Strajk trwa w najlepsze
23.08.2011; 12:29
Liga nie wystartuje
Rozgrywki ligowe zawieszone. Strajk piłkarzy, którzy domagają się wypłacenia zaległych pieniędzy trwa w najlepsze. Przedstawiciele LFP i AFE spotkali się dziś w celu omówienia całej sytuacji. Niestety porozumienie nadal nie zostało osiągnięte...
Przypomnijmy, piłkarze niektórych klubów z Primera Division nadal nie otrzymują należnych im pieniędzy. Zadłużenie niektórych klubów wynosi obecnie ponad 50M €. W takiej sytuacji piłkarze chcą gwarancji, że zaległe pieniądze otrzymają. Niestety, problem okazuje się poważniejszy, niż mógłby się wydawać.
Rzecznik Związku Hiszpańskich Piłkarzy (AFE) stwierdził niedawno, że oczekuje utworzenia specjalnego funduszu. Miałby on zapewnić piłkarzom wypłacenie zaległych pensji w przypadku bankructwa konkretnych klubów. Na razie jednak na to się nie zanosi. Przedstawiciele Zawodowej Ligi Piłkarskiej (LFP) oferują zaledwie 40M €. Zdaniem piłkarzy - za mało.
Prezes LFP jest przekonany, że porozumienie niebawem zostanie osiągnięte. Zapewnił również, że zrobi wszystko co w jego mocy, by zapewnić piłkarzom należne im wynagrodzenie. W zupełnie innym tonie wypowiadał się przedstawiciel AFE, który nie widzi końca żmudnych negocjacji.
Po odwołaniu pierwszej kolejki, przyszła pora na odwołanie również drugiej. Na razie nie wiadomo, kiedy rozgrywki zostaną wznowione, ani kiedy zostaną rozegrane zaległe spotkania.
Kolejne spotkanie zaplanowane jest na dzień jutrzejszy. Rozpocznie się o 16:00 w siedzibie AFE.
KOMENTARZE
Tymczasem Banega otrzymał '10' po Macie. Parejo '21', a Canales '16'. Osobiście czekam, komu przypadnie '14' i '7'.
Powinni zdegradowac zalegajacych i tyle. Jak kogos na cos nie stac, to tego nie powinien robic. Przez tych biedakow cala Liga Hiszpanska cierpi i cierpie rowniez ja, czlowiek tyle czeka az to sie zacznie, a Oni robia sobie jaja. Jak tak dalej beda przekladac, to sie skonczy ze beda grali 4 mecze tygodniowo. Najmocniejsza liga na swiecie, a profesjonalizmu BRAK. Zycie na kredycie do niczego dobrego nie prowadzi.
Nasi kopacze to akurat zarabiają o wiele za dużo ;)
« Wsteczskomentuj