Piatti: „W Valencii dorosłem, jako zawodnik”
13.02.2015; 13:14
Argentyńczyk szczęśliwy na Mestalla
Pablo Piatti w jednej z wypowiedzi podzielił się uczuciami związanymi z klubem z Estadio Mestalla. Filigranowy skrzydłowy wyznał, iż wiele zawdzięcza Valencii i ma nadzieję, iż spędzi tutaj kolejne kilka lat.
Na początek Pablo kolejny raz wrócił do poprzednich sezonów i najtrudniejszych momentów, jakie spędził w Valencii. Zawodnik przyznał, że ten czas nauczył go sporo i nie żałuje, że pomimo trudnej sytuacji nie opuścił Estadio Mestalla. „Spędziłem tu sporo czasu i dorastałem, jako zawodnik. Byłem już w trudnych sytuacjach, ale wszystko nauczyło mnie, jak radzić sobie z problemami i się nie poddawać. Czuję się mocny i chcę pomagać zespołowi”.
„Jeszcze nikt nie zasiadł do rozmowy, ale jestem tutaj bardzo szczęśliwy. Chciałbym spędzić tu kolejne kilka lat, ponieważ ten klub to świetne miejsce dla mnie. Jednak nie myślę jeszcze o przedłużeniu kontraktu (obecny do 2016 roku — przyp. red.), mamy czas i skupiam się na tym, co jest teraz” — dodał.
Na koniec Piatti odpowiadając na pytanie związane z Nuno przyznał, że nie narzeka na kontakt z Portugalczykiem, a ten zawsze wspiera go w trudnych sytuacjach i cały czas jest blisko drużyny. „Mam bardzo dobre relacje z Nuno. To bardzo dobry trener, który zawsze nas wspiera i daje pewność siebie”.
KOMENTARZE
Jeśli będzie zdrowy to kilka następnych kolejek będzie należała do niego. Można stawiać u bukmachera asysty i bramki Piattiego ;)
Lisowski, wydaje mi się, że to kwestia oczekiwań, które niektórzy mieli względem niego gdy przychodził; dziennikarze zachwycali się jakby miał być drugim Messim. Do tej pory chyba nie potrafimy zaakceptować faktu, że to nie jest jednak tak ogromny talent. Ale to nie zmienia tego, że Piatti jest bardzo przydatny.
Możemy mieć różne oceny tego jak gra, ale wydaje mi się, że jesteś do niego trochę uprzedzony? Przecież facet przed kontuzją asystował jak szalony. Strzela też bramki jak trzeba. Gania na skrzydle, walczy. Ja właśnie takich piłkarzy chcę w Valencii. Feg to inny typ zawodnika. Może jest bardziej utalentowany, ale moim zdaniem lekko leniwy i mało waleczny. Może wolisz takich, ja zdecydowanie nie.
Ja tam się zgadzam z Melvedorem. Może i Piattiem nie wszystko wychodzi na boisku, ale jest dużo bardziej efektywny niż Feghouli czy Rodrigo, którzy często dużo biegają i czarują piłką, ale niewiele z tego wychodzi. Chociaż Hiszpan akurat gra coraz lepiej i moim zdaniem to właśnie para Piatti - Rodrigo powinna wychodzić w podstawowym składzie.
« Wsteczskomentuj