Villa wyrzucony z treningu !
09.11.2006; 17:52
Jak donosi dziś Marca na pierwszej stronie, a także AS w poświęconej Valencii kolumnie, David Villa został wyrzucony przez Quique z dzisiejszego treningu.
Całą sytuację opisują piłkarze i kibice, którzy znajdowali się blisko całego zajścia. Wg ich relacji, Quique szczególną uwagę poświęcał Villi, do którego skierował m.in. takie zdanie:
“Do każdego meczu musimy mieć takie samo nastawienie. Jeżeli będziemy podchodzić do tego w taki sam sposób, to nie będziemy przegrywać.”
Trudno powiedzieć co miał na myśli trener kierując te słowa właśnie do 'El Guaje'. Wygląda jednak na to, że piłkarz wziął to do siebie o czym świadczyło jego zachowanie.
Podczas całego treningu Villa grał podobno bardzo ostro, a gdy nastąpiła zmiana miejsca zajęć Villa był jednym z tych piłkarzy, którzy nie pomogli w przenoszeniu bramek, zaś po ich wznowieniu kopnął piłkę wysoko w powietrze. Wtedy trener krzyknął 'Guaje, wystarczy !” i nakazał opuścić zawodnikowi boisko. Chwilę później Villa wraz z ojcem, który przyglądał się treningowi opuścili teren Paterny, a 5 minut po nich to samo uczynił Flores. Napastnik Che odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, do chwili aż klub zajmie w tej sprawie swoje stanowisko. Piłkarz odwołał też zaplanowany na ten dzień wywiad dla znanej stacji telewizyjnej.
Oficjalna strona klubu milczy na ten temat, ale trudno się temu dziwić. Zapewne będziemy musieli poczekać na jakieś informacje do czasu, aż klub nie przedstawi swojego oficjalnego stanowiska.
Foto: marca.com
Całą sytuację opisują piłkarze i kibice, którzy znajdowali się blisko całego zajścia. Wg ich relacji, Quique szczególną uwagę poświęcał Villi, do którego skierował m.in. takie zdanie:
“Do każdego meczu musimy mieć takie samo nastawienie. Jeżeli będziemy podchodzić do tego w taki sam sposób, to nie będziemy przegrywać.”
Trudno powiedzieć co miał na myśli trener kierując te słowa właśnie do 'El Guaje'. Wygląda jednak na to, że piłkarz wziął to do siebie o czym świadczyło jego zachowanie.
Podczas całego treningu Villa grał podobno bardzo ostro, a gdy nastąpiła zmiana miejsca zajęć Villa był jednym z tych piłkarzy, którzy nie pomogli w przenoszeniu bramek, zaś po ich wznowieniu kopnął piłkę wysoko w powietrze. Wtedy trener krzyknął 'Guaje, wystarczy !” i nakazał opuścić zawodnikowi boisko. Chwilę później Villa wraz z ojcem, który przyglądał się treningowi opuścili teren Paterny, a 5 minut po nich to samo uczynił Flores. Napastnik Che odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, do chwili aż klub zajmie w tej sprawie swoje stanowisko. Piłkarz odwołał też zaplanowany na ten dzień wywiad dla znanej stacji telewizyjnej.
Oficjalna strona klubu milczy na ten temat, ale trudno się temu dziwić. Zapewne będziemy musieli poczekać na jakieś informacje do czasu, aż klub nie przedstawi swojego oficjalnego stanowiska.
Foto: marca.com
KOMENTARZE
A co do Villi, to na tym treningu grał ponoć bardzo ostro, nie odpuszczając nawet piłkarzom z kadry B. Quique kilka razy zwrócił mu uwagę, by sie opanował, ale gdy Villa wykopał piłkę w niebo, kazał mu opuśćić plac gry. Jeśli kogoś winić za tą sytuację, to tylko Davida. Nie wiem co się z nim dzieje, przecież dobrze wie ile jest kontuzji w zespole, chce spowodowac kolejną?
Co do newsa to przeoczylem info o jego ostrzej grze a faktycznie o tym pisza. Warto to poprawic. Też myślę, że nie ma co winić Quique, zrobił co musiał
I jeszcze jedno: w sobotę na C+ o 22:00 leci nasz meczyk. Nie wiem czy się cieszyć czy nie, bo jeśli zagramy tak jak z Espaniolem to wolałbym tego nie oglądać, a jedynie przeczytać gdzieś suchą relację, że zagraliśmy tragicznie.
Fajnie, ze nasz meczyk bedzie w sobote w TV. Z twardym zespolem z Kraju Baskow zawsze gra sie ciekawie a poza tym bedzie to doskonala okazja dla naszych do poprawy wizerunku po ostatnim fatalnym wystepie.
Pozdrawiam!
AMUNT
:valencia:
bo david jest bardzo dobry zawodnikiem i jest nam potrzebyny.
