RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

KOMENTARZE

1. KILY12.02.2007; 11:42

Poza Berndem Schusterem sciagnalbym z Getafe w pakiecie z nim tego Guize. Naprawde ciekawy napastnik. Trzeba ich brac, zanim nie bedzie za pozno.

2. Obserwator12.02.2007; 12:07

Przy każdej z bramek Canizares nie miał zbyt wiele do powiedzenia, ale naprawdę jego forma w tym sezonie jest według mnie bardzo, bardzo słaba. Po raz kolejny w meczu z Getafe pokazał, że ma on problemy z wychodzeniem z linii bramkowej! Moim zdaniem Quique powinien zacząć dawać szanse Butelle. Ściągniecie Hilderbranda ze Stutgartu to również dobre posuniecie na przyszły sezon.

3. KILY12.02.2007; 13:53

Przede wszystkim Canizares ma juz swoje lata... Ile jeszcze pogra w pilke ? Zreszta to naturalne, iz w pewnym wieku forma po prostu wyraznie spada, aczkolwiek z bramakrzami zawsze odbywalo sie to troche pozniej, co nie znaczy, ze Canizares bedzie mogl byc podstawowym bramkarzem w Valencii do 45 lat. Wlasnie dlatego Carboni chce sciagnac nowego bramkarza do Valencii i nie wiedziec czemu jest juz za sam pomysl dosc solidnie krytykowany. Oczywiscie sprawa dyskusyjna moze byc tutaj kiedy Canizares wreszcie zamierza przejsc na emeryture, czy tez klasa rezerwowego bramakarza Butelle. No tylko problem z Butelle jest taki, ze uchodzi za duzy talent (ja tez widze w nim duzy potencjal), ale niestety nie dostaje szans i nie zbiera doswiadczenia, wiec wlasciwie nie wiemy na co go naprawde stac i w jakiej jest formie. Zgadzam sie z przedmowca, ze Butelle powinien zaczac grac w pierwszym skladzie, a dodatkowo uwazam, aby Canizares powoli zaczal myslec o koncu kariery...albo zmianie srodowiska. Moze to brutalne rozwiazanie, ale trzeba budowac nowa druzyne i realizowac nowy projekt, a w takowym watpie, aby bylo miejsce dla tak zaawansowanych wiekowo graczy, jak Canizares, czy Ayala.

4. payaso12.02.2007; 14:00

Chcialbym zwrócić uwagę że Albelda truchtal po boisku a jego postawę dobrze obrazuje zachowanie przy pierwszej straconej bramce kiedy to zamiast przyjąć pilkę kopnąl ją na oślep za siebie. Joaquin chyba gral nieźle ale jak on gola nie strzelil?? Wystarczylo wejść do bramki lub rzucić pilkę nad bramkarzem. Trzeba zatrudnić Camacho na trenera i przywrócić do obowiązków Subratisa: od 4 sezonów to tylko za jego rządów kupywano rozsądnie zawodników: przydatnych zawodników.

5. KILY12.02.2007; 14:06

Nie zgadzam sie z toba payasso. Carboni wykonuje bardzo dobrze swoje obowiazki. Calym zlem jest praca na stanowisku trenera Floresa. W ciagu prawie dwoch sezonow jego pracy Valencia nie zrobila zadnego postepu w grze. Przynajmniej ja takowego nie widze. Mysle, ze Bernd Schuster bylby najlepszym rozwiazaniem na klopoty Valencii. Tylko trzeba sie spieszyc, bo rowniez Bayern Monachium ma chrapke na jego uslugi po zakonczeniu sezonu, gdy wtedy odejdzie Hitzfeld.

6. Cziika12.02.2007; 14:44

Sadzicie, ze jakby przykladowo Hiddink byl trenerem VCF, to Marchena nagle stalby sie swietnym def. pomocnikiem, Hugo Viana nagle zaczalby grac regularnie chociaz chyba nie zagral 3 meczy dobrych z rzedu w karierze... ? Poprostu w chwili obecnej mamy slaba kadre(miedzyinnymi przez kontuzje, ale nie tylko) i raczej nikt by nie sprawil ze grali by pieknie. No , ale ciezko pozytywnie patrzec w przyszlosc, poki obaj panowie trener i dyrektor sportowy beda razem pracowac i robic sobie nazlosc . Podstawa to dobre transfery.

