Szkoleniowiec Espanyolu Barcelona, Mane, skrytykował sędziego za złe prowadzenie meczu jego drużyny przeciwko Valencii i obarczył go winą za porażkę Los Periquitos.

Trener Espanyolu podczas meczu z Nietoperzami został odesłany na trybuny za to, że zbyt impulsywnie krytykował decyzję arbitra Iturralde Gonzaleza, który wyrzucił z boiska Francisco Rufete. Mane na pomeczowej konferencji nie krył oburzenia: - Sędzia miał wielki wpływ na końcowy rezultat. W przerwie powiedziałem mu, że jego decyzja była zbyt ciężka, a on odpowiedział, iż nie potrzebuje, bym uczył go przepisów i wyrzucił mnie.

Wyraźnie niepocieszony Mane pokusił się też o krótką analizę meczu: - Valencia dominowała, ale dobrze przecinaliśmy ich podania. Lecz kiedy Rufete został usunięty, mieliśmy wiele problemów. Zagraliśmy dobrze w obronie, ale brakowało utrzymania się przy piłce. To był ciężki mecz, ale mieliśmy szansę wygrać.

Tweetnij