Konferencja Hiszpana

W oczekiwaniu na niedzielne spotkanie z Levante udział w konferencji prasowej wziął Javi Fuego. Hiszpański pomocnik opowiadał o sobie i samym meczu wspominając sezon 2007/08, kiedy był zawodnikiem Levante.

Na początek jednak pomocnik zapytany został o swojego kolegę drużyny, Paco Alcacera i jego występ w reprezentacji Hiszpanii przeciwko Białorusi. „Nie wątpię w Paco. Kiedy popatrzymy na jego dotychczasowe występy w reprezentacji i gole to wygląda to bardzo dobrze. Teraz czekamy na niego w klubie, bo dodaje nam jakości”.

Następnie Fuego odpowiadał na pytania odnośnie osoby Daniela Parejo. Pomocnik wyraził swoje zadowolenie z powodu, iż kapitan „Nietoperzy” powrócił do treningów. „Dani to bardzo dobry zawodnik, zaangażowany w grę zespołu. Jest dla nas niezwykle ważny. Kiedy go nie było graliśmy inaczej, mamy różne systemy”.

Javi Fuego kolejną część wypowiedzi poświęcił nadchodzącemu spotkaniu z Levante. Zawodnik wspominał sezon gry w dla zespołu Żab, a miało to miejsce w latach 2007-2008. „Dojrzewałem przez wiele lat, między innymi poprzez grę w Levante. Teraz czuję się inaczej niż kiedyś, wiele się nauczyłem od tamtej pory”.

„Przerwa dodała nam siły. To czas, w którym mogliśmy odpocząć i naładować akumulatory na nadchodzący mecz. Chcemy wygrać, a stawka jest dużo. Nasze myśli znajdują się już tylko przy niedzielnym spotkaniu” — dodał.

Hiszpan przyznał również, że podczas pojedynku na Ciudad de Valencia liczy na wsparcie kibiców: „Kibice i ich doping są dla nas bardzo ważni. Im jest ich więcej, tym nam się lepiej gra. Swoją klasę pokazali na El Madrigal teraz też liczmy na nich”.

Na koniec były piłkarz Rayo słów parę poświęcił Lucasowi Alcarazowi, obecnemu trenerowi Levante, z którym miał okazję współpracować grając w Recreativo. „To bardzo dobry szkoleniowiec, mam o nim bardzo dobrą opinię. Utrzymuję z nim dobre relację i cieszę się, że teraz się zobaczymy”.

Tweetnij