Guaita: "Musimy grać mecze do końca"
14.03.2012; 10:49
Młody Hiszpan o problemie Los Ches
W ostatnim ligowym pojedynku Valencia znów zawiodła swoich kibiców. Nie po raz pierwszy w sezonie zaprzepaściła wygraną w końcówce meczu, co staje się niechlubnym znakiem markowym zespołu "Nietoperzy". O problemie drużyny wypowiedział się Vicente Guaita, który pokusił się o odrobinę autokrytyki.
Młody bramkarz miał okazję pokazać swoją dezaprobatę w telewizyjnym programie „Supermurcielago”. „Jeśli już gramy dobrą pierwszą połowę, musimy tak grać również w drugiej. Mecz trwa 90 minut, a nie 40 czy 50. To nic, że gramy często. W każdym meczu w którym gramy, musimy grać do końca. Tak będzie i w czwartek, i w niedzielę”.
Nerwowe końcówki meczów przyprawiają coraz większą liczbę kibiców o palpitację serca, z czego zdają sobie sprawę piłkarze. „Wiemy, że kibice nie są zadowoleni, ale musimy odciąć się od krytycznych komentarzy z ich strony i jak najszybciej sprawić, żeby byli z nas zadowoleni, wrócić na ścieżkę zwycięstwa grając całe 90 minut”.
Po raz kolejny podkreślona została waga pozycji w lidze i awansu do elitarnej Ligi Mistrzów. „Wiemy, że awans do Ligi Mistrzów jest najważniejszy. Każdy z nas musi być odpowiedzialny za grę, za wyniki. Musimy wiedzieć, jakie są nasze cele i starać się je osiągnąć. Jak? Pracować na treningach, być cierpliwym, utrzymywać ciągłość rozwoju dzień po dniu. Przez to na koniec sezonu osiągasz to, co sobie założyłeś”.
Na koniec Vicente stwierdził, iż czuje, że wykonał dobrą robotę, gdy Valencia kończy mecz z czystym kontem.
KOMENTARZE
fest mi samokrytyka
« Wsteczskomentuj