sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia vs. Málaga — zapowiedź

Krystian Porębski | Tomasz Kaniewski, 29.08.2014; 19:07

Kibice poniosą „Nietoperzy” do pierwszego zwycięstwa?

Nie da się ukryć, że kibice Valencii są pełni nadziei na wyjście z chaosu w jakim pogrążony był klub w ostatnich latach. Mecz z Málagą będzie oficjalnym debiutem „nowej” Valencii na Mestalla. Czy piłkarze spiszą się na miarę oczekiwań?

Rywalizacja w statystykach

Valencia jest zespołem, z którym Málaga mierzyła się najczęściej w historii, biorąc pod uwagę osiągnięcia CD Málaga oraz Málaga CF. Zespoły zagrały miedzy sobą 68 spotkań. Statystyki przemawiają zdecydowanie na korzyść Blanquinegros, którzy wygrywali 39 razy, 18 razy padał remis, a Andaluzyjczycy tryumfowali 11-krotnie. Również w bramkach „Nietoperze” mają sporą przewagę — 109 strzelonych i 60 straconych. Od czasu, kiedy klub wrócił na właściwe tory (1999/00 — pierwszy sezon w Primera División jako Málaga CF), zespoły grały między sobą 26 razy. Trzykrotnie wygrywała drużyna z Analuzji, 7 razy padał remis, a 16 razy wygrywała Valencia.

Pierwszy mecz między Valencią a Málaga odbył się 4 września 1949 roku. Na własnym terenie Andaluzyjczycy przegrali 1:2, choć już w 4. minucie meczu uzyskali prowadzenie, za sprawą trafienia Gimeno. Zwycięstwo Valencii dały trafienia Igoi i Gago. Trenerem Málagi był wtedy legendarny bramkarz, Ricardo Zamora. W Kolejnym meczu sezonu 1949/50, Valencia odniosła zdecydowane zwycięsto 4:0 po dwóch trafieniach Igoi, po jednym dorzucili Mundo i Mena.

Mecze pomiędzy Málagą i Valencią często kończą się wynikiem, w których jedna z drużyn nie strzela żadnej bramki. Jeśli chodzi o najwyższe wygrane (biorąc pod uwagę tylko historię Málaga CF), Valencia zaliczyła takową w fenomenalnym sezonie 2003/04, kiedy to na stadionie Málagi wygrała 6:1. Stosunkowo niedawno odpłacili się za ten wynik — 24 listopada 2012 roku na własnym stadionie ekipa Pellegriniego pokonała drużynę prowadzoną przez Pellegrino 4:0. Najwyższy wynik padł rok wcześniej na Mestalla. Valencia wygrała 4:3

Okiem Malaguistas — sylwetka rywala

Fragment przygotował Tomasz Kaniewski, założyciel, właściciel i redaktor naczelny MalagaCF.pl

Cel na sezon

Trudno jest cokolwiek powiedzieć na ten moment po pierwszej kolejce. Z pewnością pierwszym (nadrzędnym) celem jaki będzie chciała zrealizować Málaga to utrzymanie, o które walczyła praktycznie do samego końca zeszłego sezonu. Jeśli pozycja w tabeli będzie już bezpieczna, myślę, że śmiało będzie można mówić o Lidze Europy. W Hiszpanii nie potrzeba wiele, aby do niej się dostać, czego przykładem chociażby było Levante, czy RayoVallecano (który nota bene nie został do niej dopuszczony).

Forma w pretemporadzie

Pomimo zmiany szkoleniowca oraz kilku transferach do klubu jak i z niego, gra w pretemporadzie wyglądała naprawdę dobrze wieloma momentami. Kadra w końcu zyskuje stabilizację i mam nadzieję, że w dużym stopniu pomoże to drużynie w kampanii 2014/15. Przypomnijmy, że Málaga na sześć rozegranych sparingów odniosła 4 zwycięstwa (nad Adelaide United, Newcastle, West Ham United, Reprezentacją Kataru), jeden remis (z PerthGlory) i jedną porażkę (z Fiorentiną). Warto wspomnieć, że szanse od trenera dostali młodzi piłkarze z rezerw, a dwóch z nich w wspaniały sposób wykorzystało swoje okazje, mowa tuta o Samu Castillejo i Juanpi\'m, którzy zostali ujęci w kadrze na sezon 2014/15 (odpowiednio numery 29 i 28).

