Operacja Aly Cissokho
22.08.2012; 12:56
Co dalej z Francuzem?
Sprawa transferu lewego obrońcy nadal trwa i póki co nie widać jej zakończenia. Priorytetem sekretariatu technicznego jest Aly Cissokho, jednak rozbieżności w oczekiwaniach obu stron są nadal zbyt duże, by osiągnąć porozumienie.
Do końca okienka transferowego pozostało zaledwie dziewięć dni. Klub planuje wzmocnić kadrę jeszcze jednym zawodnikiem, bo jedynym lewym obrońcą w drużynie jest obecnie Jeremy Mathieu. Priorytetem zarządu jest Aly Cissokho, ale klub nadal posiada alternatywy m.in. Nacho Monreala lub Roberto Lago.
Do tej pory oczekiwania obu stron zbyt bardzo się różniły, więc osiągnięcie porozumienia było niemożliwe. Prezydent Lyonu oczekuje za francuskiego defensora 9 milionów euro, a sekretariat techniczny proponuje maksymalnie 6 milionów za 24-latka.
W najbliższych godzinach Braulio wylatuje do Francji, by ponownie spotkać się z zarządcą Olympique Lyon. Prawdopodobnie dyrektor sportowy po raz ostatni będzie oczekiwał obniżenia oczekiwanej sumy odstępnego. W przeciwnym wypadku będzie trzeba zainteresować się alternatywnymi lewymi obrońcami. Manuel Llorente nie wyraził zgody na przeznaczenie aż tak wysokiej sumy pieniężnej na nowego defensora, więc kwota 9 mln euro zdecydowanie przerasta możliwości walenckiego klubu.
Sekretariat techniczny wyrażał także zainteresowanie Roberto Lago oraz Nacho Monrealem. W przypadku obrońcy Málaga wiele zależy od rezultatu meczu eliminacyjnego do Ligi Mistrzów. Jeżeli hiszpański klub dostanie się do elitarnych rozgrywek, to dodatkowe pieniądze pozwolą zwalczyć problemy finansowe. Jeżeli jednak Málaga odpadnie, to Andaluzyjczycy będą zmuszeni pozbyć się jeszcze kilku piłkarzy. W tym aspekcie szansy upatruje Braulio Vazuqez. Ostateczną opcją pozostaje Lago. Defensor Celty Vigo jest oszczędną możliwością, jednak prawdopodobnie zagwarantuje najniższy poziom sportowy spośród potencjalnych kandydatów.
KOMENTARZE
Hiszpan do tego prawdopodobnie tanszy
No i zdaniem wielu lepszy by the way
Gargano za 5,5mln w interze...
Było tak napisane. Nie chcę odchodzić z Malagi.
Kilka tygodni temu Superdeporte ukazało wywiad z Monrealem w którym sam zawodnik stwierdził ,że nie ma zamiaru opuszczać drużyny, pomimo trudnej sytuacji finansowej.Jak chcesz to poszukaj tam tej wypowiedzi, na pewno ją znajdziesz.
Gra niestety schodzi na dalszy plan.
Nikt nie chce stracić przecież ...
Zgadzam się i dlatego uważam że Braulio to najsłabsze ogniwo zarządu.Ma w głowie dwa nazwiska Gameiro i Cissokho a ostatecznie przyjdzie Lago (i oby okazał się świetny),
jak mantra a wystarczy pokombinować a nie latać co tydzień(mam nadzieję że klasą ekonomiczną) i walczyć z Lyonem o 3ml.
« Wsteczskomentuj