sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

„Nigdy nie czułem takiego wsparcia fanów”

Bartłomiej Płonka, 15.02.2016; 00:33

Pomeczowe wypowiedzi

Valencia wreszcie odniosła zwycięstwo. W sobotę na Mestalla pokonany został Espanyol, co zakończyło fatalną serię dwunastu ligowych pojedynków bez wygranej. Po tryumfie nad „Papużkami” krótkich wywiadów udzielili trener i piłkarze Los Ches.

Gary Neville:

Wiedzieliśmy, że to będzie noc emocji. Piłka nożna jest taka, że nie zawsze wygrywa lepsza drużyna, ale jestem szczęśliwy z wyniku. Kibice byli niesamowici. Kiedy Espanyol zdobył bramkę, to im odpowiedzieliśmy lepszą grą, w której pomogli nam fani. Czuliśmy także ich wsparcie w końcówce, jestem wdzięczny

Álvaro Negredo:

Drużyna bardzo potrzebowała wygranej. Nie można zaprzeczyć waleczności tego zespołu, zawsze musimy tak reagować. Mam nadzieję, że ten mecz to będzie punkt zwrotny i przyjdą lepsze czasy. Diego Alves to fantastyczny bramkarz, który może wygrać dla nas wiele meczów. Mamy aż trzech golkiperów, których stać na grę w każdym momencie na odpowiednim poziomie

Dienis Czeryszew:

Jesteśmy zadowoleni, to był trudny mecz. Musimy podziękować fanom, ich doping zapierał dech w piersiach. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiego wsparcia ze strony kibiców, to było kluczowe. Zespół wykazał zaangażowanie, walkę i wiarę w wygraną i to się udało

Diego Alves:

To był bardzo ważny mecz i cieszę się, że mogłem wrócić po ośmiu miesiącach. Ciężko pracowałem w tym czasie i sporo zrobiłem, by właśnie teraz znaleźć się na murawie. Chcę podziękować wszystkim tym, którzy mi pomogli i byli przy mnie w najtrudniejszym momencie mojej kariery. Teraz jestem szczęśliwy. Mam nadzieję, że zespół pójdzie tą drogą i będziemy dalej wygrywać. Sytuacja w lidze jest trudna, ale mamy też szansę w Lidze Europy

Kategoria: Wywiady | ValenciaCF.com skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. pedro915.02.2016; 13:52
Wsparcie było gorące, tym razem przyszło szczęśliwe zwycięstwo, co nie oznacza, że problemy się skończyły. Wygrana to bardziej zasługa serca, woli walki, niż dopracowanej taktyki i dobrej gry.