Dziś, o godzinie 13, w loży VIPów na Estadio Mestalla zaprezentowany został nowy rozgrywający - Manuel Fernandes. Portugalczyk podpisał sześcioletni kontrakt, w którym zapisana została suma odstępnego wynosząca 60 mln €.

Tradycyjnie, na prezentacji nie mogło zabrakność prezydenta klubu - Juana Bautisty Solera, a także jego współpracowników na czele z wiceprezydentem - Agustinem Morerą i doradcą - Salvadorem Lluch.

Jak zwykle, pierwsze słowo należało do Solera: "Takiego piłkarza poszukiwaliśmy. Jest młody, ale równocześnie doświadczony na arenie międzynarodowej. Ponadto grał też w Anglii. Udało nam się wygrać w wyścigu o jego pozyskanie. Oczekujemy, że spełni pokładane w nim nadzieje. Witaj w swoim nowym domu!" - zakończył, po czym wręczył piłkarzowi koszulkę. Następnie do mikrofonu podszedł sam zainteresowany - Manuel Fernandes.

Pierwsze zdanie jako Valencianista
"Dziękuję za zaufanie jakim mnie obdarzyliście. Oczekuję, iż będę mógł grać w tym klubie przez wiele lat."

Twój profil
"Jestem zawodnikiem środka pola, gram zespołowo. Na boisku jestem wojownikiem i wierzę, że w ten sposób pomogę klubowi."

Zainteresowanie ze strony Valencii
"Wiedziałem, że się mną interesują, jednak nie sądziłem, że tu trafie. Bardzo się ucieszyłem, gdy okazało się, że jednak zagram w tym klubie."

Referencje
"Niczym podpisałem kontrakt, porozumiałem się z Miguelem, który powiedział, iż jest to wielki klub, w którym z całą pewnością rozwinę się piłkarsko."

Żądza gry w pierwszej 11
"Nie będzie łatwo. Mam szacunek do moich nowych kolegów, ale przyszedłem tu, aby regularnie grać."

Do kogo jesteś podobny?
"Do Barajy, który jest piłkarzem środka pola, potrafiącym zaatakować."

Inne transfery klubu
"Mnie nie interesuje kto jeszcze przybył do klubu. Dla mnie liczy się tylko to, aby grać."

Zdjęcia

na badaniach
Fernandes i Soler
przy mikrofonie
chwila dla fotoreporterów
z piłką przy nodze...
...i na głowie
wykop w kierunku kibiców

Tweetnij