OFICJALNIE: Dídac Vilà kolejnym wzmocnieniem
31.07.2012; 18:33
Następca Jordiego Alby
Po odejściu Jordiego Alby do FC Barcelony, zarząd zakontraktował lewego obrońcę, Dídaca Vile. Katalończyk przyleciał z Mediolanu do Walencji i przybył już do siedziby klubu. Hiszpan w środę przejdzie testy medyczne, a następnie podpisze umowę z walenckim klubem.
Dídac Vilà jest już w Walencji! 23-latek w poniedziałek przyleciał z Mediolanu do Barcelony. We wtorkowe południe znalazł się już w siedzibie walenckiego klubu. Ostatnim wymogiem przed podpisaniem umowy są badania medyczne. Hiszpan przejdzie odpowiednie testy w środę.
Klub z Mestalla zapłacił za wypożyczenie obrońcy 700 tys. euro. Po sezonie Dídac może zostać wykupiony z AC Milanu. Jeżeli włodarze Valencii będą zainteresowani definitywnym transferem, muszą przelać na konto mediolańskiego klubu 3,3 mln euro, co w sumie wyniesie 4 miliony. Lewy obrońca ma jeden sezon, aby przekonać do siebie sekretariat techniczny.
Katalończyk rozdał już pierwsze autografy w Walencji, przywitał się z władzami klubu oraz pozował do zdjęć w koszulce i z szalikiem nowej drużyny. Nie zabrakło ogromnego zainteresowania mediów przybyciem 23-latka. Dídac Vilà w kilku słowach podzielił się swoimi odczuciami: "Jestem bardzo szczęśliwy, że zaoferowano mi rok pobytu tutaj. Przyszedłem do tego klubu, ponieważ chcę wygrywać i jestem głodny sukcesów. Myślę, że Valencia jest najlepszym rozwiązaniem na powrót do ligi hiszpańskiej. Od początku zainteresowania moją osobą, byłem chętny, by tutaj przybyć. Negocjacje w pewnym momencie zostały przerwane, ale na szczęście znalazłem się w Walencji".
KOMENTARZE
Martwi mnie niebywale, co będzie ze zmiennikiem dla Soldado oraz jaki poziom będzie prezentował 4 środkowy obrońca z Mestallety, bo o transferze kogokolwiek na tę pozycję słychać nie było. Najwyraźniej trzeba będzie poczekać rok, o ile się nie sprawdzi.
Amunt Didac!
Llorente po raz nty pokazał, że jest mistrzem negocjacji - kupno Vili i Pereiry w sumie za 7 - 8 mln euro to cud. A są to piłkarze naprawdę wartościowi. Jedynie Gago to troche kot w worku.
Odnosnie braków kadrowych to luka może pojawić sie nie tylko na środku obrony, ale także na pozycji defensywnego pomocnika. Jak (odpukać) Gago zlapie kontuzje albo będzie grał padakę to Albelda, nawet gdyby chciał, cały sezon tam grać nie będzie...
Wiec najlepszym rozwiązaniem byłoby kupno młodego, perspektywicznego a przez to taniego gracza który radzi sobie na srodku obrony i jako defensywny pomocnik. No ale raczej na to się nie zanosi, więc nie zdziwie sie jak Rami w jakiejś części sezonu zacznie grać jako DM:)
Co do środkowych obrońców- najwyraźniej powinniśmy spędzić więcej czasu na wieczornych zdrowaśkach. :)
Pierwokup nie daje nam nic, jeśli Milan nie zechce się go pozbyć. To tylko zapewnienie Milanu, że jeśli sami go nie zechcą to my mamy go obiecanego za 3,3 mln i nawet jakby City dawało 100 mln to się może wypchać.
Wykup zawodnika za umówioną kwotę stawia w uprzywilejowanej pozycji nas nawet przed Milanem. To my podejmujemy decyzję, czy chcemy go kupić czy nie. Jeśli chcemy to nikt i nic nam w tym nie może przeszkodzić.
W treści newsa czytamy o kwocie 3,3 mln jako kwocie wykupu. Pytanie jednak, co miał na myśli autor? Czy napisał tak bo gramatycznie pasowało, czy może w źródle jest też dokładnie "wykup" i nie ma słowa o pierwokupie. Pytanie można zadać również dalej czy dziennikarz SD lub admin strony oficjalnej użył tych terminów poprawnie czy również tylko potraktował sformułowanie "wykup" bardzo ogólnie nie rozdrabniając się na szczegóły czy jest to właściwy wykup, czy może miał na myśli po prostu kupno zawodnika po zastosowaniu pierwokupu. Żeby nie mieć wątpliwości musielibyśmy widzieć umowę i jej postanowienia. Żadnemu źródłu nie można bezkrytycznie zaufać bo są to pojęcia bardzo często mylone przez dziennikarzy (czemu nie ma się co dziwić, nikt nie jest omnibusem i nie musi wiedzieć wszystkiego).
Problem jest jeden. Wszelakie źródła podają różne opcje. Nie można ufać żadnemu z nich, bo umowy nikt na oczy nie widział. Ba, umowa nawet nie została jeszcze podpisana.
Zaufałem opcji wykupu, bo do tej pory wszelakie wypożyczenia były oparte na przyszłym wykupie. W przypadku Canalesa chodziło o wykup, a SD powtarzało wielokrotnie, że klub poszukuje napastnika lub obrońcy na zasadach transferu identycznych jak wypożyczenie Canalesa.
Sądzę, że opcja podana w newsie jest prawidłowa, ale ręki za to nie dam. Może, gdy wszystko zostanie zatwierdzone to dowiemy się czegoś więcej. Temat mnie zainteresował, więc ponownie przejrzę różnorakie źródła i poszukam odpowiedzi. Boję się, że faktycznie hiszpańscy dziennikarze w niektórych wypadkach mogą opierać się tylko na domniemaniach.
Wypożyczenie trwa jeden sezon, lecz umowa pomiędzy VCF a Didaciem może zostać przedłużona za odpowiednią opłatą do 30 czerwca 2017 roku. Warunkiem jest chęć przedłużenia przez Valencie CF - informuje SD.
Z obecnego sezonu koszulki również ciekawe, ale biały kołnierzyk nie jest praktyczny więc 129zł i nie zawiedziecie się. Koszulka jakościowo 1 klasa. Na żywo wygląda o wiele lepiej niż na zdjęciach ;)
Ale i tak ciesze się z tego transferu.
AMUNT VILA
Pierwokupy się zdarzają zwykle na niższym poziomie i z reguły dotyczą młodszych piłkarzy. Gdy jakiś maleńki klubik współpracuje z lokalnym potentatem, to nieraz potentat dostaje prawo wyrównania oferty innego klubu i negocjowania z danym zawodnikiem.
« Wsteczskomentuj