Szczere spotkanie Pablo z prezydentem klubu
17.08.2012; 17:58
Skrzydłowy w Anglii?
Pablo Hernández w ostatnich dniach jest łączony ze Swansea City. W związku z ofertą walijskiego klubu doszło do spotkania między skrzydłowym a Manuelem Llorente. Podobno 27-latek zażyczył sobie transferu do Premier League.
Na dwa dni przed rozpoczęciem ligowych zmagań ostateczna kadra VCF nadal nie jest nam znana. Sekretariat techniczny planuje rozwiązać jeszcze dwie kwestie. Pierwsza to sprowadzenie do klubu lewego obrońcy, a druga to podjęcie decyzji ws. przyszłości Pablo Hernándeza.
Skrzydłowym zainteresowało się walijskie Swansea City. Klub występujący w Premier League chce koniecznie sprowadzić 27-latka, ponieważ na transfer nalega szkoleniowiec, Michael Laudrup. Duńczyk współpracował z Pablo, gdy trenował Getafe i jest zauroczony umiejętnościami zawodnika.
Władze Swansea City przedstawiły pierwszą ofertę za Hiszpana. Walijski klub jest skłonny zapłacić 5 milionów euro. Początkowo prezydent klubu odrzucił propozycję, ponieważ chciałby otrzymać za zawodnika 9 milionów. Jednakże obecnie postawa zarządców klubu nie jest znana po szczerym spotkaniu twarzą w twarz z samym zainteresowanym.
Rano w gabinecie Manuela Llorente doszło do spotkania z Pablo Hernándezem. Hiszpańskie gazety donoszą, że 27-latek powiedział prezydentowi następujące słowa: "Valencia dała mi wszystko, ale także doprowadziła mnie do obecnej sytuacji. Chciałbym odejść. Musi pan zaakceptować ofertę Swansea. Nie chcę już tu grać".
W takiej sytuacji prezydent klubu waha się z podjęciem decyzji. Llorente ma zorganizować spotkanie z Braulio oraz Pellegrino, by uzgodnić dalszą przyszłość pomocnika. Gdyby klub zgodził się na transfer, to jedynym nominalnym prawym pomocnikiem zostałby Sofiane Feghouli. Argentyński szkoleniowiec posiada jednak alternatywy. Z powodzeniem na prawym skrzydle mogą występować: Pablo Piatti, Jonathan Viera i Joao Pereira.
Czas ucieka, więc należy podjąć decyzję. Sekretariat techniczny jest niechętny do sprzedaży piłkarza, ale trzeba ponownie przeanalizować jego sytuację. Już na dniach dowiemy się, czy Pablo znów spotka się z Laudrupem, czy jednak zostanie, by walczyć o pierwszą jedenastkę w Walencji.
KOMENTARZE
Skrzydłowych mamy od cholery. Nie jest powiedziane, że tylko prawonożny gracz może grać na prawym skrzydle. Piatti o ile pamiętam w Almerii grał właśnie na prawej stronie. Nie potrzeba nam też aż tylu skrzydłowych.
Pablo, Feghouli, Piatti, Viera, Canales, Bernat, Guardado. 7 graczy mogących grać na skrzydle na dwa miejsca.
W tym roku nie straciliśmy skrzydłowego prócz Alby który grywał na obronie. Dołączyli: Viera, Bernat Guardado. Ciasno jak diabli. Ktoś będzie niezadowolony z kiszenia na ławie.
Pare baniek piechotą nie chodzi. Nawet nie wiedziałem, że się znajdzie ktoś kto da za niego "piątkę". Szczerze to nawet nie wierzę w jakiś super sezon Hernandeza więc mi jest już totalnie obojętne czy zostanie czy nie. Jeśli dodatkowo chce sam odejść to droga wolna. Koleś wie, że będzie ostra konkurencja u nas w cieniutkim Swansea będzie gwiazdą pierwszej jedenastki. Adios Pablo!
Kiedyś był "Panem Piękna Bramka", ale te czasy minęły bezpowrotnie.
W ostatnich sezonach przegrywa rywalizację ze wszystkimi po kolei.
Najpierw wygryzł go Joaquin, który w tamtym okresie był w piłkarskich zaświatach, ale dzięki słabemu Pablo wrócił do formy, a teraz wygryzł go dzieciak Feghouli, który chociaż ma wielki talent, to nie jest w pełni ukształtowanym piłkarzem(wg. mnie).
Także powodzenia w Anglii!
Podsumowanie Pablo w Valencii: 4 sezony, 111 meczów w PD, 16 bramek, 19 asyst.
A co do terminu, to masz rację Vicente. Mogli się Angole zgłosić wcześniej, a tak sieją zamęt przed sezonem.
Ma zostać! :)
« Wsteczskomentuj