A co do Aimara życze mu wszystkiego najlepszego bo od zawsze byłem jego największym fanem :D
Na szczęście już niedługo wraca Vicente i Baraja, więc może piekła pokroju Espanyolu nigdy więcej nie zobaczymy. No i cieszy na pewno udany debiut Tavano oraz 2 asysty Morientesa (kiedyś myślałem że Moro i asysty to rzeczy, które się wykluczają :P)
do meczu zeby nie było jak z Cassano w Realu
Może wreszcie redaktorzy napiszą parę słów o poważnych sprawach. Takie ciekawostki-pierdołki jak np. co powiedział jaKIŚ piłkarz przed meczem albo po meczu jest mało istotne.
Carboni zwalcza zajadle Floresa i szlaban na transfery jest jednym z metod. Ostatnio powiedział, używając metafory o statku, że jak Floresowi nie podoba się, to może odejśc.
Polecam do przetłumaczenia np.komentarz Aleixandre o wojnie na froncie AC - QSF. Nie sprzyja to dobrej atmosferze w drużynie i budowaniu autorytetu trenera.
Teraz normalnie - chętnie byłbym w redakcji, ale nie mam na to czasu i przekazuję różne doniesienia w miarę możliwości.
Ulesław> masz rację jestem bardzo krytyczny w stosunku do Floresa, a także innych, bo chciałbym żeby w klubie wszystko układało się idealnie. Chciałbym także, żeby przekazywany był pełny obraz tego co się dzieje w klubie, szczególnie "pod kołderką". A prawda jest taka, że toczy się cicha wojna między Carbonim a Floresem (tylko czasem docierają do nas jakieś odpryski tych potyczek) - Carboni po prostu chce pozbyć się Floresa i "wspólny cel" nic tu nie zmieni, prawdą jest, że Soler pozbywa się ludzi niewygodnych i krytycznych w stosunku do jego poczynań i otacza się ludźmi niekompetentnymi, ale mu posłusznymi itd. To nie ja to wymyślam, tylko o tym piszą dziennikarze hiszpańscy z Levantu, znawcy tematu, nie z jakiejś madryckiej Marcy czy Asa.
P.S. I
Jako bliski przykład sprzecznych opinii i skrajnych postaw, popatrz na tę stronę VCF - wszyscy jesteśmy kibicami Valencii, a niektórzy zachowują się mówiąc wprost po chamsku. Jak się domyslasz nie mam na myśli Ciebie.
P.S. II
I cieszę się, że "Ruben "zmartwychwstał.
Co do niusow - popieram pedro, ze przydalyby sie jakies tlumaczenia i komentarze fachowcow, z drugiej strony nie wymagajcie od kogos kto poddaje pomysl zeby go wykonywal. To co jest tutaj to sa w wiekszosci wywiady i niusiki [ostatnio opowiesci na sygnale]..jakas analiza ostatnich poczynan zespolu raz na kilka kolejek moglaby sie pojawic.
No nic, trzymajcie sie, bedzie dobrze..choc z baskami moze byc ciezko [oby tylko sie nikt kolejnego urazu nie nabawil].
Jeśli tak bardzo chcesz poruszyć ten temat, to po prostu napisz felieton i podeślij któremuś z newsmanów, tudzież umieść na forum. I nie pisz, że umieszczane są 'pierdołki, kto co powiedział', tylko ciesz się, że ktoś poświęca czas na tłumaczenie tego, a nie zasłania się brakiem czasu.
Ktoś wyraził zadowolnie z poziomu komentarzy na stronce, z czym się oczywiście nie zgodzę. 3/4 użytkowników potrafi napisac jedynie amunt, a jeśli juz ktoś jest w stanie napisać tutaj coś sensowego, to ogranicza się jedynie to krytkowania. Osobiście nie przepadam za takimi ludźmi, i jak widać nie jest to tylko mój problem.
Odnośnie tych artykułów Aleixandre to obawiam się, że nikt nie jest w stanie ich przetłumaczyć. Choćbyśmy nawet chcieli, nie damy rady ich wrzucić
A co Tapczan jest Twoim źródłem informacji? Jak docierasz do prawdy?
P.S. Twój styl Pedro przypomina trochę styl pana Wołoszańskiego - wszędzie widzi teorie spiskowe, znajduje poszlaki, z których układa różne teorie. Ty uczepiłeś się jak wiadomo kto czego tej walki Quique z Carbonim, niejako wszystkim to chcesz tłumaczyć. Ja mam nadzieje ze się po prostu mylisz. ;]
;) ;) ;) :D
Wiem, że chodzi Ci o to, że odpowiedziałem na pytanie skierowane do niego, ale zrobiłem to dlatego że mnie ono rozbawiło ;)
To widać. :D
« Wsteczskomentuj