David Silva: "Gra w LM wielkim krokiem w karierze..."
06.08.2006; 20:43
David Silva, wielka nadzieja Valenci, po dzisiejszym, porannym treningu spotkał się z dziennikarzami, udzielając krótkiego wywiadu. Nawiązując do wypowiedzi Albiola, który mówił o „spełnieniu marzeń” odnośnie bardzo prawdopodobnych występów Valenci w LM, stwierdził, że dla niego także gra w tych elitarnych europejskich rozgrywkach, będzie „wielkim krokiem w karierze”.
Młody, 20 – letni zawodnik w ekipie Enrique Sanchesa Floresa prawdopodobnie będzie następcą Pablo Aimara, na pozycji mediapunta. Silva dodał, że „jest dumny z tego że zarząd klubu obdarzył go zaufaniem i ma nadzieje że znajdzie miejsce w pierwszej jedenastce zespołu.”
David, odnosząc się do swojego numeru na koszulce stwierdził: "Bardziej niż paraliżuje mnie myśl o porównywaniach do Pablo Aimara, z którego byłym numerem wystąpie w nowym sezonie, motywuje mnie myśl o możliwości pokazaniu się w barwach Valenci w Lidze Mistrzów i Primera Divison. Ogromną radością dla młodego piłkarza jest nosić koszulkę z numerem który należał do tak wielkiego zawodnika."
Mając na uwadze najbliższe spotkanie przeciwko Red Bull Salzburg, Silva stwierdził: "Rozmawialiśmy już o ekipie przeciwnika na treningach. To dobry zespół. Największym niebezpieczeństwem dla nas mogą być ich napastnicy. Będą na pewno szukali prostopadłych podań w centrum boiska, i to właśnie w tym obszarze musimy zdobyć przewagę. Ich obrona jest jednak nieco słabsza i myśle że jeśli zagramy odpowiednio agresywnie w ofensywie, będą mieli z nami ogromne kłopoty."
Piłkarz, na zakończenie swojej krótkiej wypowiedzi dodał, że „możliwość gry w Lidze Mistrzów w koszulce z nietoperzem na piersi, jest dla niego ogromnym osiągnięciem, w porównaniu z dotychczasowymi występami w barwach Eibaru i Celty". Stwierdził także ponadto: "W Valenci mam możliwość całkowitego oddania się grze ofensywnej, wspomagając partnerów z ataku. Mam nadzieje że to rozwiązanie przyniesie zadawalające efekty..."
Młody, 20 – letni zawodnik w ekipie Enrique Sanchesa Floresa prawdopodobnie będzie następcą Pablo Aimara, na pozycji mediapunta. Silva dodał, że „jest dumny z tego że zarząd klubu obdarzył go zaufaniem i ma nadzieje że znajdzie miejsce w pierwszej jedenastce zespołu.”
David, odnosząc się do swojego numeru na koszulce stwierdził: "Bardziej niż paraliżuje mnie myśl o porównywaniach do Pablo Aimara, z którego byłym numerem wystąpie w nowym sezonie, motywuje mnie myśl o możliwości pokazaniu się w barwach Valenci w Lidze Mistrzów i Primera Divison. Ogromną radością dla młodego piłkarza jest nosić koszulkę z numerem który należał do tak wielkiego zawodnika."
Mając na uwadze najbliższe spotkanie przeciwko Red Bull Salzburg, Silva stwierdził: "Rozmawialiśmy już o ekipie przeciwnika na treningach. To dobry zespół. Największym niebezpieczeństwem dla nas mogą być ich napastnicy. Będą na pewno szukali prostopadłych podań w centrum boiska, i to właśnie w tym obszarze musimy zdobyć przewagę. Ich obrona jest jednak nieco słabsza i myśle że jeśli zagramy odpowiednio agresywnie w ofensywie, będą mieli z nami ogromne kłopoty."
Piłkarz, na zakończenie swojej krótkiej wypowiedzi dodał, że „możliwość gry w Lidze Mistrzów w koszulce z nietoperzem na piersi, jest dla niego ogromnym osiągnięciem, w porównaniu z dotychczasowymi występami w barwach Eibaru i Celty". Stwierdził także ponadto: "W Valenci mam możliwość całkowitego oddania się grze ofensywnej, wspomagając partnerów z ataku. Mam nadzieje że to rozwiązanie przyniesie zadawalające efekty..."
KOMENTARZE
Amunt Silva
Amunt :valencia:
Valencia jest blisko sfinalizowania transferu Simao Sabrosy z Benfici Lizbony. Gwiazdor Benfici podobno rozmawiał już z władzami hiszpańskiego klubu i wszystko zostało już ustalone, brakuje tylko podpisu na kontrakcie.
"W poniedziałek będziemy kontynuować rozmowy i mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia." - powiedział Amedeo Carboni.
Carboni dodał także parę słów na temat sytuacji, z Cristiano Ronaldo.
"On jest graczem, którego gra podoba się wielu klubom, nie tylko Valencii"
"Staraliśmy się o tego piłkarza, jednak ma on ważny kontrakt z obecnym klubem i Manchester nie chce go sprzedać."
"Teraz celem numer jeden jest Simao Sabrosa!" - zakończył Carboni
Tak wiec jednak simao bedzie u nas;/
« Wsteczskomentuj