Ocena zmian w zespole

Na początku może zacznę od trenera. Przypomnijmy, że Bernda Schustera po zaledwie roku pracy na Costa del Sol, zmienił JaviGracia, który jednak nie miał zbyt bogatego CV. Pierwsze odczucia są bardzo pozytywne. Niemiec to szkoleniowiec doświadczony, przede wszystkim starszy, utytułowany, który nie ma zbyt dobrego (bliskiego) kontaktu z piłkarzami. Gracia z kolei bardzo dużo rozmawia ze swoimi zawodnikami i jest zdecydowanie bliżej nich. Widać jego ekscytację z możliwości pracy w tym klubie i to jak żył spotkaniami sparingowymi podkreśla jego zaangażowanie w pracy. Schuster zazwyczaj siedział na ławce w pozycji „noga na nogę” i rzadko kiedy wprawiał się w rolę „dyrygenta”, w której świetnie czuje się Hiszpan.

Z klubem pożegnał się jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, Wilfredo Caballero. Ponadto śladami Argentyńczyka podążyli Eliseu i Jesus Gamez. Dyrektorzy „Los Boquerones” szybko zareagowali i ściągnęli godnego następcę dla Willy\'ego, GuillermoOchoę, który rywalizuje o miejsce w składzie z Carlosem Kamenim. Dziurę po Gamezie z kolei mają załatać, Roberto Rosales (z Twente) i Miguel Torres (z Olympiakosu Pireus). Ponadto na wypadek odejścia VitorinoAntunesa sprowadzono solidnego lewego obrońcę Wybrzeża Kości Słoniowej, Arthura Bokę. Ponadto zakupiono utalentowanego skrzydłowego, Ricardo Hortę (Vitoria Setúbal) i wypożyczony został Luis Alberto (Liverpool).

Nadal z klubem łączony jest świetny zawodnik Galatasaray, NordinAmrabat, jednak jego sprowadzenie na tą chwilę wydaje się niemożliwe i trzeba poczekać do końca okna transferowego. Na Costa del Sol spędził drugą połowę kampanii 2013/14. Z nim z pewnością niebiesko-biali mogliby myśleć o Europie...

Szanse na Mestalla

Wszyscy wiemy, że na naszych oczach rozpoczęła się „budowa” wielkiej Valencii, co jest związane z przejęciem klubu przez Petera Lima (jeszcze wciąż nieoficjalnie — przyp. red.). Klub czeka wielka przebudowa, która ma już swój początek w związku z pozbyciem się kilku zbędnych graczy i pozyskaniu nowych i to już nie za małe pieniądze. Porównując wartości zawodników obu ekip, Málaga stoi na straconej pozycji. Do Andaluzji trafiają teraz gracze maksymalnie za 1 milion euro, czy z kartą na ręku. W klubie trwa aktualnie proces restrukturyzacji finansowej. Oczekuje się, że dobiegnie on końca w ciągu najbliższych dwóch lat, wtedy zadłużenie będzie już zerowe, zważywszy na to jak ono gwałtownie zmalało na przełomie ostatniego czasu. Być może wtedy „Malaguistas” będą mogli pozwolić sobie na coś więcej na rynku transferowym.

Jeśli chodzi o samo spotkanie, drużyna Gracii musi grać przede wszystkim swoje. Na tą chwilę, Valencia nie znajduje się jeszcze w najwyższej formie, czego dowodem było spotkanie z Sevillą [proszę to uzupełnić, bowiem nie oglądałem tego meczu, a jedynie widziałem skrót i opis]. Osobiście mam nadzieję, że nie powtórzy się wynik sprzed roku (1:0 dla Valencii). Zadowolę się punktem, jednak ich komplet będzie mile widziany. Myślę, że właśnie w takim zestawieniu wyjdą „Los Boquerones”: Kameni; Rosales, Sanchez, Weligton, Boka; Serg iDarder, Camacho, Luis Alberto; Ricardo Horta, Roque Santa Cruz, Samu Castillejo.

Wszystkim kibicom Málagi i Valencii, życzę przede wszystkim świetnego, bogatego w przepiękne akcje i gole widowiska - sprawiedliwe sędziowanego (mając na uwadze błąd w ostatnim pojedynku Málagi, który skrzywdził Bilbao). Pozdrawiam! VamosMálaga CF, Vamos MalagaCF.pl!

Tomasz Kaniewski, MalagaCF.pl

Na zero z tyłu?

