sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Pierwsza wygrana w nowym sezonie

Karol Kotlarz, 01.09.2019; 19:02

Karne dają zwycięstwo

Valencia na swój pierwszy komplet punktów w LaLiga musiała czekać do trzeciej kolejki ligowej. Podopieczni Marcelino pokonali Mallorkę 2:0 po dwóch trafieniach z rzutów karnych w wykonaniu Daniego Parejo.

Ze względu na kontuzje Solera i Picciniego, od początku spotkania na boisku mogliśmy oglądać Ferrana na prawym skrzydle, zaś na boku defensywy rozpoczął Wass. Pierwsze minuty nie wskazywały na łatwą przeprawę dla gospodarzy, zaś Mallorce brakowało szczęścia pod bramką „Nietoperzy”. W ósmej minucie meczu strzał Salvy Sevilli obronił Cillessen, jednak piłka trafiła pod nogi Budimira, który mając przed sobą pustą bramkę trafił w poprzeczkę.

Ataki Valencii nie przynosiły rezultatu. Jedną z groźniejszych była akcja zakończona strzałem rzez Gameiro, jednak uderzenie minęło bramkę. Słabą postawę Los Ches wykorzystywali goście, którzy po raz kolejny byli bliscy zdobycia gola, po tym jak Lago Júnior będąc na skrzydle zszedł z piłką do środka i oddał strzał, który zatrzymał się na słupku bramki strzeżonej przez Cillessena. W odpowiedzi uderzeniem z dystansu popisał się Dani Parejo. Niestety, piłka poszybowała tuż obok słupka.

Kilka minut przed gwizdkiem sędziego kończącym pierwszą połowę w pole karne Mallorki wpadł Francis Coquelin. Francuz był nieprzepisowo powstrzymywany przez obrońcę, a arbiter nie miał żadnych wątpliwości – rzut karny! Do piłki postawionej na jedenastym metrze podszedł Dani Parejo i swoim strzałem otworzył wynik spotkania! 1:0!

Po zmianie stron Valencia śmielej ruszyła do ataku. Przed szansą na zdobycie bramki stanął Ferran, jednak jego strzał obronił bramkarz gości. Chwilę później, po składnej akcji gospodarzy zakończonej strzałem Rodrigo, golkiper rywali znów musiał interweniować. W 55. minucie meczu w polu karnym Mallorki ręką zagrał Lago Júnior, co wychwycił arbiter i zarządził rzut karny. Ponownie to Dani Parejo stanął przed szansą na zdobycie gola. Kapitan Valencii nie pomylił się z jedenastu metrów i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce! 2:0!

Marcelino dokonał pierwszej zmiany – za Rodrigo na boisku pojawił się Maxi Gómez. Mallorca ruszyła do odrabiania strat - strzałem głową popisał się Lago Júnior, na szczęście ponad bramką. Boisko opuścił Ferran, a w jego miejsce pojawił się Czeryszew, wnosząc nieco ożywienia do ofensywy, która wrzuciła niższy bieg. Na boisku pojawił się też, przy ogromnej owacji ze strony publiczności na Mestalla, Kang-in Lee, zmieniając Gameiro. Młody Koreańczyk już po chwili pokazał próbkę swoich umiejętności, śmiało radząc sobie w starciu z dwójką rywali.

Pomimo prób zdobycia bramki przez piłkarzy Mallorki, wynik nie uległ już zmianie. Valencia po raz pierwszy w tym sezonie wygrywa mecz ligowy. Następne spotkanie odbędzie się po przerwie na reprezentacje. 14 września w wyjazdowym meczu rywalem „Nietoperzy” będzie FC Barcelona.

LaLiga, 3. kolejka

VALENCIA CF – MALLORCA 2:0 (1:0)

Bramki: Parejo (43’ rz. k., 1:0; 57’ rz. k., 2:0)

Valencia CF: Cillessen; Wass, Garay, Diakhaby, Gayà; Ferran (73' Czeryszew), Parejo, Coquelin, Guedes; Rodrigo (63' Maxi Gómez), Gameiro (83' Kang-In).

Mallorca: Manolo Reina; Sastre, Valjent, Raíllo; Lumor Agbenyenu; Baba, Salva Sevilla, Aleix Febas (64' Trajkovski), Dani Rodríguez (64' Salibur); Lago Júnior, Budimir (78' Kubo).


Wybierz gracza meczu
Francis Coquelin
Ferran Torres
José Gayà
Dani Parejo
Daniel Wass
Created with QuizMaker

Kategoria: Mecze | własne | LasProvincias | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (11)

