Oceny za mecz z Athletikiem
18.03.2016; 10:59
Wyeliminowani po dobrej grze
Wyjątkowo dobrze zaprezentowało się przynajmniej kilku piłkarzy Valencii w meczu Ligi Europy z Athletikiem. Na szczególna uwagę zasługuje dobra postawa bocznych obrońców – Gayi i Vezo, którzy rozegrali świetne zawody.
Oceny redakcji w skali od 1 do 10:
Ryan (7): Pewny, zdecydowany i na posterunku. Australijczyk nie był co prawda wyjątkowo często zatrudniany, ale gdy już interweniował, to robił to w przekonujący sposób. Na szczególną uwagę zasługuje parada po strzale Laporte, tuż przed końcem pierwszej połowy.
Vezo (8): Zagrał na nietypowej dla siebie pozycji i zaskoczył swoją bardzo dobrą dyspozycją. Portugalczyk jeszcze nie pokazał się z tak dobrej strony w tym sezonie. Spisywał się przyzwoicie w obronie, ale przede wszystkim grał bardzo wysoko i często włączał się do akcji ofensywnych.
Mustafi (7): Dobry mecz Niemca. Zagrał lepiej niż w ostatnich spotkaniach.
Santos(7,5): Nerwowy początek udało się zupełnie zakryć bardzo dobrymi interwencjami w dalszej części meczu i przede wszystkim doskonałym strzałem głową, który dał drużynie dwubramkowe prowadzenie.
Gayà (8): Zagrał znacznie lepiej niż w ostatnim czasie. Cieszy zwłaszcza postawa w ofensywie. Zaliczył asystę, a jeden z jego dryblingów, gdy oszukał dwóch rywali, wywołał na stadionie sporą wrzawę.
Javi Fuego (6): Pracuś. Dużo biegał, starał się stosować wysoki pressing.
Danilo (7): Walczył. Imponował zawziętością. Przygasł nieco w końcówce spotkania.
Andre (7): Zapoczątkował akcję, po której padła druga bramka dla Nietoperzy. Miał kilka bardzo obiecujących momentów, między innymi mocny strzał, który tylko minimalnie minął bramkę gości.
Rodrigo (7): Dużo biegał, był dynamiczny i sprawiał rywalom wiele kłopotów. Nadal jednak sporo do życzenia pozostawiają końcowe etapy jego akcji, gdzie często gra zbyt samolubnie lub zbyt późno podejmuje decyzje; tak było również tym razem.
Santi Mina (7): Jego ocenę zawyża zdobyta bramka, natomiast cały występ nie był przekonujący. Gasł z każdą minutą.
Negredo (7) Bardzo dobry mecz kapitana. Na szczególną pochwałę zasługuje gra w powietrzu. Kilkukrotnie wygrywał pojedynki z rywalami i dawał kolegom szansę na rozegranie groźnych akcji. To po jego strzale i dobitce Miny padła bramka; dał też możliwość strzelenia gola Paco, który ostatecznie trafił wprost w bramkarza.
Parejo (4,5): Wszedł na boisko w 68’ minucie za kontuzjowanego Fuego, ale niewiele wniósł do gry drużyny.
Feghouli (5): Całkiem niezłe wejście Algierczyka (w 74’ minucie). Szybki, dynamiczny; szkoda, ze nie trafił w piłkę w bardzo dogodnej sytuacji.
Paco Alcácer (-): Grał zbyt krótko. Miał okazję pokonać bramkarza Athletiku w sytuacji sam na sam.
Neville (6): To był jeden z najlepszych meczów Valencii pod wodzą Gary’ego Neville’a. Można mieć jedynie zastrzeżenie dotyczące zmian – Mina był kompletnie nieprzydatny w końcówce i to jego powinien zmienić Feghouli, natomiast Paco mógł dostać nieco więcej minut.
KOMENTARZE
Nie byłbym taki surowy w stosunku do Parejo - gra na Mestalla jest teraz dla niego b.stresująca, bo jest wygwizdywany. Mimo wszystko miał kilka dobrych pomysłów, dobrze utrzymywał się przy piłce, a wolnego chybił nieznacznie - mógł zostać bohaterem.
« Wsteczskomentuj