sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Porażka w Andaluzji

Artur Lipka, 27.01.2021; 20:57

Koniec przygody w Pucharze

Valencia przegrywa z Sevillą 3:0. „Nietoperze" wyraźnie przegrały z drużyną z Andaluzji, która przechodzi do ćwierćfinału rozgrywek Pucharu Króla. Gole dla gospodarzy zodbyli dwa razy Luuk de Jong oraz jednego Ivan Rakitic.

Piłkarze Sevilli zdominowali mecz już jego od pierwszych minut. Choć w teorii „Los Ches" mieli tylko dwa strzały na bramkę mniej, to rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej. Akcje Andaluzyjczyków były znacznie groźniejsze i właściwie robili co chcieli w polu karnym Valencii.

W 17. minucie Suso oddał strzał zza pola karnego, ale przeleciał koło słupka. Niewiele później padł pierwszy gol. W 20. minucie Marcos Acuna wykonał rzut rożny. Najlepiej w polu karnym odnalazł się Luuk de Jong, który nic sobie nie robił z kryjących go rywali. Wyskoczył w powietrze i znakomicie strzelił bramkę z główki.

Holender niedługo potem miał kolejną świetną okazję, ale będąc niekrytym w polu karnym, zmarnował bardzo dobre podanie od jednego z kolegów. 5 minut później napastnik Sevilli się nie pomylił i w podobnej sytuacji zdobył już gola. 33. minuta, 2:0.

Chwilę później piłkarze Valencii ruszyli z swoją najgroźniejszą akcją tego meczu, którą kończył Alex Blanco. Hiszpan w sytuacji podbramkowej źle uderzył i strzelił nad poprzeczką. Zaś piłkarze Sevilli tuż po tym zdobyli kolejnego gola. W 38. minucie Ivan Rakitic otrzymał znakomite wysokie podanie w pole karne. Z początku Chorwat nie opanował piłki, ale szczęśliwie dla niego, odbiła się ona jeszcze od Gabriela Paulisty. Wtedy przyjął futbolówkę i cudowną podcinką pokonał Sabatego i dobił gwoździa do trumny Valencii.

Emocji w drugiej połowie było znacznie mniej niż w pierwszej. Zawodnicy z Andaluzji zmniejszyli intensywność swojej gry, wiedząc, że Valencia nie ma żadnych argumentów by choćby zremisować. Szansę na hat-tricka miał Luuk de Jong, ale z główki przestrzelił nad poprzeczką. Honorowego trafienia dla „Nietoperzy" spróbował zdobyć Daniel Wass, ale jego strzał zza pola karnego na spokojnie obronił Bono. Kolejną taką szanse miał Kang-In Lee, ale jego strzał także skończył w rękawicach bramkarza Sevilli.

Po 4. minutach dogrywki, sędzia skończył spotkanie i Valencia odpada z Pucharu Króla, co jest kolejnym kielichem goryczy dla kibiców „Los Ches".

Copa del Rey, 1/8 finału

Sevilla FC - Valencia CF

Sevilla: Bono; Navas (67\' K. Rekik), Koundé, Sergi Gómez, Acuña (68' A. Vidal); Gudelj, Joan Jordán (63' O. Idrissi), Rakitic; Suso (63' O. Torres), Munir, De Jong (85' Y. En Nesyri).

Valencia: Rivero; Wass, Gabriel Paulista (53' V. Esquerdo), Guillamón, Lato; Racic (53' G. Molina), Koba Lein (90' Y. Musah); Jason, Álex Blanco; Kangin, Sobrino

Kategoria: Mecze | własne | fot. Super Deporte skomentuj Skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. LimaK27.01.2021; 21:57
Żenada...
2. Lolo28.01.2021; 00:23
W pucharach ich nie ma, w lidze nędza, a jedyne rozgrywki, w których mogli coś ugrać odpuścili bez walki. Ręce opadają.
3. Rokoldo28.01.2021; 00:30
Radzę przyzwyczaić się. Dopóki lim nie odejdzie, nasi będą walczyć co najwyżej o utrzymanie...
4. pedro928.01.2021; 09:46
Piłkarze dostali kilka ciosów i padli na deski. To jest smutny obraz drużyny dryfującej na mieliznę futbolu.
5. Olivio12328.01.2021; 10:20
Sevilla nas w tym meczu ośmieszyła. Gra w "dziada", podwórkowe granie. To było żałosne.
6. chaga28.01.2021; 14:26
Niestety niczego innego po tej drużynie nie można było się spodziewać
7. staste7728.01.2021; 15:15
staste77Dobrze, że nie oglądałem, bo bym chyba nie wytrzymał! I do tego z Sevillą :-(