Wypełnić obowiązek

Media z Walencji są jednogłośne, „Nietoperze” muszą dzisiaj wygrać z drużyną z Andaluzji. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Podopieczni Nuno nie mogą sobie jednak pozwolić na wpadki, zwłaszcza po tym jak kolejne zwycięstwo odniósł główny rywal w walce o miejsce w Lidze Mistrzów — Sevilla.

Z lotu Nietoperza

Na pytania odpowiedział Marcin Śliwnicki.

Enzo to jedyny transfer do klubu, jak myślisz, czy to wystarczy aby skutecznie walczyć o miejsce w Lidze Mistrzów?

Moim zdaniem teraz zadaniem zespołu powinno być zgrywanie się. Duża ilość transferów na pewno nie sprzyjałaby temu celowi. Obecnie skład jest absolutnie wystarczający na pierwszą czwórkę, przynajmniej na papierze.

Malaga radzi sobie w tym sezonie naprawdę dobrze, a ze względu na zasieki w środku pola to także trudny przeciwnik dla Valencii. Czy podopieczni Nuno wreszcie przełamią się i także na wyjazdach będą grali na swoim normalnym poziomie?

Tego czy Valencia się przełamie praktycznie nie sposób przewidzieć. Na pewno zwycięstwo jest w zasięgu.

Na okładce dzisiejszego Super Deporte znaleźli się Negredo i Rodrigo. Walenccy dziennikarze sugerują, że to właśnie oni mają zadecydować o wygranej z andaluzyjską drużyną. Zgadzasz się z takimi przewidywaniami?

To że wystąpią od początku jest bardzo prawdopodobne, natomiast myślę, że wiodącą rolę w tym meczu, jak i z resztą w wielu innych do tej pory, odegra pomoc „Nietoperzy”.

Do pierwszej drużyny awansowali Salva i Tropi, natomiast do Mestallety 16-letni Fran Villalba, uchodzący za jeden z największych walenckich talentów, oraz kolejny lewy obrońca, Antonio „Lato” Latorre. Jak myślisz, który ma największe szanse na grę w pierwszym składzie?

Nuno już nie raz zaskakiwał. Myślę jednak, że powołania i przesunięcia w drużynach nie są przypadkowe. Orban jest ostatnio częściej środkowym, niż lewym obrońcą, więc może któryś z młodych defensorów jako pierwszy dostanie szansę, gdyby sztab zdecydował o odpoczynku dla Gayi.

Przewidywany skład

Wszystko wskazuje na to, że Nuno postawi na zwycięski skład z meczu z Sevillą. Powołania dostał co prawda powracający po kontuzji Antonio Barragán, ale to Cancelo ma wyjść w pierwszym składzie na mecz z andaluzyjską ekipą. Zabrakło natomiast innego zawodnika, którego rehabilitacja dobiegła końca, a mowa tu o Pablo Piattim, który jednak do Málagi z drużyną się nie wybrał. Nuno postanowił natomiast wziąć ze sobą Tropiego, świeżo awansowanego z Mestallety pomocnika. Jeśli zostanie włączony do 18-osobowej kadry meczowej, to może nawet otrzymać szansę debiutu, o czym zresztą mówił sam Nuno.

Z obozu rywala

Málaga spisuje się w tym sezonie całkiem nieźle. Zajmuje 7. miejsce w La Liga z 5-punktową przewagą nad Eibar, który przecież rozegrał już swój mecz w ramach tej kolejki. Cztery ostatnie mecze tej ekipy, to jednak przegrane i remisy. O ile podział punktów w meczu z Villarreal czy Athletikiem to wynik satysfakcjonujący, to już przegrana z Almerią na pewno nie.

Dzisiejszy rywal Valencii boryka się w tym sezonie z problemem braku skuteczności. Rozwiązać je ma Javi Guerra, piłkarz, który niegdyś reprezentował barwy walenckiej Mestallety, a w tym okienku znalazł się na celowniku Levante. Podopieczni Nuno muszą na niego uważać, zdążył już zaliczyć debiutanckie trafienie. Málaga pozbyła się natomiast mało produktywnego Roque Santa Cruza, który zdecydowanie w ostatnim okresie nie spełniał pokładanych w nim oczekiwań. Lepiej spisywał się już młody Juanmi.

Mocnym punktem tego zespołu jest pomoc z Sergim Darderem i Ignacio Camacho. Ten drugi przechodził ostatnio kontuzję i jego forma jest niewiadomą. Choć trzeba powiedzieć, ze to niezwykle solidny zawodnik i zawsze kiedy pojawia się na boisku, daje z siebie wszystko. Podobnie jest jednak z jego młodszym kolegą, który w Walencji został jednak zapamiętany z, być może, niesłusznie przyznanej mu czerwonej kartki w pierwszym meczu, która wpłynęła zdecydowanie na jego przebieg.

Taktycznie

Valencia po raz kolejny ma zagrać bez skrzydeł. Zagęszczenie środka pola i Rodrigo jako cofnięty napastnik wydają się optymalnymi rozwiązaniami na takiego przeciwnika. Zwłaszcza, kiedy to właśnie ten środek pola stanowi o sile drużyny. Darder i Camacho doskonale potrafią zneutralizować pomocników rywala, dlatego walencka czwórka, z których każdy ma pracować zarówno w defensywie jak i ofensywie, oczywiście w różnym stopniu, powinna być idealnym rozwiązaniem.

Málaga gra także dobrze skrzydłami, akcje zakończone bramką często przeprowadzane są właśnie bocznymi sektorami boiska i tu może być problem w szeregach Valencii. W meczu z Sevillą Gaya i Gomes nie radzili sobie z szalejącym prawą flanką Deulofeu. Z Málagą wystąpi jeszcze przecież Cacnelo, który o ile w ataku spisuje się naprawdę ciekawie, o tyle jego umiejętności w grze obronnej poddawane są pod wątpliwość, aczkolwiek większych błędów do tej pory nie popełniał.

Przypominamy o tegorocznej edycji Forumowego Typera.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC! oraz strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa.

Tweetnij