Sidnei o krok od Valencii
25.08.2016; 13:20
Brazylijczyk przejdzie badania medyczne
Wszystko wskazuje na to, że piątym pozyskanym przez Valencię zawodnikiem tego lata będzie Sidnei. Obrońcę Deportivo od transferu dzielą tylko testy medyczne.
Sidnei Rechel da Silva Júnior to 27-letni środkowy obrońca, który od dwóch lat występuje w barwach Deportivo, najpierw na zasadzie wypożyczenia z Benfiki, zaś później został wykupiony z portugalskiego zespołu. Wcześniej obrońca występował m.in. w Besiktasie czy Espanyolu.
Nazwisko Brazylijczyka przewijało się w ostatnim czasie w mediach, jako kandydata do transferu na Mestalla. Możliwość pozyskania stopera Deportivo miała spodobać się opiekunowi Valencii, Pako Ayesteránowi, ze względu na umiejętności defensywne i agresywny styl gry zawodnika.
Potwierdzenie transferu spodziewane jest w przeciągu kilku najbliższych godzin, o ile zawodnik przejdzie pomyślnie testy medyczne. Co prawda Sidnei znalazł się w gronie 20 powołanych zawodników na kolejny mecz ligowy Deportivo z Realem Betis, jednak dwóch piłkarzy zostanie odrzuconych przez trenera.
18' Almeida
KOMENTARZE
Ponadto oznacza to, że jesteśmy blisko dogadania odejścia jednego z obrońców (nawet, jeśli sprzedajemy Paco), przynajmniej wszystko na to wskazuje. Po raz kolejny pytanie o dwa nazwiska - Abdennour czy Mustafi? A może na razie Santos lub Orban? W to raczej wątpię: transfer Sidneia (oczywiście poczekajmy do oficjalki) sugeruje, że spodziewamy się przypływu gotówki minimum na poziomie 20 mln. I to lada moment.
Powrót do pierwszego pytania: Abdennour? Mustafi? Paco? Mam nadzieję, że odpowiedź jest równie prosta i jak przedstawiają to Lay Hoon, Pitarch oraz Ayestarán.
Co do Sidneia - kolejny transfer w tym okienku, który zdaje się być optymalnym rozwiązaniem przy trudnej sytuacji z FFP. Czekam z niecierpliwością i nadzieją na potwierdzenie plotek o zainteresowaniu Evertonu i Porto Abdennourem za pośrednictwem przyjemnego komunikatu na oficjalnej stronie Valencii. ;)
I to niezależnie od tego czy Brazylijczyk miałby pełnić funkcę stopera nr 1-2 czy nr 2-3.
Zwłaszcza że mamy w kadrze Vezo i Aderlana.
Po prostu ci dwaj z Depor to okazje, zwłaszcza Lucas kosztujący 20 mln.
No ale wreszcie jakaś dobra informacja wśród złych i bardzo złych.
Nawiasem mówiąc nie wiem dlaczego Nani został zarejestrowany teraz skoro od meczu z Kanarami nie sprzedaliśmy nikogo
Marzy mi się taki finał tego okienka:
1) Jesteśmy ok. 10 milionów na minusie z FFP;
2) Sprzedajemy Abdennoura za ok. 18-20 mln - zostaje ok. 8-10 mln;
3) W ramach częściowego rozliczenia za Sidneia dajemy im Santosa (dopłacając, powiedzmy, 5 mln - może nawet troszkę mniej, ale niech będzie). Zostaje ok. 3-5 mln;
4) Sprzedajemy Fede do Deportivo, które wypełnia lukę po Luisie Alberto - niech będzie wart z 1,5 miliona. Zostaje ok. 4,5-6,5 mln;
5) Ściągamy znacznie lepszego Luisa Alberto - Liverpool ponoć zgodził się obniżyć oczekiwania z ok. 7 mln euro na 3-4 miliony.
Może to tylko moje marzenia, może zarząd rzeczywiście kombinuje w podobnym kierunku co ja - w każdym razie gdyby wszystko zakończyło się w zbliżonej do tej wersji bez sprzedaży Mustafiego i Paco oraz z Sidneiem na pokładzie (od biedy zostawiając Fede i nie ściągając Luisa Alberto, choć byłaby to straszna strata) to okienko uznam za rozegrane co najmniej genialnie.
to poza zimnym piwem na teraz (nierealne) marzy mi się do końca okna załatwienie tego:
1. Pozyskanie panów
Lucasa Pereza,
Ezequiela Garaya,
Sidneia Sidneia ;)
Juana Maty (wypożyczenie z przymusowym wykupem za rok heh)
kogoś do środka pola (nie robiłem rozpoznania bo nie wierzę w ruchy na tej pozycji)
Rafy Silvy
ew Luisa Alberto
i Fabiana Schara jeśli coś nie wypali)
2. Pozbycie się (może być poprzez wypożyczenie potem transfer) panów:
Aderlana Santosa
Rubena Vezo
G. Siqueiry
Rodrigo Moreno
Mathew Ryana
Daniego Parejo
Jaume Domenecha
Fede Cartabii
ew Aymena Abdennoura
3. A ponad wszystko pozostanie panów
Paco Alcacera
Diego Alvesa
Shkodrana Mustafiego
Myślę że można było to dopiąć w zgodzie z fair play bo teraz już za późno i sprzedawalibyćmy za bezcen.
