sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Albelda na liście życzeń Barcelony.

Ruben, 27.02.2007; 15:29
AlbeldaW mediach hiszpańskich pojawiła się informacja o zainteresowaniu Barcelony osobą Davida Albeldy. Klub z Katalonii rozgląda się za solidnym defensywnym pomocnikiem, który mógłby wzmocnić drużynę latem. Obok Xabiego Alonso z Liverpoolu, pod uwagę brany jest także kapitan Valencii.

Kontrakt Davida Albeldy z Valencią obowiązuje jeszcze przez trzy lata. Juan Soler obiecał mu jego przedłużenie o kolejny rok wraz z podwyżką ale dopiero w czerwcu. Wydawałoby się, że nie ma powodów do zmartwień. Trudno jednak się spodziewać aby negocjacje w sprawie nowej umowy należały do łatwych. Problematyczne są bowiem kwestie kwoty podwyżki dla piłkarza, oraz klauzula pozwalająca za 60 mln € wykupić zawodnika z Mestalla czemu klub, zwłaszcza dyrektor sportowy, jest niechętny.

Szum medialny wokół tej sprawy spowodował zainteresowanie innych klubów sytuacją Albeldy. Jednym z nich jest Barcelona, która poszukuje wartościowego defensywnego pomocnika. Włodarze tegoż klubu usiłują znaleźć alternatywę dla Motty, którego kontrakt wygasa w 2008 roku oraz nieregularnego i kontuzjogennego Edmilsona.

Informacje te szybko zdementował dyrektor sportowy 'Blaugrany' Txiki Begiristain, a sam zainteresowany i jego agent nie wypowiadają się w tej sprawie. Czym innym jest jednak obecne zainteresowanie Barcy Albeldą, a czymś zupełnie innym możliwości jakie mogą się otworzyć po zakończeniu sezonu gdy dojdzie do negocjacji w sprawie kontraktu pomocnika.

Powszechnie znanym już jest fakt, iż 'El Capitano' zarabiający obecnie 1.8 mln € za sezon, chciałbym podwyżki swoich apanaży o 900 tys. € i kilka oddatkowych premii, a do tego klauzulę w kontrakcie pozwalającą mu odejść gdy ktoś zdecyduje się wyłożyć 60 mln. Sam zainteresowany oczywiście tych liczb nie wymienił, zrobiła to za niego prasa zamieniając zdanie "Chcę tylko szacunku" w konkretne cyfry.

Ostatnie spotkanie Solera i Carboniego z piłkarzem i jego agentem nie przyniosło większych efektów poza zgodą na odłożenie rozmów na ten temat na koniec sezonu. Prezydent Ches osobiście zobowiązał się do podjęcia negocjacji w czerwcu i pomyślne dla klubu ich zakończenie.

Na Albeldę jeszcze nie tak dawno temu z utęsknieniem spoglądali działacze Realu Madryt. Wtedy sprawa była jasna. Albelda był zadowolony z gry w Valencii i nie zamierzał nigdzie odchodzić mimo intratnych ofert finansowych. Tyle, że wtedy dyrektorem sportowym klubu ze stolicy Levantu nie był Amedeo Carboni. Stosunki Włocha ze sporą częścią 'szatni' w tym również z Albeldą, którego nie omieszkał publicznie krytykować, delikatnie mówiąc nie są najlepsze. Doprowadziło to do sytuacji, w której odejścia kapitana z drużyny wykluczyć się nie da, co jeszcze nie dawno było nie do pomyślenia. Wszystko zależy teraz od Juana Solera, gdyż to on trzyma w ręku najważniejsze karty.

Kategoria: | Las Provincias skomentuj Skomentuj (26)

