sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Zerowa skuteczność

Kolejny mecz ligowy i kolejny wynik, który był zdecydowanie poniżej oczekiwań. Oczywiście, Valencia grała ostatnio gorzej, jednak rywal nie był wymagający, mimo to, podopieczni Pizziego nie zdołali odnieść zwycięstwa. Kto zawinił, a kto spisał się przyzwoicie?

Guaita – 7 – To pierwszy dobry występ Vicente, od kiedy kontuzjowany jest Alves. Co prawda zawodnicy Valladolid nie sprawili wiele kłopotu hiszpańskiemu portero jednak wyraźnie było widać poprawę, zwłaszcza jeśli chodzi o pewność siebie. Kilka razy nieźle piąstkował, a i obrona wydawała się jakby zarażona lepszą dyspozycją wychowanka.

Pereira – 5,8 – Niezły występ Pereiry, który zaliczył najwięcej kontaktów z piłką (82). Nie było tak źle jak w ostatnich meczach, jednak nadal, dość nieoczekiwanie, jest daleki od swojej najlepszej formy. Nie wiemy co może być tego przyczyną, możemy tylko przypuszczać, że dyspozycją Portugalczyka mogły zachwiać po prostu rzadsze występy w ostatnim czasie.

Vezo – 6,8 – To chyba najlepszy dotychczasowy występ młodego Portugalczyka. Jak na taką ewentualność wypadł naprawdę dobrze. Zrobił co miał zrobić, a jedyne co można mu zarzucić, to słabe rozegranie.

Fuego – 6,6 – Niezły występ Javiego. Momentami grał jednak dość ostro, ryzykując tym dość sporo. Na plus to, że przy pewnej niedyspozycji w rozegraniu Vezo, Hiszpan wziął na siebie odpowiedzialność dystrybuowania piłkami z głębi pola.

Bernat – 7,6 – Zadyszka Juana chyba wreszcie minęła, w tym meczu pokazał na co go stać. Walczył zarówno w defensywie jak i ofensywie i choć można tak powiedzieć o kilku innych zawodnikach, jego wyróżniała duża jakość zagrań. Nie przełożyło się to na bramki, to jednak nie jego wina – o czym później.

Keita – 5,8 – Niby wspierał defensywę, ale również nie da się ukryć, że wiele razy grał strasznie niechlujnie i niedokładnie. Trochę pobiegał z jednego końca boiska na drugi, ale nie wiele z tego wynikało.

Parejo – 6,5 – Odłożony w czasie debiut kapitański Daniego Parejo. Solidny występ, na pewno lepszy niż ten poprzedni. Natomiast błysku znów nie było, a bez błysku u Daniego nie będzie takowego w całej drużynie. Widać poprawę jeśli chodzi o grę bark w bark, czy drybling, jednak w grę Hiszpana wkradło się ostatnio wiele niedokładności.

Feghouli – 5,9 – Średni mecz Feghouliego. Próbował, ale efekty były takie sobie. To nie ten Sosó, który czarował choćby w styczniu

Fede – 7,3 – Kolejny jasny punkt drużyny. Udowodnił, że warto na niego stawiać. Oczywiście, powtórzymy to jeszcze raz – ma jeszcze wiele do nauki, jednak swoją nieustępliwością zarówno w ataku jak i defensywie daje wiele drużynie.

Vargas – 4,5 – Znowu biegał, dochodził do sytuacji, ale nic z tego nie wynikało. Starań nie można mu odmówić, tak samo jak zdolności fizycznych – szybkości czy skoczności, podobnie ze znajdowaniem się w dogodnych sytuacjach strzeleckich. Co z tego jeśli nawet najłatwiejsza próba kończy się fiaskiem? Część kibiców Chilijczyk na pewno zaczyna irytować, przynajmniej znajdą się takie osoby w redakcji.

Paco – 4,6 – Podobnie jak pan powyżej. Po świetnym początku roku 2014, młody napastnik ponownie zagubił się i nie potrafi odnaleźć formy strzeleckiej. Nie można go z tego powodu oczywiście przekreślać, ale to on, w momencie kiedy Jonas jest już jedną nogą poza klubem (a także i głową), musi brać na siebie odpowiedzialność strzelania bramek. Tymczasem dogodne sytuacje marnuje seriami.

Piatti – 5,4 – Zdecydowanie słabiej niż przed kontuzją. Gorszy występ niż ostatnio, Pizzi wprowadzając swojego rodaka na pewno liczył na więcej animuszu w poczynaniach tego zawodnika.

Michel – brak oceny

Romeu – brak oceny

Zawodnik meczuBernat Juan tym razem dał z siebie wszystko, pokazał dlaczego w swoich składach widzi go wiele bogatych europejskich klubów. Złapał drugi oddech i liczymy na to, że tak pozostanie już do końca sezonu

Antybohater meczuVargas konkurencja była mocna, bo Paco dość wysoko postawił poprzeczkę Chilijczykowi. Uważamy jednak, że to Eduardo miał lepsze sytuacje, aczkolwiek wiele pod względem pokraczności w tym pojedynku ich nie różniło.

Kluczowy momentPudła Vargasa i Paco trudno mówić o jednym, kluczowym momencie, kiedy gra przez cały mecz wyglądała tak samo, a samo spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Nie chcąc uchodzić za „hejterów” Chilijczyka, nie będziemy jednak wskazywać, które z pudeł było najbardziej spektakularne.

Na koniec chcielibyśmy podzielić się nie lada wykopaliskiem, jeszcze zza czasów Vargasa w Gremio. Może to właśnie dlatego tak lekko uderzał na bramkę w jednej z sytuacji?

Oceny są średnią z not wystawionych przez redaktorów vcf.pl. Jak oceniacie występ podopiecznych Pizziego w meczu z Valladolid?

UWAGA! Jeśli sądzisz, że mógłbyś wspomóc swoją ulubioną stronę w tworzeniu pakietu meczowego i chciałbyś by twoje przemyślenia trafiały do newsów, masz taką możliwość. Wystarczy, że napiszesz post na Twitterze, w treści którego zamieścisz hashtag: #VCFpl. Najbardziej błyskotliwe opinie będą publikowane w zapowiedziach, pomeczówkach czy ocenach redakcji, a najciekawsze z nich trafią na nasz facebook'owy fanpage.

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.