7. KILY12.02.2007; 15:25

Bez przesady Cziika. Hiddink na pewno nie wystawialby uparcie zawodnika, ktory nie sprawdza sie na danej pozycji. Zreszta to ponoc Albiol (czlowiek Floresa) mial byc defensywnym pomocnikiem, wiec bardziej naturalne byloby przestawienie Marcheny, gdzie radzi sobie najlepiej do obrony i skierowanie Albiola do pomocy. Marchena to kolejny pilkarz, ktory padl ofiara pseudotrenerki Floresa. A czy mamy slaba kadre ? No ten argument to mnie po prostu zwala z nog i budzi oburzenie i smiech zarazem. Przeciez po letnim mercato wszyscy kibice Valencii byli tacy zadwoleni z kadry, ktora dysponujemy i przeprowadzonych transferow. Kazdy liczyl na skuteczne wlaczenie sie do walki o mistrzostwo. I co nagle kadra jest za slaba ? Niech trener radzi sobie z taka jaka ma, bo niejeden szkoleniowiec w Hiszpanii chcialby dysponowac takim zawodnikami, jakich ma Valencia. Czy taki Bernd Schuster ma lepszych zawodnikow i szerszy sklad, niz Valencia ? Nie sadze. Skonczcie wreszcie z tym Floresem, bo ten trener nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. Albo inaczej... on zawsze szuka usprawiedliwienia wszedzie, byle nie u siebie.

8. 12.02.2007; 15:38

I co nadal wiezycie w urwanie punktów {już nie mówie o wygranej bo to nie możliwe} z Interem ... nie mam pojęcia czemu uważacie że z nami wygracie za tydzień będziemy rekordzistą europy iu co może nie jesteśmy dumą europy ... my przynajmiej coś znaczymy w świecie futbolu.... FORZA INTER!!!!

9. Timon12.02.2007; 16:06

Weź chory człowieku nie wchodź na tą strone tylko po to żeby nam dogryzać. A tak, jak widzisz przegraliśmy, a wam sie udało wygrać. I to prawda że inter u bukmacherów stoi wyżej, ale zobacz że jeżeli wygramy z wami (a wierze że tak będzie) to jakaż u was rozpacz zapanuje. Walą mnie te rekordy interu. Cóż one znaczą w tak słabej serie A.?? Fuksnęło wam sie za ost. razem że zostaliście mistrzami włoch. Bo gdyby nie ta kara Juve to byście mogli pomarzyć o tytule a dziś Juve byłoby na waszym miejscu w tabeli. Ja ci mówie niemasz sie czym podniecać. Każda passa sie kiedyś kończy!!!!! a wasza skończy sie na meczu z Nami. Szacunek dla Valencii prosze.

10. Jędker12.02.2007; 16:12

Napinka dobra rzecz ... Szkoda mi kibiców Interu, że dzieci komputera robią im taki wstyd ...

11. KILY12.02.2007; 16:53

Oczywiscie watpliwe, aby Valencia wygrala z Interem, aczkolwiek wynika to raczej ze slabosci Valencii, anizeli sily Interu. Prawda jest taka, ze rekordy Interu w obecnym sezonie wynikaja jedynie ze slabosci Seria A i klopotow ich najgrozniejszych przeciwnikow. Inter jest slaby, jak zwykle. Po prostu skorzystal na aferze calciopoli. Valencie zapewne przejdzie, ale w dalszej fazie sukcesow im juz raczej nie wroze. Chyba, ze trafia znowu na druzyne bedaca w dolku. Pierwszy sezon, w ktorym Inter ma szanse cos wygrac (tylko dzieki pomyslnemu dla Interu zbiegowi okolicznosci) i juz taka napinka. Zreszta w LM wladze UEFA nie wyelimuja raczej Interowi calej konkurencji, jak w Seria A, wiec oby fani Interu sie nie przeliczyli. Cwiercfinal to az za duzo dla Interu, ale tyle wlasnie powinni osiagnac, no moze polfinal przy dobrych lotach.

