Kolumbijczyk może wrócić do La Liga

W obliczu słabej dyspozycji obrony oraz odejścia z klubu Ezequiela Garaya, Valencia sonduje rynek w poszukiwaniu nowego defensora. Według angielskich oraz hiszpańskich mediów uwagę działaczy Los Ches przykuł Yerry Mina.

Kolumbijczyk reprezentuje obecnie barwy Evertonu. Zawodnik jest graczem prawonożnym, Może pochwalić się imponującymi warunkami fizycznymi, przede wszystkim wzrostem, mierzy 195 cm. Świetnie spisuje się w powietrzu, co wykorzystuje zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Bez problemu odnajduje się w polu karnym przeciwnika przy stałych fragmentach gry, jednocześnie dysponując dobrym uderzeniem głową. Jego niemałym problemem jest zwrotność, jednak stara się to nadrabiać odpowiednim ustawianiem.

Mina pokazał się z bardzo dobrej strony na Mundialu w 2018 roku. Wraz ze swoją reprezentacją dotarł do 1/8 finału. Zagrał w trzech meczach, w których zdobył aż trzy bramki. Nie przekonało to jednak włodarzy jego ówczesnego klubu, czyli FC Barcelony, do utrzymania zawodnika w szeregach zespołu. Jeszcze tego samego lata zmienił klub i za nieco ponad 30 mln € trafił na Goodison Park. W trwającym sezonie rozegrał w barwach The Toffees 30 spotkań, dwukrotnie trafił do siatki, raz asystował i trzykrotnie był karany żółtą kartką.

Kontrakt zawodnika jest ważny do 2023 roku, a jego wartość rynkowa szacowana jest na 20 mln €. Mówi się jednak, że Everton będzie skłonny sprzedać obrońcę za kwotę oscylującą wokół 15 mln €.

Tweetnij