sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Marcelino: „Cieszmy się tą chwilą”

Karol Kotlarz, 27.05.2019; 14:13

Wypowiedź szkoleniowca Valencii

Trener „Nietoperzy”, Marcelino García Toral, po finale Pucharu Króla zakończonym zwycięstwem jego podopiecznych był gościem pomeczowej konferencji prasowej. Zdaniem opiekuna Los Ches wygrana nad Barceloną daje wszystkim w klubie wiele radości.

Znaczenie tytułu

Wygrana w Pucharze Króla z Barceloną ma wartość dodaną. Wygrywali oni poprzednie edycje pucharu, a teraz trafili na nas. Valencia, dzięki jej zawodnikom mogła wygrać i na to zasłużyła. Moja radość jest ogromna i nie do opisania. Wiele osób, a zwłaszcza ci zawodnicy dali nam wygraną i radość. To niesamowita chwila.

Emocje po wygraniu pierwszego tytułu

Nigdy nie wiesz kiedy to nastąpi, ale jeśli zapytałbyś mnie w grudniu czy styczniu, to pewnie nie byłby ten przewidywany dzień. Zawsze miałem wiarę w to co robimy, mamy świetnych pracowników i w pełnym zakresie, w tej cudownej sytuacji, tylko ci z nas, którzy mieli szczęście przeżyć to zwycięstwo, mogą tak mówić. Poza tym myślę, że wokół mnie jest wielu ludzi, którzy cieszą się tak bardzo jak ja.

Bramka Messiego na 2:1

W 70. minucie straciliśmy gola. Co nam pozostało? Cierpieć. Bez cierpienia nie byłoby możliwe zdobycie tego tytułu, lecz zespół się z tego wywiązał. Wierzyliśmy, że z każdym kontratakiem jest szansa na zdobycie trzeciej bramki. Być może cierpieliśmy mocniej niż przewidywaliśmy, jednak w futbolu nie ma miejsca na przewidywania, a mając wyższy zespół od rywala straciliśmy gola po rożnym. Walczyliśmy na wysokim poziomie i myślę, że zespół zrobił krok do przodu.

Świadomość wykonanego zadania

Zdaję sobie sprawę z tego, że uszczęśliwiliśmy wiele osób, to po pierwsze. Zawodnicy, trener nie powinni cierpieć. Za każdym zawodnikiem stoi osoba, która chce grać dobry futbol, która chce dawać innym radość. Całe nasze cierpienie z tego sezonu zostało dziś nagrodzone. Wiedzieliśmy, że fani Valencii chcą wygranej w pucharze. Przez cały dzień byłem spokojny, podobnie jak i piłkarze. Wiedzieli jak sprawić radość w późniejsze zwycięstwo.

Zdziwienie, że Barça gra bez planu

Nie, nie byłem zdziwiony. Barça zawsze jest Barçą. W LaLiga podobnie staraliśmy się o wygraną jak teraz. Pozwolili nam stworzyć więcej okazji bramkowych w LaLiga, grając niemal w ten sam sposób. Myślę, że nie jest to analiza proporcjonalna do tego, co wydarzyło się w obu tych meczach.

Droga do finału

Trenerzy muszą analizować każde spotkanie. Ciągle mówiłem, że walczyliśmy, że sporo remisowaliśmy. W drugiej części sezonu poprawiliśmy nasz bilans. Remis powoduje wątpliwości, brak pewności. Kiedy przychodzą wygrane, zespół dochodzi do siebie. Zdobyliśmy na nowo zaufanie, śmiałość… a ponad to zdobyliśmy bramki. Bramki określają nastrój w zespole.

Pewność siebie zespołu pomimo złych wyników

W złych chwilach piłkarze wspierali mnie, za co bardzo ich doceniam. W klubie w tak trudnej sytuacji, w takim klubie jak Valencia… nie jest łatwo otrzymać mnóstwo zaufania. To bardzo trudne, niemal niemożliwe. Pokazaliśmy, że nie było tak źle, ani teraz nie jest tak dobrze, a pracuję ze szczerością i oddaniem. Pytasz mnie tylko o złe wyniki, sprawiasz mi przykrość.

Odczucia po wygranej

Marzysz o wygranej, a nie o tym, jak tego dokonasz. Emocjonalny impuls do działania dostaliśmy zajmując czwarte miejsce, do piłkarzy dotarło, że mogą wygrać. Czujesz mrowienie, szczęście, śmiech… jesteśmy zwycięzcami pucharu, pokonując Barçę. Nie możesz już powiedzieć, że nigdy z nimi nie wygrałem. Los czekał na mnie. Dzień, w którym pokonałem Barçę, był dniem finału pucharu. Jesteśmy jedyną drużyną w Europie, która grała co tydzień. Cieszmy się tą chwilą.

Dani Parejo, kapitan

Dani to piłkarz z niebywałym talentem. Pracuję z nim od dwóch sezonów i nie wiem jaki był, ale oceniam ludzi tylko kiedy spędzę z nimi jakiś czas. To niesamowity piłkarz, zwycięzca, utalentowany, a teraz też doświadczony. Dla mnie było to bardzo ważne, że w najtrudniejszych momentach mogłem liczyć na jego wsparcie. Mając 30 lat zagrał swój pierwszy finał, wygrywając go. Jestem mu bardzo wdzięczny, to bardzo ważny zawodnik, a jego zalety przełożyłbym na swoich pracowników. Ten rok, dla trenera, był inny i nie ze względu na trofeum, ale ze względu na to jak zespół zareagował na złe wyniki. Nie było podziałów, nie winili oni trenera.

Postawa Jaume

Jaume zagrał dziś świetny mecz, jak również poprzednie. Na początku sezonu musisz podjąć pewne decyzje. Kiedy podejmuję je, ogłaszam to piłkarzowi i nie zmieniam tego. Kiedy mu to przekazuję, klamka zapadła. Jako trener możesz stracić zaufanie, ale jako osoba jest to nie do odwrócenia. Czy w przypadku porażki, czy przy wygranej, nie zależałoby to od pojedynczego gracza. W zespole bardziej niż talent, musi znaleźć się miejsce na bycie człowiekiem.

Lekcja cierpliwości

Niemal zawsze dobre wyniki sprawiają radość. Mam szczęście, że pracownicy i właściciele klubu wspierali mnie i to doprowadziło nas do tego, co osiągnęliśmy.

Kategoria: Wywiady | El Desmarque Valencia | PlazaDeportiva skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. LukasZ_NS31.05.2019; 17:12
LukasZ_NS"W zespole bardziej niż talent, musi znaleźć się miejsce na bycie człowiekiem." To już wiem dlaczego sprowadza sobie tylu "znajomych" do klubu...