Po czwarte zwycięstwo… albo powróci marazm

Z kim jak z kim, Valencia z Leganes wygrywa niezwykle regularnie. Lepiej jednak nie zapeszać, bo jak pokazało ostatnie spotkanie, nawet dobry początek nie musi wcale zwiastować happy endu.

Z lotu Nietoperza

Na pytania odpowiedział Karul Kotlarz

Alexanko nowym-starym dyrektorem sportowym, Vicente głównym scoutem. Jak oceniasz decyzję?

Połowicznie dobra. Vicente jako główny scout klubu to dobra decyzja. Zatrudnianie byłych piłkarzy Valencii na takich stanowiskach ma sens, czego przykładem mógł być pamiętny duet Rufete – Ayala. Jeśli chodzi o Alesanco mam mieszane uczucia, zwłaszcza po informacjach mówiących o proponowaniu przez niego naszych zdolnych juniorów innym zespołom. Prawdę mówiąc liczyłem na kogoś z zewnątrz bądź na któregoś z byłych piłkarzy Los Ches.

Valencia nie zaskoczyła i… przegrała z Alaves. Jak ocenisz zespół za ten mecz i co było kluczowe?

Słyszałem gdzieś opinię, że Valencia jest jak Robin Hood – bogatym zabiera, biedniejszym daje, może coś w tym jest. A już tak poważnie, mecz z Alaves nie był porywającym widowiskiem, a Valencia mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Szkoda decyzji podjętych przez Voro. Biorąc pod uwagę minimaraton spotkań mógł dać odpocząć kilku zawodnikom, a dać szansę Medranowi czy Bakkaliemu. O wyniku zadecydował moim zdaniem brak należytej koncentracji i błędy indywidualne w defensywie, chociażby postawa Cancelo przy drugiej straconej bramce woła o pomstę do nieba.

Leganes to stały dostarczyciel punktów dla Valencii, możemy być spokojni, czy jednak z VCF nic nie wiadomo?

W przeciwieństwie do byłego opiekuna Valencii, Gary’ego Neville’a i jego cytatu, nie spałbym spokojnie. Już pierwszy mecz ligowy między tymi drużynami pokazał, że nie będzie to łatwa, prosta i przyjemna przeprawa. Podobnie w Copa del Rey, pomimo dwóch wygranych Valencii, Leganes nie pokazało się ze złej strony. Myślę, że i teraz będzie podobnie.

Mokry sen każdego kibica Valencii w tej chwili #VCFpl pic.twitter.com/6Ndbu30bep

— Arkadiusz Bryzik (@Nevan_0) February 28, 2017

Valencia ma jedną z najgorszych defensyw w lidze, a Cancelo mógłby grać w filmie „człowiek który gapił się na trybuny”. Są szanse na poprawę?

Mam taką nadzieję, że obrońcy Valencii przypomną sobie jak zatrzymali Real Madryt czy Athletic i podobną postawę będą prezentowali nie tylko z Leganes, ale i do końca sezonu. Błędy Cancelo w defensywie są rażące i ten zawodnik nie powinien być wystawiany na prawej stronie obrony. Owszem, przy drugiej bramce zachował się tak, jakby dostrzegł coś na trybunach, może jakiś rozkład jazdy pociągów do Barcelony, która jest ponoć nim zainteresowana. W defensywie o wiele więcej dla zespołu daje gra Montoyi, mam nadzieję, że będzie grał on jak najczęściej.

Tebas vete ya

To nie pierwszy raz, kiedy kibice Valencii, a także władze klubu, mogą mieć pretensje do ligowych decydentów. Przypomnieć wystarczy chory wymysł z meczem (derbowym!) w sylwestra. Zresztą nie tylko Nietoperze mają te problemy. Organizacja kuleje i przykłady takowe można mnożyć. Spotkania rozgrywane były w ważne święta w San Sebastian, Vitorii, a ostatnio również dowiedzieliśmy się, że podobny problem dotknie również Valencii…

Tebas odrzucił prośbę VCF dot. zmiany terminu meczu Valencii z Barceloną (ze względu na przypadające w tym czasie obchody Las Fallas) #VCFpl

— Kamil Guziak (@kamileqq87) February 24, 2017

Nie dość, że podopieczni Voro dostali terminarz bardzo niewygodny, jeżeli chodzi o regenerację, to jeszcze cios nadszedł z drugiej strony. Las Fallas to wielkie święto, ten kto był będzie wspominał do końca życia, ten kto jeszcze nie ujrzał tego na własne oczy, zapewne o tym marzy. Ustawianie akurat na ten konkretny termin spotkania jest zwyczajnie słabym zachowaniem ze strony ligowych władz, zresztą nie pierwszy raz.

Wracając jednak do samego meczu, o jego rezultacie nie zadecydują nowinki taktyczne, ani nawet forma. Valencia zdobędzie pełną pulę, jeśli piłkarze poczują sportową złość i zawalczą znowu na boisku. Brakuje im pewności siebie, konsekwencji, stąd też ostatnia przegrana, choć spotkanie wydawało się być pod kontrolą. Jeśli zawodnicy z Mestalla nie wezmą się jednak w garść, to cóż... Mogą polec nawet w starciu z ekipą, która do tej pory w ogóle nie radziła sobie przeciwko Nietoperzom.

Przypominamy o tegorocznej edycji Forumowego Typera. Nagrody funduje sklep piłkarski ISS-sport oferujący oficjalne koszulki piłkarskie VCF.

Tweetnij