…czyli co w sieci piszczy

Mecz z Gimnasticiem i wzmożona krytyka trenera, który nie zdecydował się na odważny krok i w starciu z 3-ligowcem wystawił najmocniejszy na papierze skład, idealnie zgrał się w czasie z plotkami transferowymi w sprawie walenckich wychowanków. Zapraszamy do lektury.

Temat tygodnia

Pierwszym, który swojej szansy w Walencji nie wykorzystał jak należy jest Paco Alcácer. Napastnik co prawda zdobył w tym sezonie 2 bramki, ale zdaniem Đukicia nadal nie nadaje się na rolę rezerwowego w takiej drużynie jak Valencia. Tym samym, zimą klub będzie starał się wypożyczyć snajpera.

Co ciekawe, skuteczność młodego snajpera wcale nie jest gorsza od tej, oferowanej klubowi przez Héldera Postigę. Portugalczyk zdobył jak dotąd 3 bramki, ale rozegrał 16 meczów, a ostanie trafienie zaliczył 3 miesiące temu. Alcácer ma na koncie 7 rozegranych spotkań.

Według informacji PlazaDeportiva, Hiszpan wolałby zostać w klubie i próbować przekonać trenera do swoich umiejętności. Jak przyznaje, zdawał sobie sprawę z konkurencji jaka czeka go w Walencji już przed sezonem.

Transferów czas

Inaczej ma się sprawa z Carlesem Gilem. Skrzydłowy jest oczkiem w głowie klubu i zarząd staje na głowie, by uniemożliwić bogatszym klubom sprowadzenie utalentowanego Hiszpana do siebie. Prawdopodobnie zimą po usługi pomocnika zgłosi się Manchester City.

Rufete w ubiegłym tygodniu spotkał się z agentem piłkarza, by przedyskutować warunku nowej umowy. Kwestią podstawową jest zmiana klauzuli odstępnego, która na chwilę obecną wynosi 8 milionów euro.

Chelsea Londyn odrzuciła wstępną ofertę w sprawie Oriola Romeu. Wypożyczając Hiszpana, Anglicy nie udostępnili Valencii możliwości wykupu piłkarza po sezonie, stąd kupno pomocnika może okazać się problematyczne. Klub zamierza niebawem wznowić negocjacje.

Kolejni piłkarze rodem z Argentyny w kręgu zainteresowania Valencii: Fernando Monetti, czyli 24-letni golkiper i Franco Mussis, 21-letni pomocnik. Jeden, jak i drugi występują w Gimnasia y Esgrima La Plata, beniaminku argentyńskiej ekstraklasy.

Atletico bardzo bliskie podpisania kontraktu z Ángelem Correrą. Młody napastnik nie trafi prawdopodobnie na Mestalla.

Co innego Juan Agudelo, którego transfer do Stoke nie wypalił, gdyż nie otrzymał on pozwolenia na pracę w Anglii. Amerykanin miał skierować swój wzrok w stronę Hiszpanii, gdzie jego usługami zainteresowane są Atletico i Valencia.

O odejściu z klubu miał zadecydować Éver Banega. Argentyńczyk nie czuję się ostatnio komfortowo w Walencji, stopniowo traci zaufanie trenera, który ostatnimi czasy woli stawiać na Dani'ego Parejo, a w ostatnim meczu, wchodząc z ławki rezerwowych, przywitały go gwizdy.

Jeśli wierzyć plotkom transferowym, Pomocnik może niebawem podążyć śladami Roberto Soldado i zmienić słoneczną Walencję na deszczowy Londyn. Tottenham jest ponoć zainteresowany usługami Argentyńczyka. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno głośno było o zainteresowaniu Manchesteru United, skłonnego wydać na transfer Banegi nawet 24 miliony euro.

Dwie poważne oferty wpłynęły również w sprawie Jonasa. Brazyliczyk miał przekonać do siebie wysłanników Evertonu i Corinthians. Rozmowy miałyby zaczynać się od kwoty 10 milionów euro.

Inwestor nie dla Valencii

Fundacja odrzuciła ofertę GEM. Tajemniczy inwestor, pojawiwszy się znikąd w zeszłym tygodniu, zaoferował 49 milionów euro, w zamian za 74% wszystkich akcji. Wcześniej mówiło się, że amerykańska firma zechce wlać na konto klubu ponad 400 milionów euro i znacznie zniwelować długi, które targają Valencią od niepamiętnych czasów.

Czytaj również: Facebookowo-Twitterowe (51)

Klub w ogóle nie zamierzał rozmawiać z przedstawicielami firmy, których główną ideą było podzielenie długu na dwie części, które miałyby być spłacane przez dwa różne oddziały.

Więcej informacji w przyszłym tygodniu.

Garść ciekawostek

Głos w sprawie złotej piłki zabrał Albelda: „moim faworytem jest Ribery”.

Jonathan Viera zgromadził już więcej minut w barwach Rayo (897; 4 bramki; 3 asysty), niż przez cały zeszły sezon w Valencii (737;2;0). Wg niektórych dziennikarzy, Hiszpan udowodnił, że zasługuję na prawdziwą szansę w klubie z Estadio Mestalla, jednak w obliczu przepychu na pozycji mediapunty może się w najbliższym czasie takiej nie doczekaj.

Jonas drugim najlepszym brazylijskim strzelcem w historii klubu (34). Wyprzedza go tylko Waldo Machado (117).

Serwisowe aktualności

Ostatnia w tym roku odsłona kalendarza. Tym razem, w nieco zmienionej formie. Tradycyjnie przypominamy, że terminy niektórych meczów mogą ulec zmianie (choć prawdopodobieństwo jest nieduże). Więcej rozmiarów na naszym forum.

„Dla Valencii ostatnie lata były niekończącą się wyprzedażą najlepszych zawodników i póki co nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta miała się poprawić. Problem w tym, że w klubie pozostało już naprawdę niewielu zawodników, na których można zarobić. Drużyna ma więc korzystać w większym stopniu z wychowanków, a symbolem nowej ery może zostać Federico Cartabia” - pisze dla oficjalnej witryny Sport Klub Krystian Porębski. Zapraszamy do lektury.

Tweetnij