Atlético zainteresowane Danim Parejo
02.05.2015; 23:53
Stołeczny klub monitoruje sytuacje Hiszpana
W zespole Los Colchoneros nikt nie ukrywa, iż Diego Simeone chętnie widziałby pomocnika Valencii w swoim zespole. Madrytczycy nie są jednak zdesperowani i będą próbować obniżyć cenę potrzebną do wykupienia zawodnika.
W Madrycie wiedzą, że zakontraktowanie zawodnika nie będzie łatwe, gdyż to nie pierwsza taka próba — Atlético sondowało możliwość takiego ruchu już od kilku sezonów. Zdaniem prasy jest to osobiste życzenie szkoleniowca Los Colchoneros, Diego Simeone.
Kwestią sporną może okazać się cena. Włodarze stołecznej ekipy chcieliby zapłacić znacznie mniej, niż wynosi rzeczywista rynkowa wartość Parejo. Inną kwestią jest długość kontraktu Hiszpana — ten wygasa w 2016 roku, a pół roku przed tym terminem zawodnik mógłby już sam negocjować swój ewentualny transfer. Ten odbyłby się wtedy na prawie bosmana, czyli za darmo.
Oczywiście w Valencii nikt nie chce do tego dopuścić, dlatego klub przedstawił już piłkarzowi ofertę nowego kontraktu. I choć pomocnik jest jednym z najważniejszych piłkarzy w układance Nuno, same negocjacje stoją obecnie w miejscu. Stąd zainteresowanie Atlético, które ma nadzieję na transfer już latem oraz na zbicie ceny, która wynosi obecnie 25 mln €.
KOMENTARZE
mamy trio do środka, które może funkcjonować bez parejo . Dwie "szóstki" czyli Fuego - Perez(mimo, że nie błyszczy, ale do defensywy wystarczy) i Andre przed nimi. więcej nam do szczęścia nie potrzeba
Ale się uśmiałem ;)
Perez, który nie "błyszczy", jest bez formy, oprócz pierwszego meczu nic nie pokazał, nadaje się do defensywy? jest niewidoczny kompletnie nawet w defensywie, Fuego go zjada na śniadanie;)
To może wystawmy 11 neutralnych grajków, którzy nic nie pokazują od razu..? Przecież jak jeden z nich nic nie wnosi do drużyny to już niesamowita strata jest...dlatego nazywa się to drużyną...
W dodatku te jego fatalne stałe fragmenty, głupie straty i machanie rękami, które musiało tak wystraszyć Barcelonę, że notorycznie gubili się przy wychodzeniu z własnej połowy.
Też jestem zdania, że taki amator jak Simeone nie wie co robi, po raz drugi próbując ściągnąć naszą 10-tkę, która przecież do niczego się nie nadaje.
No i mamy Enzo w zastępstwie, jakże błyskotliwego gracza na długie lata.
Ja to bym jeszcze Otamendiego wywalił głupol zawsze wywala tą swoja nogę , taranuje wszystkich i przewraca i Alvesa bo tak jakoś się krzywo do karnych rzuca :)
Nie dogodzisz po prostu nie dogodzisz.
davidvilla ironizował, bo chyba nie pisze takich bzdur na poważnie...
Tylko niektórzy piszą na serio. O zgrozo! Naprawdę jesteście tacy ślepi?
Nie ślepi, tylko po prostu głupi. Inaczej tego nazwać nie można...
Sam jesteś miernotą akurat.
Dani jest jednym z najlepszych piłkarzy u nas, gdyby nie jego bramki to być może bylibyśmy za Sevillą, strzela z główki, z wolnych zaczął, zwykle jego strzały, ale te sprzed linii pola karnego kończą się golem, parę razy w tym sezonie, bodajże 3, trafiał w słupek.
Faktycznie z rozgrywaniem piłki często ma problem, ale do paki z Andre i Fuego tworzą niezły środek. Perez jest przepłacony póki co, ale ma szansę jeszcze wrócić do optymalnej formy, czego już nie można powiedzieć szczególnie o Rodrigo Moreno, który dla mnie jest najgorszym piłkarzem, który co mecz wychodzi w 11.
Valencia musi koniecznie poszerzyć kadrę na przyszły sezon a nie jeszcze bardziej ją skracać...
« Wsteczskomentuj