Rami ukarany czerwoną kartką
16.10.2011; 14:35
Pomeczowa sankcja
Jak się okazuje, strata punktów z Mallorcą wcale nie jest jedyną złą wiadomością z dnia wczorajszego. Zaraz po meczu, Adil Rami ukarany został czerwoną kartką za podważanie decyzji sędziego w dość nieprzyzwoitych słowach.
Przypomnijmy, że arbiter spotkania podyktował dyskusyjny rzut karny w ostatniej minucie meczu na korzyść gospodarzy. Jedenastka została zamieniona na bramkę i ostatecznie Valencia musiała pogodzić się ze stratą punktów.
Wybitnie niezadowolony z decyzji sędziego był Adil Rami, który nie omieszkał arbitrowi skrupulatnie wyliczyć błędów, które popełnił na przestrzeni całego spotkania.
Arbiter początkowo ostrzegł Francuza pokazując mu żółty kartonik. Rami jednak napierał nadal i w dość nieprzyzwoitych słowach postanowił wyjawić sędziemu jeszcze dobitniej, co myśli o nim i o poziomie jego sędziowania. W takiej sytuacji panu Romero nie pozostało nic innego, jak wyciągnąć czerwoną kartkę i pokazać ją krewkiemu Francuzowi.
W raporcie pomeczowym sędzia odnotował, że Rami użył zwrotu "Tu puta madre!", którego z wiadomych względów nie możemy przetłumaczyć.
Za obrazę arbitra grozi kara od 2 do 4 spotkań. Dla Ramiego jest to jednak pierwsze wykroczenie w Hiszpanii, dlatego klub liczy na najłagodniejszy wymiar kary. Dodajmy, że w meczu z Barceloną do podobnego incydentu doszło z udziałem Jordiego Alby i arbitra liniowego. Młody obrońca ukarany został na 2 mecze.
KOMENTARZE
Swoją drogą, Rami szybko uczy się języka (a już na pewno szybciej od niejakiego Mathieu). ;]
Mówie o tytułowym zdjęciu.
Przypomnij sobie kiedy Mata dostał kartkę w meczu z Nami ;]
Rami dał ciała, osłabił drużynę.
1 wersja: Rami chciał zywczajowo podziękować arbitrowi za sędziowanie i użył popularnego także u nas przerywnika na k, co zostało opacznie zinterpretowane.
2 wersja: Rami chciał zachęcić sędziego (trzeba przyznać dość nieporadnie) do kupna fajnych ciuchów marki "de puta madre" (naprawdę taka jest!); niestety nie wiedział, że sędzia nie należy to tej grupy targetowej.
W związku z tym Rami nie powinien być zawieszony, lecz skierowany na szybki kurs hiszpańskiego, oczywiście na koszt federacji sędziowskiej.
« Wsteczskomentuj