sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia vs. Levante – zapowiedź

Krystian Porębski | Arkadiusz Bryzik, 04.01.2014; 03:03

Derbowy debiut Pizziego

Nowy szkoleniowiec przygodę z Valencią zaczyna od nie łatwej przeprawy. W debiucie będzie musiał stawić czoła lokalnemu rywalowi – Levante, które w ligowej tabeli zgromadziło do tej pory tyle samo punktów co „Nietoperze”. Jakie pierwsze wrażenie po sobie pozostawi Juan Antonio Pizzi?

Boxing Derby Day

Niedawno w Premier League byliśmy świadkami tzw. Boxing Day. Odnosi się ono do wydarzenia 26 grudnia, kiedy to ceny biletów na spotkania ligowe są mniejsze, aby zwiększyć frekwencje na trybunach w okresie świątecznym, podczas gdy zawodnicy z zagranicznych lig odpoczywają. Włodarze Valencii postanowili wziąć z „wyspiarzy” przykład i bilety na sobotnie derby będą tańsze. Oczywiście dobre stosunki między klubami podkreśla fakt, iż zniżka będzie obejmować zarówno kibiców gospodarzy jak i gości.

Równi rywale

Jeśli chodzi o osiągnięcia Valencia jest oczywiście o wiele bardziej utytułowanym klubem. Z ostatnich wyników i bezpośrednich spotkań wynika jednak, że oba zespoły z Walencji są na bardzo zbliżonym poziomie. W ostatnich 6 meczach pady 3 remisy, 2 razy wygrali Blanquinegros, a raz zwycięzcy z boiska schodzili Granotas. Czyżby szykował się kolejny remis? Valencia może być faworytem ze względu na fakt fatalnej formy Levante w ostatnich meczach - na 6 ostatnich spotkań drużyna przegrała aż 5. Rozgrywki miały jednak dłuższą przerwę i forma poszczególnych zawodników jest wielką niewiadomą.

Zauważalne różnice

O ile kluby zajmują podobną pozycję w tabeli o tyle prezentują całkiem odmienny styl gry. Levante w odróżnieniu od Valencii nie stawia na atak pozycyjny, lecz na bardziej bezpośrednie środki. Częste są dalekie podania, co przy awaryjności walenckiej defensywy, a zwłaszcza kapryśności takich zawodników jak Mathieu czy Ruiz może stanowić poważne zagrożenie. Levante gra zdecydowanie agresywniej, strzela mniej bramek, ale mniej też traci. Mała ilość strzelanych goli spowodowana jest także podobnymi problemami z jakimi boryka się Valencia – w drużynie Grantoas brak rasowych egzekutorów. Podczas gdy od podopiecznych Caparrosa możemy spodziewać się ataków skrzydłami i długich piłek, główną bronią Blanquinegros mogą być prostopadłe podania, zwłaszcza jeżeli trener Pizzi zdecyduje się na wystawienie Banegi. Jedynym zawodnikiem, którego na pewno zabraknie podczas sobotniego spotkania będzie Jordi Xumetra, który pauzuje za kartki.

Na co możemy liczyć?

Oczywiście od pierwszego meczu zapewne każdy kibic chciałby zauważalnej przemiany, zarówno pod względem skuteczności jak i samego stylu gry, który w tym sezonie w wykonaniu „Nietperzy” nie był szczególnie zachwycający. Pytanie tylko czy problemy, które nie pozwalały zawodnikom na grę na odpowiednim poziomie odejdą jak za odjęciem czarodziejskiej różdżki? W wypowiedziach dla lokalnych mediów piłkarze wydają się być zadowoleni z możliwości współpracy z takim sztabem szkoleniowym i podkreślają, że treningi znacznie się różnią od tych, które serwował im Djukić. Czekamy więc na efekty, ale czy one nadejdą aż tak szybko?

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do wytypowania prawidłowego wyniku spotkania odwiedzenia naszego kanału IRC!

Zapraszamy również do odwiedzenia zaprzyjaźnionych serwisów:

Transmisja Live– Klik!

Relacja Live- Klik!

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.