...czyli krótka rozmowa z piłkarzem Los Ches

Według Argentyńczyka rok 2012 to czas „wzlotów i upadków” zarówno dla niego, jak i dla zespołu. Zawodnik wyraził jednak nadzieję, że nadchodzący nowy rok pozwoli dać więcej radości fanom na Mestalla.

„Zawsze staram się być osobą, która patrzy na życie pozytywnie, ale był to dla mnie rok wzlotów i upadków. Osobiście doświadczyłem rzeczy bardzo miłych, jak gra w rozgrywkach, o których kiedyś nawet nie marzyłem, a z drugiej strony doznałem bardzo nieprzyjemnej kontuzji” — powiedział Pablo.

Pomocnik wyraził też swoje zadowolenie z zaufania okazywanego mu przez nowego szkoleniowca, Ernesto Valverde. „Zawsze powinieneś starać się pokazać trenerowi z jak najlepszej strony. On okazał mi zaufanie, które potwierdza dając mi możliwość gry. Mam nadzieję stopniowo wrócić do dobrej formy i zdobywania bramek” — stwierdził. Piatti zauważył także, że w ciągu ostatniego roku były mecze, w których pokazywał swoje zaangażowanie, ale krok po kroku chciałby dojść do swojej optymalnej dyspozycji.

W kontekście przyszłego roku zawodnik stwierdził, że drużyna chce walczyć dalej we wszystkich rozgrywkach, które rozpoczęła oraz wyraził nadzieję na zdobycie któregoś tytułu. „Mamy wystarczająco dobrą drużynę aby móc walczyć o zwycięstwa we wszystkich trzech rozgrywkach, w których uczestniczymy. Musimy pokazać się z jak najlepszej strony, ponieważ przynosi to korzyści dla klubu. Mam nadzieję, że wszystkie nasze pragnienia można spełnić. Jestem też pewny, że swoją grą sprawimy jeszcze dużo przyjemności naszym fanom.”

„Osobisty sukces zależy również od osiągnięć drużyny. W przyszłym roku mamy nadzieję zdobywać trofea. To jest to, czego pragnie zarówno drużyna, jak i nasi kibice” — zakończył.

Tweetnij