OFICJALNIE: Sobrino zawodnikiem Cádiz
31.01.2021; 23:23
Hiszpan opuszcza Mestalla
Po dwóch transferach przychodzących nadeszło pierwsze zimowe odejście. Przynajmniej na pół roku z Valencią pożegnał się Rubén Sobrino, który udał się na wypożyczenie do Kadyksu.
Oficjalny komunikat Los Ches
„Valencia CF i Cádiz CF osiągnęły porozumienie w kwestii wypożyczenia Rubéna Sobrino do końca aktualnych rozgrywek. Klub życzy mu wszystkiego dobrego na nowym etapie.”
Napastnik zaczynał karierę w Realu Madryt, którego jest wychowankiem, zaliczył epizod w Manchesterze City, a do Valencii przychodził z Deportivo Alavés. W barwach „Nietoperzy” wyszedł na boisko 34 razy, strzelił trzy bramki i zaliczył dwie asysty. W sezonie 2020/2021 zagrał 9 razy, zdobywając jednego gola i dokładając jedną asystę.
KOMENTARZE
Spójrzcie: w ciągu 10 lat gry na poziomie zawodowym rozegrał 215 spotkań (nie za wiele, zresztą średnio przebywając na murawie przez zaledwie 51 minut)), strzelił tylko 30 bramek, miał 19 asyst. Średnia goli na sezon w karierze to - uwaga! - 3 bramki!!! Napastnik!!!
Najlepszy sezon w kwestii strzelania goli to 7 bramek w 35 meczach w sezonie 12/13 w... Realu Madryt C. W 3 lidze. A w La Liga najlepiej mu szło w sezonach 17/18 i 18/19. Wówczas "szalał" w napadzie Alaves strzelając w obu sezonach po... 3 gole.
Wynika z tego, że koleś:
A) nie powinien grać w ataku
B) jego poziom to max Segunda
Dżizas... z kim my chcieliśmy iść w Europę?!
Zwróciłem na to samo uwagę przeglądając kiedyś Tansfermarkt. To taki trochę casus Piszczka, który do Herthy też przyszedł jako napastnik. Lucien Favre miał jednak nosa i ustawił go na obronie, gdzie już został, stając się jednym z lepszych prawych obrońców w historii Bundesligi. Widać Ruben nigdy nie trafił na trenera z 'nosem' ;).
@Pedro9
Gameiro miał swoje piękne mecze i świetne brameczki. Jego akurat od Sobrino dzieli przepaść.
598 meczów w dorosłej piłce
210 goli
70 asyst.
Średnio w sezonie grał 37 meczów, strzelał 13 goli, miał 4 asysty.
Z pewnością pedro tak wrzucił tylko info o Gameiro nie porównując go z Sobrino, bo i porównywać nie ma czego... ;)
« Wsteczskomentuj