Valencia skłonna wydać 10mln euro za Meirelesa
10.06.2008; 13:45
Rozgrywane w Austrii i Szwajcarii Mistrzostwa Europy są doskonałym miejscem do wypatrywania potencjalnych piłkarzy, którzy mogą zmienić otoczenia po dobrej grze w barwach swego kraju. Tą zasadą być może posłuży się Valencia. Włodarze Ches mają bowiem ochotę na pomocnika reprezentacji Portugalii i FC Porto, Raúla Meirelesa. Obserwowany zawodnik wywarł pozytywne wrażenie na Juanie Sanchezie i ten drugi jest skłonny oferować macierzystemu klubowi aż (wliczając ciężką sytuację ekonomiczną drużyny z Estadio Mestalla) 10 mln euro!
Jednak tak łatwo pomocnika nie będzie można wyciągnąć. Po pierwsze odejście Paulo Assunçao oraz możliwość utraty swego lidera, Lucho Gonzalesa (został uznany najlepszym piłkarzem grającym w lidze portugalskiej), zniechęcają mistrza Portugalii do sprzedaży 25letniego Meirelesa. Drugim utrudnieniem to termin potencjalnych negocjacji. FC Porto skłonne jest wysłuchać oferty dopiero po mistrzostwach Europy, jednak Valencia z obawy na dobre występy reprezentacji "Brazylii Europy" i samego zainteresowanego, spowodują drastyczny wzrost wartości piłkarza, co w konsekwencji doprowadzi do rezygnacji z transferu. Jak to się wszystko potoczy? Nie wiadomo. Pozostaje nam, kibicom oczekiwać na rezultaty działań Juana Sancheza i Unai Emery'ego.
Jednak tak łatwo pomocnika nie będzie można wyciągnąć. Po pierwsze odejście Paulo Assunçao oraz możliwość utraty swego lidera, Lucho Gonzalesa (został uznany najlepszym piłkarzem grającym w lidze portugalskiej), zniechęcają mistrza Portugalii do sprzedaży 25letniego Meirelesa. Drugim utrudnieniem to termin potencjalnych negocjacji. FC Porto skłonne jest wysłuchać oferty dopiero po mistrzostwach Europy, jednak Valencia z obawy na dobre występy reprezentacji "Brazylii Europy" i samego zainteresowanego, spowodują drastyczny wzrost wartości piłkarza, co w konsekwencji doprowadzi do rezygnacji z transferu. Jak to się wszystko potoczy? Nie wiadomo. Pozostaje nam, kibicom oczekiwać na rezultaty działań Juana Sancheza i Unai Emery'ego.
KOMENTARZE
Niestety Porto słynie z tego, że tanio swoich piłkarzy nie sprzedaje, więc pewnie minimalna kwota wyniesie około 15 mln €. W związku z tym, że mieliby zapotrzebowanie na środkowego pomocnika, to może udałoby się do transferu włączyć Edu lub Vianę. Swoją drogą to Porto przecież ma Kaźmierczaka :D.
jestem zdecydowanie na tak.
Viana + Helguera(oddajcie tego dziadka) = Raul Meireles...brzmi pięknie :)
jednak scolari postawił go na prawym skrzydle, w środku grał moutinho i deco, a cr7 zastąpił gomesa na szpicy...
jeśli więc Raul M. potrafi grać na prawym skrzydle to Ximo powinien zacząć się zastanawiać nad swoją pozycją w klubie...
wydaje mi się że wspomniane 10 mln to wywoławcza cena, a sam zawodnik bez możliwości gry w europejskich pucharach będzie chciał zmienić klub
Raul strzelił jedynie bramkę będąc na prawej stronie akurat w tym momencie. Od momentu wejścia grał jako jeden z trzech środkowych pomocników, zaś na prawej stronie występował Nani.
możliwe...:)
Fernades ma gigantyczny problem bo jest zbyt ofensywny zeby byc defensywnym pomocnikiem i zbyt defensywny by prowadzic gre, to jeden z najgorszych transferow Valenci w ostatniej dekadzie, moze ogolnie nie jest slabym zawodnikiem ale niestety nadaje sie tylko do slabych zespolow gdzie taktyka bedzie ukladana pod niego bo on nie umie sie dopasowac, taka duzo gorsza wersja Riquelme
wymienic na Raula Meirelesa i bedzie super
Czas Fernandesa w Vcf skończył się nim się jeszcze zaczął i obawiam się że podobnie może być z Banegą. Edu raczej 100% formy już nigdy nie osiągnie, Baraja niedługo dokona (piłkarskiego) żywota, więc ktoś jest niewątpliwie potrzebny. Proponuję oddać za jakąś przyzwoitą cenę oba "młode diamenty" (dorzucić ew. do tego Edu) i za tą kasę kupić jakiegoś prawdziwego cracka w stylu VdV czy L.Gonzaleza. Jako zmiennik może zawsze na ławie posiedzieć Viana, bo już w niego bardziej wierzę niż w ww. (ew. Angulo zagra na 1001 pozycji :))
Swoją drogą afera korupcyjna w Porto może dać Vcf niepowtarzalną szansę na przygarnięcie któregoś ze "Smoków". Nie mogą grać w LM, więc będą bardziej chętni do odejścia
Sam nie byłem początkowo zwolennikiem ani Fernandesa, ani Banegi, bo byłem zapatrzony w Moutinho, ale skreślać takich zawodników to grzech. Tak na prawdę ocenić ich przydatność będzie można dopiero wtedy, kiedy przejdą pretemporade i rozegrają cały sezon w VCF. Jeżeli się nie sprawdzą, to wtedy gwarantuję, że będę zwolennikiem ich odejścia, tak jak teraz jestem zwolennikiem pozbycia się Joaquina.
ten piłkarz moze się przydać
« Wsteczskomentuj