12. staste7712.02.2007; 17:08

KIly, piszesz, że Szuster powinien przyjśc do VCF z Guizą. A niby dlaczego - że strzelił nam bramkę, albo że ostatnio strzelił 2 lub 3 bramki? Założę się, że w Valencii za chwilę zniknąłby gdzieś na końcu ławki. Znam wielu takich ćwierćsezonowców.

13. staste7712.02.2007; 17:28

Killy, piszesz: Czy taki Bernd Schuster ma lepszych zawodnikow i szerszy sklad, niz Valencia ? Nie ma lepszych zawodników, i dlatego jest w tabeli za Valencią. A szerszy sklad pewnie ma. NIe chcę się tutaj 2-gi raz rozpisywać o problemach kadrowych VCF, bo napisałem o tym pod 2-ma poprzednimi newsami, ale chyba wszyscy widzą, że problemy kadrowe są: brak środka pola (Barajy, Edu), brak skrzydeł (Vicente ciągle kontuzjowany, Joaquin w czasie transformacji), itd. I przestańcie już tak najeżdżać na QSF i wynosić pod niebiosa Getafe, bo staje się to już b. męczące. Getafe jest na razie na fali (a poza tym ma na nas od 2 lat sposób). Niedługo znowu zacznie przeciętnie grać i wszystko powróci do normy.

14. KILY12.02.2007; 17:30

Staste77 nie chodzi mi o to, ze Guiza strzelil ostatnio bramke, czy dwie. Po prostu obserwujac lige hiszpanska w tym sezonie bardzo mi przypadla do gustu jego gra. Jest szybki, a takze niezly technicznie, doswiadczony i przynajmniej ostatno skuteczny. Daniel Guiza ma 27 lat i strzelil w tym sezonie juz dokladnie 7 bramek w primeradivision. To chyba niezly wynik, jak na gre w sredniej ligowej druzynie. Zreszta dobrze wiemy, ze Valencia poszukuje obecnie zmiennika dla Villi i Morientesa na przyszly sezon i wydaje mi sie, ze Guiza bylby odpowiednim kandydatem. Tak chcialbym, aby Schuster przyszedl do Valencii i zabral ze soba Guize i Alexisa. Problem z napastnikiem i obronca bylby zalatwiony. Bardzo mi sie podoba gra Guziy.

15. KILY12.02.2007; 17:38

Owszem Valencia jest wyzej od Getafe. Jeszcze by tego brakowalo, aby byla nizej. Poza tym Valencia jest wyzej w tabeli, a Getafe ogrywa nietoperzy 3-0. No tak jest swietnie, bo jestesmy wyzej w tabeli. Tak Schuster ma duzo szerszy sklad od Valencii i same gwiazdy typu Joaqina za 25 mln euro na lawce rezerwowych.

16. staste7712.02.2007; 18:59

KILY, odwracasz kota ogonem. No to jak jest, Getafe ma w tej chwili szerszy skład od VCF czy nie? Kto boryka się w tym sezonie notorycznie z załatywaniem dziur po kontuzjowanych zawodnikach: Getafe czy VCF? Sorry, nie chcę już kontynuować tej polemiki bo za mocno się zapędzę. Ale spójrz prawdzie w oczy - QSF musiał borykać się w tym sezonie z wieloma problemami, boiskowymi i pozaboiskowymi, m.in. z tak przez ciebie chwalonym Carbonim.

17. Stachu12.02.2007; 19:09

Oby Valencia wygrała z Interem, tak jak rok temu Villarreal!!:D:D Bądzmy optymistami:)!

18. Stachu12.02.2007; 19:10

Oby Valencia wygrała z Interem, tak jak rok temu Villarreal!!:D:D Bądzmy optymistami:)!

