OLÉ: Płotka wśród rekinów
08.12.2014; 11:47
João Pereiry przypadek
Gdyby ktoś z Was zastanawiał się, gdzie się podział João Pereira, niegdyś czołówka europejskich prawych defensorów, to spieszymy z informacją, iż od dobrych trzech miesięcy sumiennie wykonuje on obowiązki kibica klubu Valencia CF — pisze Mateusz Styś w swoim felietonie dla ¡Olé!.
Aby zrozumieć obecną sytuację João Pereiry, musimy wrócić do czasu tuż przed rozpoczęciem przygotowań do trwającego sezonu. Występujący na prawej flance obrońca, po przyzwoitym poprzednim roku w Valencii oraz powołaniu na — w ostateczności nieudane dla Portugalii — Mistrzostwa Świata w Brazylii, mógł oczekiwać spokojnej kontynuacji kariery na Mestalla. Sytuacja skomplikowała się jednak, gdy do opinii publicznej dotarły pierwsze informacje o możliwym przejęciu sterów w klubie przez Petera Lima. Rządy singapurskiego magnata oznaczałyby nieuchronne zmiany w aspekcie organizacyjnym, ale także sportowym.
Czytaj resztę tekstu na ¡Olé! Magazyn.
KOMENTARZE
Jao prawie jak Angloma :(!!
« Wsteczskomentuj