VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Siódmy transfer do klubu

25-letni argentyński obrońca — Lucas Orbán został dziś oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Valencii. Negocjacje z Bordeaux zakończyły się pomyślnie, a zawodnik po przejściu obowiązkowych testów medycznych podpisał z nowym klubem 5-letnią umowę.

Oficjalny komunikat klubu:

Valencia Club de Fútbol i Football Club des Girondins de Bordeaux osiągnęły porozumienie w sprawie transferu argentyńskiego obrońcy Lucasa Orbána, którego umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2019 roku.

Tweetnij

Kategoria: Transfery | Superdeporte skomentuj (13)

KOMENTARZE

1. klebcio11.08.2014; 15:04

Jestem optymistą co do Lucasa :)

2. LukasZ_NS11.08.2014; 15:09

Filipe Augusto też już u nas na transfermarkt ;O

3. LukasZ_NS11.08.2014; 15:10

Zastanawiam się tylko dlaczego Bordeaux kupiło go za 3,5mln i sprzedało nam za tyle samo ?

4. klebcio11.08.2014; 15:24

Taki Gabriel Heinze troche

5. ruben12311.08.2014; 15:29

Super. Oby dawał rade :)

6. caldinho11.08.2014; 21:06

Testuje tylko nowy avatar.

7. BoloMaster11.08.2014; 21:11

ktoś coś więcej o nim napisze? Wzmocnienie czy leszcz pokroju Dealberta czy Navarro?

8. los ches11.08.2014; 21:26

Patrząc na minę Rufete to ciężko mieć pozytywne odczucia co do tego transferu.

9. velk11.08.2014; 22:23

Rufete przy każdym transferze ma taka minę, taki ma wyraz twarzy po prostu.

10. johny12.08.2014; 13:09

Czy jest lepszy niż R. Costa? Powiem szczerze wątpię, następny no name. Kupujemy stadami średniaków, i stadami średniaków oddajemy. Przypomina mi to trochę politykę kadrową Interu i Milanu, czyli jeden wielki plac targowy. Coraz mniej się utożsamiam z Valencią, nie lubię jak w przeciągu 3 okienek transferowych: lato-zima-lato, czyli w 1 rok wymieniamy 80% kadry. W składzie nie ma zawodnika co u nas gra choć 5 lat. Czy to jest normalne? Czy tak się prowadzi klub? Przywiązanie do klubu buduje się na przywiązaniu do zawodników, u nas nie ma czasu nawet aby poznać zawodnika, nie mówiąc już o polubieniu. Wzorce Ptakowe z Pogoni! Gdyby jeszcze ilość szła w parze z jakością, przyjdzie rzemieślnik i odejdzie rzemieślnik. Mam dość tego pieprzonego zarządu i tej całej rewolucji, miał być skok jakościowy przez rewolucję, a ja widzę tutaj rewolucję bolszewicką. Wszystko zdeptać i zniszczyć co było, całkowita anihilacja przeszłości. Boli mnie serce jak patrzę na to co dzieje się z moim klubem. Czy to jeszcze mój klub?

11. baraja12.08.2014; 15:17

@johny...mogę napisać tylko jedno 100/100. Świetny komentarz, z którym w zupełności się zgadzam.

12. Vanisz12.08.2014; 23:50

Ricardo Costa jest na pewno lepszy w koszeniu pieniędzy, zarabiał w VCF 3,7 mln euro za sezon! Orban o takich zarobkach może pomarzyć. Jeśli nie podoba się polityka klubowa, to proponuję Real Madryt albo Manchester City, tam nawet poza kadrą meczową są gwiazdy po kilkadziesiąt mln.