19. KILY12.02.2007; 19:30

Staste to ty odwracasz kota ogonem. Po to Valencia ma szeroki sklad, aby taki Flores nie usprawiedliwial kolejnych porazek kontuzjami. To ilu graczy on by chcial miec ? Tak Carboni jest wszystkiemu winny. Jak ktorys z graczy Valencii dostanie kontuzji to powinien zaraz kupic nastepna zabawke Floresowi, ktora i tak popsuje, jak chociazby Tavano, czy Joaquina. Jak mozna powiedziec, ze sie nie sprawdzili lub nie sprawdzaja jesli nie dostali szans. To normalne, ze musi minac troche czasu zanim nowy zawodnik wkomponuje sie do skladu, a Flores nie ma w ogole cierpliwosci (szczegolnie dla Tavano, ktoremu nie dal w ogole szansy). Co do za trener co nie wierzy w zawodnikow i nie daje im szansy. Przeciez Carboni nie sciagal tych graczy, zeby jakis pseudotrener nie dal im nawet szansy na aklimatyzacje i na pokazanie sie w druzynie.

20. Maciej12.02.2007; 20:07

Rzeczywiscie Flores przesadzał z takim np. Joaquinem. Zamiast wystawiać go od razu w pierwszym składzie to ciągle Flores swoje, że nieprzygotowany, to, tamto, sramto itd. Słyszeliśmy totalne bzdury o niby aklimatyzacji Joaquina i co? Za długo to wszystko trwało (chore koncepcje trenerskie). W knsekwencji Joaqiun nie strzelił wczoraj stuprocentowej bo nie jest w rytmie meczowym tylko został "rozregulowany" i teraz sam pewnie nie wie o co chodzi. I do jasnej cholery, czy tak trudno wpaść na pomysł wystawiania Silvy w parze z Albeldą? :valencia:

21. ruben12312.02.2007; 20:09

Kily - to nie jest tak ze z tavano to byla wina floresa. Ja tez na poczatku dziwilem sie ze nie dostaje cholpak szansy , ale potem okazalo sie ze flores ma sluszne pretensje do wlocha - nie mial kondycji , slabo prezentowal sie na treningach plus mial malo motywacji. Co do floresa... Totalnym debilizmem byloby wywalanie go teraz gdyz dalej walczymy o LM.Nie mam nawet watpliwosci ze mistrzem bedzie barca ale my dalej mozemy walczyc o 2 miejsce z sevilla i realem ktore teraz nie graja najlepiej. Problem w obecnej valencii polega na tym ze styl gry prezentuje sie mizernie.Poprzednie valencie charakteryzowaly sie czyms jak na przyklad cholernie mocna defensywa (benitez , cooper),kontry , czy dobra gra z klepki. Ta valencia moze wygrac jeden mecz by w nastepnym stracic kilka bramek.Defensywa nie gra dobrze - Albiol jest cieniem zawodnika sprzed sezonu , Ayala zaraz odejdzie a navarro ma mecze w kratke.Jedynie do bokow nie mozna miec zastrzezen. To boli z uwagi na to ze flores po 1,5 roku pracy powinien cos z tym zrobic. Valencia ma w tej chwili szalenie mocny sklad jednak w obronie floresa niestety staja kontuzje bardzo waznych pilkarzy jak edu , baraja czy vicente(ja juz nie pamietam kiedy on regularnie gral). Taki obrot sprawy szalenie wplywa na nasza gre. Jednak Flores ma do dyspozycji albelde , viane , marchene i silve i po tak dlugim okresie treningow powinien poprawic gre w srodku w oparciu o tych graczy. Tymczasem nie widac poprawy , wrecz przeciwnie - jest regres.Nasz srodek nie potrafi wymienic najprostszych podan co wola o pomste do nieba - ba , nawet gdy zdrowy byl baraja to wygladalo to tragicznie. Jezeli jest wsrod kibicow valencii ktokolwiek kto widzi potrzebe wzmocnienia sie napastnikiem lub obronca bardziej niz srodkowym pomocnikiem to ja doprawdy nie rozumiem takich ludzi. Moje zdanie jest takie ze jezeli juz zwalniac trenera po tym sezonie to tylko wowczas gdy znajdzie sie odpowiedni nastepca - np hiddink czy scolari.Jezeli nie to kupic floresowi kogos typu diego z werderu(priorytet) + alexis i np jakis mlody snajper i dopiero wtedy flores bedzie mogl byc osadzony sprawiedliwie.

