Asenjo oddala się od Valencii
20.07.2008; 10:46
Przedstawiciel golkipera z Valladolid, Fernando Redondo, uważa, że trudno będzie osiągnąć porozumienie w sprawie transferu, jeśli prezydent klubu za wszelką cenę dążył będzie do zatrzymania młodego zawodnika w zespole Pucelas.
Agent zainteresowanego „mimo wszystko” będzie naciskał prezydenta Valladolid do zmiany decyzji. Chce on bowiem zapewnić swemu pracodawcy jak najlepsze warunki rozwoju.
- Przede wszystkim szukamy najlepszego wyjścia ze sportowego punktu widzenia – stwierdził Redondo, odpierając zarzuty trenera, Luisa Mendilibara, jakoby to finansowe propozycje skłaniały bramkarza z Estadio José Zorila do opuszczenia drużyny.
Ponadto dodał, że rozmowy komplikują się, ponieważ prezydent klubu, Carlos Suarez, kategorycznie sprzeciwił się sprzedaży tak utalentowanego hiszpańskiego portero.
Agent zainteresowanego „mimo wszystko” będzie naciskał prezydenta Valladolid do zmiany decyzji. Chce on bowiem zapewnić swemu pracodawcy jak najlepsze warunki rozwoju.
- Przede wszystkim szukamy najlepszego wyjścia ze sportowego punktu widzenia – stwierdził Redondo, odpierając zarzuty trenera, Luisa Mendilibara, jakoby to finansowe propozycje skłaniały bramkarza z Estadio José Zorila do opuszczenia drużyny.
Ponadto dodał, że rozmowy komplikują się, ponieważ prezydent klubu, Carlos Suarez, kategorycznie sprzeciwił się sprzedaży tak utalentowanego hiszpańskiego portero.
KOMENTARZE
Na liście pojawiają się nowe nazwiska - głównie Leo Franco z Atletico i bramkarz Deportivo (nazwisko wyleciało mi z głowy).
"Prezydent Valladolid Carlos Suarez nie godzi się jednak na to i żąda za swojego gracz ponad 8 milionów euro. W Valladolid wiedzą, że Asenjo opuści swój klub, bramkarz już zapowiedział, że chce się związać z Saragossa 5 letnim kontraktem i pracować pod okiem Marcelino. Prezydent Saragossy, Eduardo Bandres jest zdecydowany na Sergio i zrobi wszystko, aby odkrycie ostatniego sezonu trafiło na La Romareda. "
« Wsteczskomentuj