sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Gayà – kolejna nadzieja Valencii

Kamil Guziak, 28.04.2014; 19:02

Znakomite recenzje lewego obrońcy

Niespełna 19-letni defensor do pierwszej drużyny Valencii oficjalnie dołączył na początku marca, mając skutecznie zastępować mocno eksploatowanego w tym sezonie Bernata. Utalentowany wychowanek Nietoperzy nie zawiódł oczekiwań trenera oraz kibiców otrzymując w ostatnim czasie wysokie oceny.

Cztery dni, w których Valencia rozegrała dwa spotkania – tyle wystarczyło młodemu obrońcy, by pokazać swoje nieprzeciętne umiejętności. Choć w meczu z Sevillą Gayà nie wystąpił od początku to znakomicie zastąpił kontuzjowanego Bernata, otrzymując bodaj najwyższą notę w zespole. Również ligowe spotkanie z Atlético pokazało, że Pizzi dysponuje dwoma młodymi, lewymi defensorami, którzy mogą, a raczej powinni stanowić o sile drużyny w przyszłym sezonie.

„Debiut na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek w wieku 18 lat nie jest łatwy, ale za to bardzo budujący. Myślę, że rozegrałem dobre zawody, jednak mam świadomość, że przede mną jeszcze długa droga” – powiedział obrońca po meczu z Atlético.

Chyba nikt niema cienia wątpliwości, że rozwój piłkarza przebiega znakomicie. Jego największymi atutami wydają się być boiskowa inteligencja oraz szybkość. Z pewnością nie posiada jeszcze takiego doświadczenia jak Bernat, jednak jego kolejne występy uświadamiają wszystkich, że w drużynie pojawił się kolejny diament, który trzeba pielęgnować. José Gayà nadaje grze Valencii jakość, bardzo dobrze rozumiejąc wyznaczone przez trenera schematy oraz znakomicie interpretując grę kolegów. Swoje umiejętności pokazał w dwóch ostatnich meczach, spisując się na tle starszych kolegów znakomicie. Zwłaszcza w spotkaniu przeciwko drużynie Diego Simeone Hiszpan udowodnił, że można na niego liczyć, będąc jednym z najlepszych zawodników na boisku. Statystyki tego meczu mówią same za siebie – Gayà zagrał uważnie z tyłu oraz odważnie o ofensywie, stwarzając kolegom kilka klarownych sytuacji. Mimo braku ogrania na tym poziomie rozgrywek nie przestraszył się doświadczonych przeciwników, skutecznie wdając się w pojedynki jeden na jeden, popisując się także kilkoma centrami w pole karne rywala. Dobrze wyglądała także współpraca Hiszpana z Piattim, dzięki czemu wiele ataków przeprowadzanych było właśnie lewą stroną.

Już po meczu z Sevillą Gayà otrzymał gratulacje od trenera, który przyznał, że nie jest łatwo zastąpić Juana Bernata. Stwierdził on również, iż Valencia dysponuje obecnie dwoma z najlepszych lewych obrońców w Europie, a on sam zrobi wszystko by zatrzymać obu zawodników na Mestalla.

Awans Gayi do pierwszej drużyny jest całkowicie uzasadniony, gdyż każdy kto śledził poczynania tego zawodnika w Mestallecie zdaje sobie sprawę z jego ogromnego potencjału oraz wydajności w grze. Władze klubu mogą być dumne, bowiem to osobom odpowiedzialnym za szkolenie młodzieży w Valencii udało się w ciągu pięciu lat wyszlifować talenty trzech lewych obrońców: Jordiego Albę, Juana Bernata i właśnie José Gayę. Kolejnymi utalentowanymi zawodnikami w sekcjach młodzieżowych są chociażby Salva Ruiz czy Toni Lato, o których wkrótce może być równie głośno. Jeśli klub zadba o ich talent, to wszystkich ich czeka wspaniała i niezwykła przyszłość.

Kategoria: Ogólne | superdeporte.es skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. LukasZ_NS28.04.2014; 19:33
LukasZ_NSSłabe dośrodkowania ma i drybling narazie...dlatego Bernat jako skrzydłowy, a Gaya na obronie to mogłoby być najlepsze lewe skrzydło w Hiszpanii albo i nawet na całym świecie :)