KOMENTARZE

1. rafka1027.02.2007; 15:50
fajny macie zarzad!!!!!!!hehe
2. Mistic27.02.2007; 15:56
Soler jest ślepy ?? Co Carboni jeszcze tu robi??!!?? pozwolil odejsc Ayali teraz sa probelmy z Albelda :
3. Vicente27.02.2007; 16:04
"Śpieszmy się oglądać Valencię w tym składzie, za chwile wszyscy odejdą" :confused:
4. B3rcik27.02.2007; 16:29
Co ten Carboni wyprawia!!!!!!! Ayala juz odchodzi po sezonie, wkrotce to samo moze byc z albelda. A jak valencia gra bez albeldy kazdy widzi. gra sie nam bez niego nie klei.Kiedys szanowalem Carboniego za to jak gral, za jego przywiazanie ale jako dyr. sport. calkowicie sie nie sprawdza. Kto wie ,byc moze przez niego zostanie zniszczona jedna z najlepszych druzyn nietylko w hiszpanii ale takze na swiecie. Dla dobra valencii, Carboni WYPIERDALAJ!!!!! sory za to ale taka prawda.
5. Lolek27.02.2007; 17:07
No kretni no
6. cavanagh27.02.2007; 17:11
dadza w zamian messiego i Eto to sie zastanowimy :p hehe a tak serio jak go sprzeda carboni to go za..bie, duzo sie sprzecza ten Carboni, predzej to jego powinnien soler wywali bo same problemy z nim. Chociaz szanuje carboniego za te lata spedzone w VCf ale na szefa mzoe si epoprostu nie nadaje.
7. mjlord27.02.2007; 18:02
Panowie! O co tyle szumu?? Nie chce mi się wierzyć że Albelda mógłby odejść. I nie odejdzie. Solera nie jest na tyle głupi aby wypuścić motor napędowy swojej drużyny. Nie ma się co martwić. :valencia:
8. Pablito27.02.2007; 19:10
Wyglada na to, ze jak Soler się wtrącił to nie będzie mowy o odejsciu Albeldy, bo ostatecznie to nie Carboni będzie miał ostatnie zdanie. Z drugiej strony to hańba, że władze naszego ukochanego klubu tak postępują z najbardziej zasłużonymi piłkarzami. Mam nadzieję, że Albelda dostanie godziwy kontrakt i zarobki, na które zasługiwał od dłuższego czasu.
9. misiaszek2227.02.2007; 19:31
Albelda jest dobry ale nie jest niezastapiony. Trzeba wykorzystywac okazje i sprzedawac dopóki jest zainteresowanie (ale oczywiscie dobre oferty). To nie liga polska, Albelda nie jest juz mlodzieniaszkiem a jego wartosc juz raczej nie wzrosnie.
10. craven27.02.2007; 19:59
misiaszek22: szanuję Twoją opinię, ale Albelda jest niezastąpiony...
11. misiaszek2227.02.2007; 20:16
Niezastapiony to jest David Villa a Albelda to raczej "walczak" na ktorego miejsce i tak wkrotce trzeba bedzie kogos znalezc. Powiedzialbym ze znacznie trudniej o takiego Aimara czy Oliveire ktorych Valencia zbyt latwo sie pozbyla a to byli zawodnicy z ktorych moglbyc jeszcze jakis pozytek. Albelda gwarantuje raczej stabilizacje a nie rozwoj.
12. misiaszek2227.02.2007; 20:31
Jeszcze jedno: widzieliscie ostatnio Sissoko (nie jest moze kreatywny ale niezle wymiatal te "panienki" z barcy, to kolejny przyklad latwego pozbycia sie dobrego zawodnika)? Moim zdaniem spokojnie moglby zastapic Albelde. Wogole Valencja ma malo ciemnoskorych zawodnikow (w ostatnich latach to chyba byli tylko Angloma i Sissoko)
13. Cziika27.02.2007; 20:32
No z pewnoscia.... tylko Aimara nie ma i nikt po nim nie placze i wyniki wcale nie sa gorsze, nie mowiac juz o Oliveirze. A bez Albeldy w 6 meczach gdzie VCF zdobyla chyba 3pkt ? sie przekonalismy jak sobie radzi.
14. craven27.02.2007; 20:52
moim zdaniem dużo łatwiej będzie zastąpić Ville niż Albelde. Dobrych napastników na rynku dużo, a klasowych defensywnych pomocników niewielu, a jak już to za pieniądze których Valencia nie może przeznaczyć. a Sissoko faktycznie bardzo dobry mecz zagrał z Barcelona przydałby się jako uzupełnienie składu.
15. damsis27.02.2007; 20:54
Misiaczek.. nie chce nikogo urazic ale wypowiem sie tak .. Co ty pierd.. Albelda to trzon,serce i mózg druzyny Ty chwalisz Ville za to ze pewnie ogladasz tylko skroty i bramki przy ktorych najczesciej mozemy ogladac Guaje ja w tym sezonie widzialem cos kolo 20 meczy VCF i po ich diagnozie odpowiem Capitano nie jest do zastapieni !! A swoja droga to jak zobaczylem ten news to odrazu humor mi sie poprawil.. Smiechu w Ciu.. :)
16. misiaszek2227.02.2007; 21:26
Moze i trzon, serce i mozg ale jakiej VALENCJI? Walczacej o mistrzostwo Hiszpanii i LM czy "ocierajacej się" o najwyzsze laury? Moim zdaniem Albelda jest zbyt malo kreatywny bardziej cenie Baraje (ale to juz chyba historia). A poza tym VALENCIA powinna sie skladac z 11 zawodnikow a nie z Albeldy i Villi:)
17. Maciej27.02.2007; 22:35
Zobaczyć minę Carboniego, kiedy przeczyta te komentarze, bezcenne. :>
18. Timon27.02.2007; 22:36
misiaszek22 co Ty chrzanisz?? jak mało kreatywny. Powiem tak Albelda jest wg Ciebie jest mało kreatywny bo Valencia gra raczej z kontrataków. I może tego nie widać ale On jest (moim zdaniem moge sie troche mylić) cholernie kreatywny!!! Jak ten pacan Carboni sie z go pozbędzie to potwierdzi swoje "zdolności menagerskie". Narazie jednak Albelda gra dla "nietoperzy" a za spekulacje transferowe Carboniego nie możemy obwiniać. Może to kolejna plota? (chodź jednak barca sie po niego podobno zgłosiła) :>
19. bleach27.02.2007; 23:20
A może oddamy Carboniego do BArcelony np. za darmo?
20. mjlord27.02.2007; 23:57
Jestem za!!!! :>
21. Yankes_7028.02.2007; 10:57
Carboni leć na swój osrany ryj!! Jaka ciota z solera że jeszcze go tam trzyma! Lepiej te pieniądzę spalić niż mu płacić>
22. pedro28.02.2007; 11:48
Ja bym oddał Carboniego do Barcy, ale nie za darmo - za Messiego.

