sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Atlético vs. Valencia – zapowiedź

Krystian Porębski | Arkadiusz Bryzik, 14.01.2014; 17:28

Strzelić na Vicente Calderón

Faworytem starcia w Copa del Rey od początku było Atlético. W pierwszym spotkaniu Valencia postawiła jednak twarde warunki co nie przełożyło się jednak na ilość bramek, a mecz skończył się remisem 1:1. Jeśli podopieczni Pizziego myślą o awansie do ćwierćfinału Pucharu Króla, na Estadio Vicente Calderón muszą zdobyć przynajmniej jedną bramkę.

Powrót do przeszłości

Ostatni raz w rozgrywkach Pucharu Króla Valencia triumfowała w roku 2008 kiedy to drużynę prowadził znienawidzony przez walenckich fanów Ronald Koeman. Mimo tego, że ekipa z Mestalla fatalnie spisywała się w lidze, w tych rozgrywkach nie znalazła sobie równych w finale pewnie pokonując Getafe 3:1. „Nietoperze” podobnie jak w tamtej edycji pucharu i tym razem trafili na Atlético. Ćwierćfinałowe starcie Valencia ostatecznie wygrała dzięki… bramkom strzelonym na wyjeździe. Czy jest szansa, że tak będzie i tym razem? Skuteczność pod bramką rywali piłkarzy Blanquinegros i solidna obrona zbudowana przez Diego Simeone poddają pod wątpliwość tę tezę.

Na Walencję z duchem Mestalla

Walenckie media twierdzą, że aby móc awansować do kolejnej rundy zespół musi zagrać z takim samym zaangażowaniem jak w pierwszym meczu. Oczywiście bez zagrania na 100% swoich możliwości Blanquinegros nie mają co marzyć o pokonaniu faworytów we wtorkowej konfrontacji. Kluczowe jednak wydaje się to czy człowiek, który miał być na Mestalla gwarantem kilkunastu goli w sezonie po ostatnim trafieniu wreszcie się odblokuje? Postiga bo o nim mowa musi wreszcie pokazać na co go stać. O ile podczas panowania Djukicia Portugalczyk nie dochodził często do sytuacji bo i cała drużyna rzadko była w stanie zagrozić rywalowi o tyle teraz wydaje się być totalnie zagubiony w polu karnym. Złe ustawienie, nie pokazywanie się kolegom z zespołu oraz przegrane pojedynki z obrońcami, zwłaszcza te o górne piłki, to nie to czego wszyscy się spodziewali po doświadczonym napastniku. To miały być jego największe atuty, póki co jednak takimi nie są. Postiga z całą pewnością nagle nie zapomniał jak się gra w piłkę, być może ostatnie trafienie wreszcie pozwoli mu się przełamać?

Co może się wydarzyć na Vicente Calderón?

Możliwe są różne scenariusze. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że podopieczni Simeone po raz kolejny zdecydują się oddać inicjatywę Valencii po to aby spróbować gry z kontrataku. Zwłaszcza po ostatnim szczególnie ważnym dla Atlético spotkaniu z Barceloną, które w mediach, chyba trochę na wyrost, okrzyknięto nowym Gran Derbi. Tym razem jednak straty piłek dla „Nietoperzy” mogą okazać się bardzo bolesne, od pierwszych minut mają zagrać Sosa i Arda, którzy mogą wspomóc w kontrach Diego Costę. Trzeba przyznać szczerze, że w poprzednim spotkaniu Adrián tylko przeszkadzał koledze z drużyny potykając się o własne nogi. W wyjściowej jedenastce nie ma jednak Cristiana Rodrígueza, który swoim wejściem w poprzednim meczu narobił w szeregach defensywnych Valencii wiele zamieszania. O ile w składzie zespołu z Madrytu są zmiany, o tyle „11”, którą najprawdopodobniej desygnuje Pizzi można nazwać rewolucyjną. Od pierwszych minut mamy zobaczyć Barragána, Bernata, Fede i Míchela. Zabraknie za to najlepszego strzelca w tym sezonie – Jonasa, jak widać Argentyński szkoleniowiec wierzy w Postigę.

Przewidywane składy

Atlético de Madrid: Courtois; Juanfran, Miranda, Godín, Filipe; Sosa, Gabi, Tiago, Arda; Raúl García y Diego Costa.

Valencia: Guaita; Barragán, Ricardo Costa, Mathieu, Bernat; Javi Fuego, Parejo; Feghouli, Fede, Míchel; y Postiga.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do wytypowania prawidłowego wyniku spotkania odwiedzenia naszego kanału IRC!

Zapraszamy również do odwiedzenia zaprzyjaźnionych serwisów:

Transmisja Live– Klik!

Relacja Live- Klik!

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.