Statystyki wydają się wskazywać, że skoro Valencia gra na własnym terenie z Málagą, powinniśmy się spodziewać niezbyt wysokiej wygranej, najpewniej bez bramki dla gości. To może okazać się jednak bardzo mylne. Podopieczni Nuno grają ciekawy futbol, jednak nie wszystko jest dograne tak jak trzeba, zawodnikom zdarzają się z tego powodu głupie błędy i przez taki właśnie Valencia straciła gola z Sevillą, mimo tego, że poza tym defensywa spisywała się naprawdę wzorowo. Na dodatek Málaga wydaje się wracać na odpowiednie tory, po chwilowym kryzysie. Ciekawe transfery, stawianie na młodzież, wbrew pozorom drużyna z Andaluzji może bardzo szybko wrócić na miejsce, które zajmowała jeszcze niedawno. Zdecydowanie nie można jej lekceważyć i nie powinniśmy się raczej spodziewać niskiego wyniku. Ani Valencia, ani Málaga nie powinny raczej stawiać na bronienie remisowego wyniku.

Taktycznie

Ze strony Málagi powinniśmy się spodziewać ustawienia 4-2-3-1. Podopieczni Javiego Garcii grają bardzo bezpośrednią piłkę, więc w połączeniu z podobnym stylem po stronie Valencii, wiele będzie zależało od gry w destrukcji. Może się okazać, że mecz będzie bardzo podobny do tego z poprzedniego tygodnia i będzie wiele chaosu w środku pola. Wiele będzie zależało od tego, czy pomocnicy obu ekip będą w stanie obsłużyć odpowiednimi podaniami kolegów z ataku. Valencia powinna mieć zdecydowanie wyższe posiadanie piłki, musi jednak uważać na kontry. Co warto również podkreślić, piłkarze Málagi nie boją się starć 1-1, które często wygrywają. To właśnie umiejętności dryblingu ofensywnych zawodnikow z Andaluzji muszą wziąć pod lupę Nuno i jego sztab, aby powstrzymać grone ataki przeciwników.

Powołanie dla Paco i absencje w Máladze

Dzisiejszy dzień jest jednym z najważniejszych w karierze dla Paco, który po raz pierwszy został powołany do La Furia Roja. Napastnik zyskał uznanie Vicente del Bosque, który obok niego powołał tylko jednego napastnika – Diego Costę. Co ciekawe, takowe mógł otrzymać także Rodrigo Moreno, którego wykluczyła jednak kontuzja i Hiszpan nie zagra również w dzisiejszym meczu. To duży cios dla drużyny, co prawda napastnik nie zagrał z Sevillą najlepszych zawodów, ale bez jego udziału bramka dla Valencii mogłaby nie wpaść, gdyż świetnym zachowaniem popisał się tuż pod polem karnym. Tak czy siak Paco może być dzisiaj niesamowicie zmobilizowany, aby udowodnić, że zasłużył na to powołanie.

Jeśli chodzi o Málagę, w ich składzie zabraknie Dudy i Antunesa, dwóch ważnych zawodników, które wykluczyły czerwone kartki otrzymane w 1. kolejce. Zmusi to trenera Garcię do pewnych przetasowań, jednak nie powinno to znacząco wpłynąć na jakość gry przeciwników Valencii. Jeśli chodzi o Valencię, zabraknie jeszcze Mustafiego i De Paula, natomiast Málaga najprawdopodobniej będzie musiała się obyć bez Portillo, a Tissone i Ferreira narzekali na urazy w ostatnim czasie.

To nie będzie łatwy mecz, jednak jeśli Valencia chce osiągnąć cel, jakim jest zajęcie miejsca w pierwszej czwórce, musi takie spotkania wygrywać. Kolejna strata punktu, będzie wyierała coraz większą presję na trenerze i zawodnikach, a to na pewno nie będzie pomagać w budowaniu drużyny i zgrywaniu się zawodników. Dlatego wygrana w meczu z Málagą jest bardzo ważna i może się okazać kluczowa dla losów całego sezonu.

Przypominamy o tegorocznych edycjach Forumowego Typera oraz nowości, Fantasy Lidze VCF.pl.

UWAGA! Jeśli sądzisz, że mógłbyś wspomóc swoją ulubioną stronę w tworzeniu pakietu meczowego i chciałbyś by twoje przemyślenia trafiały do newsów, masz taką możliwość. Wystarczy, że napiszesz post na Twitterze, w treści którego zamieścisz hashtag: #VCFpl. Najbardziej błyskotliwe opinie będą publikowane w zapowiedziach, pomeczówkach czy ocenach redakcji, a najciekawsze z nich trafią na nasz facebook’owy fanpage.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC! oraz strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa.

Kategoria: Mecze | Własne skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. 19Piter9729.08.2014; 19:50
19Piter97Komplet punktów obowiązkowy , bardzo by mnie zadowoliła wygrana 3:0 :) .
Żeby na 0 z tyłu.