Zwycięstwo nad Yeclano
07.01.2021; 22:26
Pierwsze zwycięstwo w Nowym Roku
Valencia pokonała Yeclano 4:1 na wyjeździe i przechodzi do kolejnego etapu Copa del Rey. Zwycięstwo dla „Los Ches" przyszło całkiem gładko. Dla gospodarzy honorowego gola strzelił Alberto Martinez Oca. Dla Valencii bramki zdobyli Kang-In Lee, Uros Racic, Ruben Sobrino i Thierry Correia.
Jak można było się spodziewać, na spotkanie z 3-ligowcem wyszedł skład rezerwowy. W porównaniu z poprzednim meczem pucharowym, Yeclana postawiła Valencii znacznie lżejsze warunki niż Terrassa.
Zaczęło się od sytuacji strzeleckiej dla gospodarzy, ale Karim Aboubakar został zablokowany przez Kevina Sibille. Odpowiedzią „Nietoperzy" było strzelenie gola. W 7. minucie Valencia ruszyła z akcją prawym skrzydłem. Piłka po zamieszaniu w polu karnym trafiła do Manu Vallejo, który skiksował. Futbolówkę odbitą od napastnika przyjął Kang-In Lee i precyzyjnym strzałem pokonał bezradnego bramkarza. 0:1
2 minuty później padła druga bramka dla „Los Ches" po rzucie wolnym. Wykonywał go Goncalo Guedes, który spróbował szczęścia, ale jego strzał trafił prosto w mur. Piłka odbiła się do Koby Koindrediego, zaś Francuz podał ją do Urosa Racica. Niepokojony przez nikogo Serb oddał strzał, który, wydawało się, nie trafi do siatki. Jednakże dobrze ustawiony Gianni Cassaro przepuścił piłkę koło siebie. 0:2
Gospodarze nie tracili głowy i próbowali strzelić bramkę kontaktową. Prawie udało się to pomocnikowi Yeclano, Martinezowi Oce, którego strzał prawie wpadł prosto w okienko, ale ostatecznie odbił się od poprzeczki.
Piłkarze Valencii zaś mieli ochotę na strzelanie. W 34. minucie padł gol po dwójkowej akcji Manu Vallejo i Rubena Sobrino. Napstnicy zabawili się z obrońcami i po szybkiej wymianie podań, Vallejo wyłożył Sobrino piłkę na pustą bramkę. 0:3. Obaj Hiszpanie mieli jeszcze okazję na strzelenie gola, ale strzał jednego wybronił bramkarz, a dobitkę drugiego zablokował wślizgiem obrońca.
Tuż na początku drugiej połowy Yeclano zdobyło bramkę. Po szybkiej akcji gospodarzy piłkę dośrodkowano w pole karne Valencii. Koziołkując, minęła paru zawodników i wydawało się, że Thierry Correia wyczyści sytuację. Jednakże Portugalczyk nie trafił w futbolówkę, która trafiła do Martineza Oci. Hiszpan miał dużo miejsca na spokojne przyjęcie i ustawienie jej, po czym strzelił prosto w okienko. 1:3
Prawy obrońca Valencii bardzo się zdenerwował na swój fatalny błąd i chciał się szybko zrehabilitować. W 53. minucie Correia ruszył z piłką miedzy zawodników gospodarzy. Minął jednego po czym podał do Guedesa. Portugalczyk natychmiast odegrał do rodaka na wybieg w pole karne. Correia prześcignął jednego z obrońców i z ostrego kąta strzelił gola i tym samym ustalił wynik na 1:4.
Zawodnicy Yeclano nie mieli już szansy na zwycięstwo, ale nie złożyli broni i przycisnęli „Nietoperzy". W jednej sytuacji odebrali piłkę Guedesowi blisko pola karnego Valencii i Gaston Alonso oddał niebezpieczny strzał po ziemi, który odbił się od słupka. W innej piłka znalazła się tuż przy bramce, ale wybił ją Sibille. W kolejnej akcji, po rozegraniu rzutu rożnego futbolówkę podano do lewego obrońcy Yeclano, Pedro Garcii. Ten strzelił spoza pola karnego, ale Rivero Sabate wybronił to. Po kolejnym rzucie rożnym szczęścia spróbował Luis Ortega strzelając z przewrotki, jednakże zdecydowanie zbyt słabo i piłkę z łatwością złapał Sabate.
Valencia znacząco pokonała Yeclano, jednakże można mieć spore zastrzeżenia co do obrony, zwłaszcza w drugiej połowie. Na szczęście gospodarze mieli pecha i nie wykorzystali sporej liczby swoich sytuacji.
Copa Del Rey - 1/32 finału
Yeclano - Valencia 1:4 (0:3)
Bramki: Kang-In Lee (7'), U. Racic (9'), R. Sobrino (34'), Martinez Oca (46'), T. Correia (53')
Yeclano: Gianni; D. Puche (L. Ortega), M. Castillo, A. Placeres, P. Gracia; A. Vaquero (62' C. Felipe), G. Alonso, A. M. Oca (75' Luispa), Ch. Perales (63' I. Torre), A. Tormos (46' V. Fenoll); K. Abubakar
Valencia CF: Rivero; Correia, Sibille, Mangala, Lato (76' Gaya); Racic (61' Esquerdo), Koindredi (82' Soler), Guedes, Manu Vallejo; Kang-In Lee (61' Jason), Sobrino
KOMENTARZE
Ogólnie z tego meczu ciężko wyciągnąć jakieś wnioski, bo ani murawa nie dopisywała, ani wymiar boiska, ani nic w tym meczu.
Mam nadzieję, że w Uszatym coś się przestawi, bo zrobił niezły zjazd.
AMUNT VCF!
« Wsteczskomentuj