22. pajacyk12.02.2007; 21:11

obejrzałem własnie skrót meczu z getafe i musze powiedziec ze troche nie mielismy farta. Co prawda getafe mialo przewage i kilka sytuacji na poczatku ale to valencia miala 3 setki przed przerwa. niestety zadnej z nich nie mial napastnik z prawdziwego zdarzenia (moro) tylko pomocnicy (silva, ximo i angulo). gdyby choc jedna bramka padla mysle ze bysmy nie przegrali. co do gry w obronie to pogratulowac floresowi. przy pierwszej bramce navarro zostal ograny jak dziecko (ayala przynajmniej by sfaulowal taktycznie). taka para stoperow (navarro, albiolo) nie gwarantuje dobrego poziomu defensywy. generalnie mysle, ze ni bylo tak zle - na pewno wynik byl gorszy niz gra, i z optymizmem patrze na niedzielny mecz. mysle rowniez, ze z interem paradoksalnie sobie poradzimy, bo oni rzeczywiscie wymiataja w lidze wloskiej, ale z kim oni tam graja. valencia praktycznie co tydzien gra ciezki mecz a inter miakl takich moze 2 czy 3. pozdro amunt :valencia: !!!

23. staste7712.02.2007; 21:24

Sorry KILY, że na ciebie najechałem, ale zdenerwowało mnie to, jak wyzywasz trenera od pseudofachowców.

24. KILY12.02.2007; 23:23

Ruben123 zgadzam sie z toba w 90%, aczkolwiek nie moge pojac dlaczego najpierw piszesz, ze Flores powinien znalezc zmiennikow dla Albeldy i Brajy z kadry, ktora dysponuje, a potem piszesz, ze jednak trzeba mu dokupic kolejnych graczy do srodka pola i dopiero ocenic. No to troche wzajemnie sie wyklucza. Jednak bardzo mi sie podobal jeden fragment. Moze zacytuje Ruben123 napisal: "Problem w obecnej valencii polega na tym ze styl gry prezentuje sie mizernie.Poprzednie valencie charakteryzowaly sie czyms jak na przyklad cholernie mocna defensywa (benitez , cooper),kontry , czy dobra gra z klepki." Dokladnie ! Za kadencji Cupera, czy Beniteza widac bylo wyraznie w tym wszystkim mysl trenerska, wizje gry i wypracowany styl. Defensywa to byla za najlepszych czasow zawsze piekielnie mocna strona Valencii, a teraz... sami widzimy. Przeciez to wyglada zalosnie i tragicznie. Chyba kazdy to przyzna. Zgadzam sie mimo wszystko, ze nie jest to najlepszy moment na zwolnienie Floresa, choc po meczach z Barcelona i Interem byc moze nawet nie bedzie wyjscia. Staste77 nie wiem co napisales, ale ja tylko prezentuje wlasne zdanie na temat pracy Floresa, ktora nie da sie ukryc, ze zdecydowanie mi sie nie podoba, co nie znaczy, iz nie licze sie ze zdaniem osob, ktore maja inna opinie w tym wzgledzie.

25. ser2313.02.2007; 15:00

abstrahujac od tego ze dostalismy straszliwe ciegi w tym meczu, musze jednak przyznac, ze gdyby nie kipsciutka skutecznosc naszych zawodnikow, to miedzy 31 a 38 minuta piwinnismy prowadzic 3:0 a minimum 2:0... podobno niewykorzystane sytuacje sie mszcza :P AMUNT :valencia: !!!