Real Madryt vs. Valencia – zapowiedź
04.05.2014; 17:47
Pokrzyżują plany Realowi?
Z dużą dozą pewności można stwierdzić, iż Valencia nie będzie grała w następnym sezonie w europejskich pucharach. Podobnie zresztą jest z Realem. Ich ligowy los zależy od Rojiblancos. Która z ekip znajdzie w sobie więcej motywacji?
Złe statystyki
W ostatnich 6 meczach przeciwko Realowi, Valencia przegrywała 3 razy i 3 razy remisowała. Statystyki te wyglądają jeszcze gorzej jeśli spojrzymy na spotkania rozgrywane na Santiago Bernabeu, tam Blanquinegros ponosili porażkę 4 razy, 2 razy remisując. W ostatnim spotkaniu pomiędzy obiema ekipami padł co prawda wynik 2:3, a gdyby nie błąd sędziego mecz mógłby się zakończyć remisem. Tylko trzeba jednak pamiętać, że Real wtedy, a teraz to całkiem inna ekipa. Carlo Ancelotti znalazł receptę na to jak poukładać wszystkie elementy układanki i teraz „Królewscy” są naprawdę silnym zespołem. Natomiast jeśli chodzi o szanse Valencii – najlepiej spojrzeć na kursy u bukmacherów – Real w okolicach 1.1, natomiast za ewentualne zwycięstwo Blanquinegros przy postawionej złotówce można wygrać 17 PLN…
Pojedynek wychowanków?
Jest szansa na to, że w środku pola mierzyć się będą wychowankowie obu klubów – Parejo i Isco. Według doniesień hiszpańskich mediów, nie jest jednak pewne, że młody pomocnik Realu zostanie uwzględniony w wyjściowym składzie. Zabraknąć ma też Luki Modricia. W środku pola zawodnicy Ancelottiego będą więc najprawdopodobniej operowali trójką Xabi Alonso, Illarramendi, Di María. Dość defensywne ustawienie, nie oznacza to jednak, że Real wyjdzie w rezerwowym składzie, jeśli chodzi o obsadę defensywy i ataku, włoski trener ma zamiar wystawić wszystko co najlepsze. Biorąc pod uwagę takie okoliczności, po raz kolejny niezwykle ważna będzie postawa środka pola, gdzie Valencia ma wystąpić w bardziej defensywnym ustawieniu – Keita, Fuego, Parejo. To właśnie ten ostatni ma pełnić rolę mediapunta. Co ciekawe zabraknąć ma Feghouliego i Vargasa, którzy przecież bardzo dobrze spisywali się w ostatnim meczu. Wydaje się to spowodowane defensywnym nastawieniem jakie narzuci Juan Antonio Pizzi w meczu z „Królewskimi”. Na prawej flance Pereirze ma pomagać Barragán, natomiast na lewej Bernatowi pomagać będzie dobry w destrukcji Fede. Taktyka wydaje się więc jasna – przede wszystkim nie stracić gola i wykorzystać ewentualną kontrę. Tak czy siak w drugiej połowie powinniśmy spodziewać się wejścia kogoś z trójki Feghouli, Vargas, Jonas, którzy będą mieli wzmocnić atak.
Przewidywane składy
Real: Diego López; Carvajal, Sergio Ramos, Pepe, Marcelo; Xabi Alonso, Illarramendi, Di María; Bale, Cristiano, Benzema.
Valencia: Diego Alves, Joao, Mathieu, Ricardo Costa, Bernat, Keita, Javi Fuego, Parejo, Barragán, Fede, Alcácer.
Arbiter: Clos Gómez
UWAGA! Jeśli sądzisz, że mógłbyś wspomóc swoją ulubioną stronę w tworzeniu pakietu meczowego i chciałbyś by twoje przemyślenia trafiały do newsów, masz taką możliwość. Wystarczy, że napiszesz post na Twitterze, w treści którego zamieścisz hashtag: #VCFpl. Najbardziej błyskotliwe opinie będą publikowane w zapowiedziach, pomeczówkach czy ocenach redakcji, a najciekawsze z nich trafią na nasz facebook\'owy fanpage.
Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do wytypowania prawidłowego wyniku spotkania odwiedzenia naszego kanału IRC!
Zapraszamy również do odwiedzenia zaprzyjaźnionych serwisów:
Transmisja Live– Klik!
Relacja Live- Klik!
KOMENTARZE
Nareszcie ktoś przetrzepał materace.
Skoro nie stawiliśmy większego oporu materacom nie będę miał nic przeciw temu, żeby nie walczyć do upadłego o mistrzostwo dla pasiastych farciarzy.
Każdy może być mistrzem byle nie Atletico! Wzniesienie pucharu przez graczy materacy w razie zwycięstwa w lidze będzie dla mnie straszną żałobą. Starczy mi już ta czwartkowa.
Dziś chętnie obejrzę na boisku graczy, którzy mało grali i są niezmęczeni sezonem jak Araujo czy Vezo.
« Wsteczskomentuj