Rozmowy w Singapurze

W dniu, kiedy Gennaro Gattuso zakomunikował swoje odejście z Valencii, Javier Solís, dyrektor korporacyjny i rzecznik prasowy klubu, stwierdził, że trenerem do końca sezonu pozostanie Voro. Ósme podejście Salvadora Gonzáleza Marco do roli tymczasowego szkoleniowca „Nietoperzy” nie rozpoczęło się jednak najlepiej: zespół przegrał z Realem Madryt i Gironą, co gorsza pozostawiając po sobie złe wrażenie. Dyrektor techniczny Valencii CF, Miguel Ángel Corona, ma w ciągu najbliższych godzin udać się do Singapuru, by wraz z Peterem Limem omówić kandydatury na nowego trenera. Jest ich kilka.

Jak donosi Nacho Sanchis z Relevo, 3 lutego, a więc cztery dni po rezygnacji Gennaro Gattuso ze stanowiska trenera Blanquinegros, Peter Lim miał zadzwonić do doskonale znanego na Mestalla Nuno Espírito Santo. Były szkoleniowiec Valencii obecnie jest trenerem Al-Ittihad Club i ma w swoim kontrakcie klauzulę pozwalającą mu opuścić saudyjski klub, wynoszącą 5 mln €. Sam Nuno ma być zainteresowany powrotem do zespołu, z którym wywalczył awans do Ligi Mistrzów, jednak oczekuje maksymalnego autorytetu i bycia osobą decyzyjną w klubie. Pedro Morata z COPE odbył w ten poniedziałek rozmowę telefoniczną z 49-letnim szkoleniowcem, podczas której Nuno zaprzeczył, jakoby odbył konwersację z właścicielem Valencii. To właśnie Nuno Espírito Santo znajduje się na szczycie listy życzeń Petera Lima, ale to nie jedyne nazwisko, jakie w ciągu ostatnich dni pojawiło się w prasie.

Alternatywą dla Nuno ma być Vicente Moreno, który także nie jest obcy na Estadio Mestalla. Były gracz rezerw Valencii CF w latach 1994–1998 również trenuje w Arabii Saudyjskiej – konkretniej mówiąc, w Al-Shabab. W kontrakcie Moreno nie widnieje klauzula wykupu, co sprawia, że na dzień dzisiejszy jest jednym z faworytów do objęcia ławki trenerskiej „Nietoperzy”. 48-latek dwa sezony z rzędu awansował z RCD Mallorcą (najpierw do Segunda, a później do Primera División), ma na koncie także udaną przygodę z Espanyolem, z którym również awansował do LaLigi, w następnym sezonie zapewniając zespołowi utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dla samego Vicente Moreno powrót na Estadio Mestalla byłby spełnieniem marzeń, bo to w tym klubie dorastał jako piłkarz.

W ciągu ostatnich dni pośrednik Valencii miał kontaktować się z Marcelo Gallardo, który spędził wspaniałe osiem i pół roku w River Plate, gdzie zdobył aż 14 trofeów, by zapytać, czy Argentyńczyk byłby skłonny przejąć stery w ekipie Los Ches. Informację tę podał dziennik Plaza Deportiva. 47-latek odmówił niedawno Ajaxowi Amsterdam, a obecnie łączy się go z Leeds United. Reprezentant Valencii miał zapytać Gallardo o warunki ewentualnego kontraktu. Trener urodzony w Merlo znajduje się obecnie bez pracy.

Kolejnym szkoleniowcem, który doskonale zna realia panujące w klubie, a którego łączy się z Valencią, jest Rubén Baraja. Legenda „Nietoperzy” od ponad dwóch lat pozostaje bez klubu. Zdaniem ElDesmarque „El Pipo” znajduje się na liście trenerów, którymi zainteresowana jest Valencia. Na ten moment nie doszło jednak do żadnego kontaktu.

Ostatnim trenerem, o którego możliwym przybyciu na Mestalla donosiły media, jest Abel Ferreira. Dziennik UOL Esporte zapewnia jednak, że Ferreira odmówił Valencii CF, ponieważ ma ważny kontrakt z Palmeiras do 2024 roku.

O przyszłości Voro i ewentualnym wyborze nowego trenera dowiemy się zapewne po sobotnim meczu z Athletikiem.

Tweetnij