Trudne zadanie przed Rufete
16.04.2014; 19:01
Podstępny plan Napoli?
Choć jego forma jest jak sinusoida, Eduardo Vargas jest ważnym punktem drużyny Juana Antonio Pizziego. Gdyby potrafił z większą skutecznością wykorzystywać sytuacje bramkowe, nikt zapewne nie narzekałby na Chilijczyka. Napoli żąda jednak dość wysokiej kwoty za napastnika, są jednak zainteresowani jednym z zawodników Valencii.
Jednym z głównych zadań stojących przed Rufete jest przedłużenie kontraktu „Ekspresu z Walencji” – Juana Bernata. To zdecydowanie jego najlepszy sezon w karierze, oprócz meczów w których wyraźnie widać przemęczenie spowodowane zbyt częstymi występami, praktycznie zawsze spisuje się wzorowo. W wywiadzie dla calcionapoli24.it Rufete powiedział: „Chcemy by został w drużynie na dłużej, ma kontrakt ważny do końca czerwca 2015 roku, jednak liczymy na więcej, bo to nasz wychowanek i niezwykle ważny zawodnik. Jesteśmy jednak świadomi zainteresowania jakie wzbudził swoją formą wśród innych klubów” – wśród zainteresowanych klubów jest Napoli, które o młodego Hiszpana pytało już zimą.
Innym tematem poruszanym we wspomnianym wywiadzie był zawodnik wypożyczony do Valencii z Napoli – Eduardo Vargas. „Nie możemy planować niczego na dłuższy okres, musimy spisać się najlepiej jak potrafimy, a potem zobaczymy co myśli zawodnik i jego macierzysta drużyna. Nie chcemy w tym momencie mówić o decyzjach odnośnie Edu czy innych zawodników, najważniejsze to zakwalifikować się do rozgrywek europejskich, potem będziemy kompletować zespół z którego będziemy mogli być zadowoleni” –zakończył Rufete, będąc mniej konkretnym niż w sprawie Juana Bernata.
KOMENTARZE
Vargas gra strasznie nierówno ale liczę na niego, mam nadzieję, że uda się go wykupić bez przepłacania.
1) Wzmocnić drużynę.
2) Wypromować jak największą liczbę wychowanków do pierwszego składu.
3) Zwiększyć liczbę zdolnych Hiszpanów w pierwszym składzie.
Pierwszy cel zależy od pieniędzy więc obecnie jest mocno wątpliwy. Drugi jest realizowany od przynajmniej roku z coraz większym powodzeniem. Trzeci jest również strategiczny bo zwiększa atrakcyjność drużyny w regionie i estymę.
Bernat wpisuje się w każdy z tych celów, Vargas tylko w ten pierwszy i to też ze znakiem zapytania. Odpowiedz na pytanie "Bernat czy Vargas?" jest więc jest jasna.
Jeśli nie są nasi to niech się gonią.
Będziemy mieć problem z zatrzymaniem
ludzi urodzonych w Valencii a co dopiero z innych części kraju.
Moim zdaniem ani Bernat nie gra tak świetnie jak się mówi ani Vargas tak słabo.
Vargas niestety strasznie wkurza marnowaniem okazji bramkowych, ma niewiele czasu by to zmienić, bo to go wyklucza i takiego gościa nie należy traktować zbyt poważnie, tzn nie należy płacić Napoli dużych pieniędzy.
Gdy Bernat kończył Basel to aż westchnąłem, dlaczego nie częściej jest w ofensywie.
Czasem pokazuje że ma klej na bucie, na obronie może grac "ktokolwiek"
« Wsteczskomentuj