Jak już jesteśmy przy koncercie życzeń to mój wygląda tak i VCF byłaby z tym składem całkiem konkurencyjna wg mmnie.
Pozbycie się kogokolwiek z wymienionych do pozostania spowoduje że uznam okienko za nieudane pod względem sportowym i marketingowym
My problemów, po sprzedaży Andre, już właściwie nie mamy.
Tylko minus 10 o ile wierzyć doniesieniom, a posiadamy wystarczająco aktywów które można spieniężyć bez żalu, pozostawiając najlepszych graczy ale trzeba chcieć i prężnie działać w tym temacie.
Na pewno problemem jest niepewność co do kilku nazwisk która przekłada się na bierność na rynku (nie oszukujmy się ale kupno Sidneia jeśli to fakt, jest to bezpiecznw rozwiązanie które można było zostawić na sam koniec okna).
Perez ma np ofertę z Arsenalu do którego nie mamy startu (LM plus pensja).
Nadal wierzę że - przypadkiem - wszystko zakończy się korzystnie dla klubu. Jasper już zaprezentowany, 27 lat, niepewny golkiper, 13+2.
Dobry ruch Ajaxu, Tim Krul będzie lepszy. Całe szczęście że Diego nie gra dobrze nogami bo widoku w bluzie Barcy bym nie zniósł.
Chciałbyś się pozbyć Ryana i Jaume? Dla Alvesa musi zostać Jaume jako następca na długie lata!
No i to "ew Aymena Abdennoura"... "Ewentualnie"??? Od myśli o sprzedaży Tunezyjczyka Pitarch powinien zaczynać każdy dzień!!!
Paco... Wolałbym go zamienić na rasowego napadziora. Paco jest dość przeciętnym.
Napisałem ew. bo to zależy czy kasa za niego będzie niezbędna.
Owszem, jeśli chcę opłacić mój koncert życzeń to czemu nie. Wystarczy nam jeden mocny bramkarz i na 3-4 lata Diego będzie idealny.
Co do Ryana czy Jaume to tego kwiatu jest pół światu, a wolałbym żeby byli gdzieś pierwszymi bramkarzami, idealnie gdyby wypożyczonymi by mogli podbić cenę
Tymi graczami są Alves, Mustafi, Gomes, Paco i po części Parejo.
Mustafiego, Paco i Gomesa Lim zwyczajnie opchnął , Alves prawdopodobnie odejdzie za grosze a Parejo został za karę i żal mi go trochę...
Jeżeli ktoś tu jest zdania że mamy dobry skład to jest chyba na dopalaczach...
W tej chwili nie różnimy się niczym od przeciętniaka ligi hiszpańskiej i z "ambitnego klubu" z początku ery Lima staliśmy się drugą Malagą.
Fifa Fair play? Ta, wymówki ...
Nie mamy praktycznie kim grać , Mina się wybije i za rok czy dwa przyjdzie Barca, wyłoży 30 mln co jest niczym w tej chwili na rynku transferowym i go zgarnie...
Jesteśmy hodowlą nielicznych dobrych młodych piłkarzy dla Barcy czy Realu , a o trofeach kibice VCF mogą zapomnieć...
Gdybyśmy byli Atletico , to nawet Otamendiemu byśmy nie dali odejść i gralibyśmy w LM...
Ciekawe ile Lim się utrzyma i kiedy ludzie wyjdą na ulicę?
Alves? Nie.
Mustafi? Tylko w drugiej - gorszej - połowie.
Gomes? Nie.
Paco? Tak, i był jednym z gorszych zawodników w naszym zespole.
Masz odpowiedź, czy rzeczywiście musimy być i będziemy gorszym zespołem, niż rok temu. Ja uważam, że gorzej grającym zespołem (poprzez kompletny brak ambicji) niż Valencia a.d. 2015/16 być nie można.
Nie zapominajmy że zagraliśmy z takim zaangażowanie i wyszedł nam tak dobry mecz jak rzadko wychodzi.
A i tak przegraliśmy tracąc cztery gole, a mogliśmy dwie trzy więcej :)
Zakładając odejścia PA i SM, to patrząc z perspektywy całego sezonu na kadrę - mamy takie dziury jak po bombie tudzież vacaty
« Wsteczskomentuj