KOMENTARZE

1. chiefer01.09.2019; 19:38
chieferKilka myśli:
1. Marcelino to szczęściarz jakich mało. Prowadzenie takiego klubu jak Valencia już dawno (jakiś rok temu z okładem) go przerosło, ale wciąż jakoś toczy się dalej. Oby szczęście go nie opuściło.
2. Czy w końcu kiedyś kupimy atak?
3. Rodrigo gra bo gra, ale jest nam całkowicie zbędny.
4. W Parejo cała nasza nadzieja.
5. 10 minut Kangina i dwie akcje które były najlepsze w całym spotkaniu. Dla mnie ten chłopak już dziś może, wróć... POWINIEN grać w pierwszym składzie. Czy słyszeliście trybuny gdy wchodził Kangin? @Marcelino, knock, knock, is anybody home?
6. Wass to jeden z naszych najlepszych nabytków ostatnich lat. Nie dlatego że jest najlepszy na boisku, ale dlatego że idealnie wypełnia nasze braki na różnych pozycjach.
2. craven12101.09.2019; 19:47
craven121Ciężki mecz dla oka. Gra Guedesa jest tragiczna nie wiem co z nim się dzieje a poziom jak z ligi okręgowej. Dzis zdecydowanie MOTM Coqelin. W drugiej połowie meczu dosłownie rządził w środku pola i fizycznie zdominował Majorkańczyków :). Mimo iż Parejo strzelił dwa gole to niestety nie znaczy ze zagrał dobry mecz ale licze ze to go wzmocni i wskoczy na wyższy bieg bo potrzeba nam tego jak powietrza. Gameiro dziś był strasznie drewniany i nie szła mu gra. Ogólnie wynik idzie w świat i z tego się cieszmy ale gra w pierwszej połowie to było dno i 10 kilo mułu. Kang In dwoma akcjami pokazał jakosć liczmy ze Marcelino uwierzy w tego chłopaka. Ferran rozbujał sie dopiero w drugiej połowie i pokazał się z super strony a szczególnie w kilku zagraniach i defensywnych aspektach. AMUNT
3. LimaK01.09.2019; 20:03
Znów nie mogłem obejrzeć meczu :/

Parejo wykorzystał dwa karne w meczu? Brawo! ;)

Jest pierwsza wygrana!
Zobaczymy, co przyniesie przyszłość...

AMUNT VALENCIA!!! :)
4. Trejo01.09.2019; 20:19
Widać było, że Marcel trzyma Guedesa na boisku bo wierzył, że w końcu zagra jakaś swoją akcje i uwierzy w siebie ale było tylko gorzej.
Mógł wpuścić Kangina za Guedesa i Ferran na lewe skrzydło by poszedł bo w drugiej połowie zagrał bardzo dobry mecz.
Maxi Gomez jest strasznie drewniany - myślałem, że to piłkarz o innej budowie i stylu gry. Mam nadzieje, że się odblokuje jakąś bramką i będzie lepiej ale na razie wygląda słabo.
Bez wzmocnień w tym okienku transferowym będzie bardzo ciężko dotrwać na 3 frontach do kolejnego okienka.
5. CzarnyWro01.09.2019; 21:31
To prawda wydaje się że Marcelinio to szczęściarz chwała mu za to...:) Nie było mi dane obejrzeć meczu widziałem tylko skrót..
Beniaminek w pierwszej połowie na strzelił naszą poprzeczkę i słupek więc mogło być 0:2 ale jednak udało się na 2:0 po dwóch karnych..
Wynik na plus.
6. obserwator198501.09.2019; 23:11
Myślałem że po tej kompromitacji na Balaidos zobaczę odmienioną Valencie. Idealna okazja ku temu bo mecz u siebie z beniaminkiem. Wynik lepszy, szczęścia więcej ale gra nadal jest daleka od ideału. Guedes bardzo słabo, taki potencjał a nie może gość porządnej akcji na skrzydle zrobić. Gameiro tragedia, można powiedzieć że graliśmy w 10. Rodrigo coś tam próbuje, ale średnio mu to wychodzi, a poza tym wygląda jakby grał za karę. Maxi Gomez póki co nie pasuje mi do schematu Marcela, jest zagubiony totalnie. Na plus na pewno Coquelin, bardzo cenię tego piłkarza. Wass dużo pracy wykonuje na boisku, nigdy nie odpuszcza. Niektóre akcje Ferrana też były udane, potrzebny nam taki przebojowy i kreatywny gracz na skrzydle. Na koniec brawa dla młodego Koreańczyka, przyjemnie się na niego patrzy, oby dostawał więcej szans, bo przydałoby się trochę świeżości i polotu w tej drewnianej ofensywie. Czekam na kolejne spotkanie, ale na fajerwerki już nie liczę. Znowu tylko się rozczaruję...
7. fundmental02.09.2019; 07:37
Koklen MOTM !
8. Marecki3102.09.2019; 09:50
Witam. Brawo za wynik. Mam pytanie do Was drodzy fani VCF, czy temat kupna Timo Wernera przez Valencie już upadł?
9. gwiazdor702.09.2019; 10:45
Raczej tak. Werner przedłużył umowę z RB Lipsk i za rok będzie mógł odejść za 30mln - zapewne klauzulę wpłaci Bayern, albo inne PSG.
10. chn199402.09.2019; 20:41
Cieszy zwycięstwo w meczu, jednak trzeba oddać że Mallorca od początku bliżej była strzelenia. Nadal obrona przy ostrym pressingu potrafi robić idiotyczne błędy. Zgadzam się też z poprzednikami - Guedes miał może ze dwa dobre starty na początku meczu, potem coś mu się zacięło i grał źle. Co do plusów: faktycznie Coq drugi bardzo dobry mecz w tym sezonie (no nie licząc jego ręki z RSSS), póki co najpewniejszy punkt kadry. Mecz po pierwszym karnym wyraźnie się nam zaczął układać, wreszcie coś tchnęło i koniec końców zasłużone 3 pkt. Najbardziej jednak cieszy to że nie sprzedaliśmy Kangina. Mam wrażenie że jest coraz lepszy :)

#3 mecz sezonu - 7/10
11. pedro903.09.2019; 15:54
Niezbyt dobry mecz, ale 3 pkt. są. Tak powinno być po meczu z RS, kiedy wypuściliśmy z rąk pewną wygraną.
Czyżby Kang In nadawał się do gry w 1.drużynie, mimo wątpliwości Marcelino?