Carboni podobno "negocjuje" transfer Jose Sosy (21 lat, Argentyna, pomocnik). Problem jednak w tym, że zostało zawarte porozumienie przez klub argent. z Bayernem i w przypadku storpedowania tej umowy Bayern zgłosi sprawę do FIFA.
Wygląda na to, że Carboni obudził się z ręką w nocniku.

Z ciekawostek - Alexis przechodzi od przyszłego sezonu do Realu M. za 8 mln euro. A suma odstępnego za G.Milito, który jest na celowniku VCF wynosi 30 mln euro...
23. Lobo28.02.2007; 11:48
Amadeo od poniedziałku jest w Argentynie gdzie negocjuje transfer Jose Sosy z Estudiantes (strzelec wyrównującej bramki w meczu play-off niedawno zakończonego sezonu przeciwko Boca Juniors).Niby nieźle tylko dlaczego nie zajmie się zakontraktowaniem obrońcy.Prasa już donosi o rzekomym porozumieniu włodarzy Realu i Getafe w sprawie Alexisa Ruano :confused:

Carboni-weź się do roboty!!
24. pedro28.02.2007; 11:54
Powracając do tematu - Albeldę trudno zastąpić. Przypominam niektórym co się stało z Realem M. kiedy pozwolili odejść Makelele. Albelda jest poza tym młodszy od Clauda i jeszcze parę lat pogra na najwyższym poziomie.
25. staste7728.02.2007; 12:34
G. Milito na pewno do nas nie przejdzie. Jest mu tam b. dobrze. Poza tym ma przy boku brata i dodatkowo w Saragossie jest montowana mocna ekipa z przyszłością. Więc cienko to widzę.
Oczywiście trzeba było postarać się o Alexisa. Zapewne Carboni rzuci się teraz do jego kontraktowania, gdy już prawie jest za późno.
26. sergio ramos428.02.2007; 17:48
staste77- powiem Ci jedno: ja bardzo bym chciał, żeby Gabriel Milito przeszedł do Valencii i zastąpił Ayalę, ale to chyba jest narazie niemożliwe (chyba żebyśmy go kupili razem z bratem do Valencii, wtefy może by przeszedł). Ale nasz genialny zarząd nie wpadnie na to, żeby go sprowadzić do Valencii!