sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia jedną nogą w Champions Legue

Jose, 15.08.2007; 01:26
Trzy bramki, miażdżąca przewaga, świetna gra skrzydłami i czyste konto w tyle. Choć Valencia znajduje się dopiero w fazie przygotowań do nadchodzącego sezonu, to jednak nie pozostawia złudzeń rywalom ze Szwecji. Elfsborg na kolanach, Liga Mistrzów na horyzoncie. Rewanż powinien być formalnością!

W najważniejszej statystyce meczu gospodarze byli górą, ale przebieg spotkania znamionuje przytłaczająca przewaga w posiadaniu piłki. 69 proc. czasu przy niej spędzili podopieczni Floresa, zaledwie 31 - goście ze Skandynawii. Dla fanów statystki przytaczamy jeszcze dysproporcję w strzałach na bramkę. Aż 28 krotnie golkipera przyjezdnych uderzeniami niepokoili gospodarze. Rywale odpowiedzieli jedynie sześcioma. Do środka pola Quique Sanchez Flores oddelegował "starą gwardię", czyli duet Baraja - Albelda. Warto odnotować ten fakt, bowiem już niebawem może okazać się, że był to jeden z ostatnich występów dwójki Hiszpanów w pierwszej jedenastce. Miejsce wysłużonego Baraji ma zająć as HSV Hamburg - Rafael wiadomo który. Pożyjemy, zobaczymy.

Z dwoma fundamentami w środku pola Valencia rozpoczęła spotkanie. Na lewej flance od pierwszych minut brylował Vicente, po przeciwległej stronie boiska szarżował Joaquin. Na pozycji mediapunta Quique Flores postawił na Silvę. I jak się później okazało, słusznie. Kontuzjogenny (w tym przypadku wypada odpukać w niemalowane) Vicente jako pierwszy wpisał się na listę strzelców, gdy dobił piłkę do pustej bramki po piekielnie mocnym uderzeniu Davida Villi. Gol zdobyty szybko - w siódmej minucie - jakby rzekli eksperci w studiu przedmeczowym w telewizji publicznej - ustawił mecz. W bramce rywali dwoił się, troił i czworzył Wiland. Najefektowniej w 18 minucie meczu, kiedy w sam sobie wiadomy sposób wybronił strzał głową Morettiego.

Po przerwie Joaquin, którego obecność na prawym skrzydle powodowała szybsze bicie serc u szwedzkich defensorów, dwukrtonie otworzył drogę do bramki partnerom. Najpierw w 58 minucie dośrodkował "na nos" Silvie, a w 70 analogicznie, Morientesowi. Z faktów godnych odnotowania pozostała jeszcze informacja, że zawody pierwszorzędnie poprowadził Robert Małek znad Wisły. Aby ostudzić gorące głowy polskich fanów Valencii powtarzamy, że rewanż powinien być formalnością, ale prawdziwych mężczyzn nie poznaje się po tym jak zaczynają.

Valencia CF 3: Cañizares, Albiol, Marchena, Albelda, Villa (Gavilán, min.73), Baraja, Caneira, Vicente (Morientes, min. 59), Joaquín (Angulo, min.80), Silva i Moretti.

I. F. Elfsborg 0: Wiland, Karlsson, Llola (Avdic, min. 76), A. Svensson, M. Svensson (Alexandersson, min. 69), Holmen, Mobaeck, Keene, Börjck, Augustsson i Ishizaki.

Gole: 1-0 Vicente (min. 6), 2-0 Silva (min. 58), 3-0 Morientes (min. 70).

Arbiter: Robert Malek (Polska).

Koneserów: 50 tys.



Kategoria: Ogólne | as.com skomentuj Skomentuj (31)

KOMENTARZE

1. kotecek8815.08.2007; 01:40
kotecek88hehehheheh tylko jak koncza wlasnie :P
2. David Villa15.08.2007; 01:56
David VillaRafael wiadomo który ;]

Gratulacje chłopaki!
Amunt Valencia!
3. Peer GHz15.08.2007; 01:57
Peer GHzŚwięte słowa...:)
4. Darlene15.08.2007; 03:33
DarleneMorientes znow o sobie przypomnial szgegolnie tym co tak na niego bluzgali ostatnio
5. Marzyciel15.08.2007; 07:00
Marzyciel"Rafael wiadomo który"
LOL
6. miancio15.08.2007; 07:56
miancioPowiedzmy sobie szczerze, że to co odwalali nasi skrzydłowi było niesamowitę, ale Marcin90 i tak pewnie standardowo ponarzeka na Joaquina :P Brawo! Dla całej Valencii! I dla Quiqe za wystawienie Vicente! A właśnie... też to zauważyliście, że ilekroć Vicek wraca po kontuzji to gra tak, jakby jej w ogóle nie miał?
7. miancio15.08.2007; 08:10
miancioChampions League*
8. mz15.08.2007; 08:53
mzNie popadajcie w zbytni hurra-optymizm. Zaliczył dwie asysty, ale prawie w ogóle nie współpracował z Caneirą, mimo iż ten co chwile go obiegał i czekał na podanie. Z trudniejszymi rywalami już tak łatwo nie będzie i wtedy kluczową rolę może odegrać współpraca skrzydłowego z bocznym obrońcą.

btw: Po co nam Zigić, skoro 30cm niższy Silva też potrafi strzelać bramki z główki (; ?
9. Ulesław15.08.2007; 09:06
UlesławJak dla mnie to współpracowali całkiem nieźle. Tym bardziej, że na całej prawej stronie biegali tylko Caneira i Joaquin. Ciężar gry spoczywał na lewej stronie - gdzie oprócz Vicente i Morettiego, często pojawiali się Silva czy Villa, a i Baraja grał też właśnie bliżej lewej niż prawej strony boiska. Jak na takie osamotnienie, Joaquin spisał się na medal. Wiem, że rywale słabi, ale i nasi zawodnicy dopiero co łapią formę.
Będzie z Joaquina pożytek, tylko czekać, aż Marcin napisze coś dobrego pod jego adresem ;]
10. Goszki1315.08.2007; 09:25
Szczególnie podobali mi sie skrzydlowi Joaquin i Vicente Bardzo dobrze grali
11. Didi15.08.2007; 09:39
DidiNo Joaquin zagrał fenomenalnie wraz z Silvą.

Amunt Valencia
12. jachelme115.08.2007; 09:58
COś CZUJE żE JOAQUIN bedzie gral ten sezon jak gral w betisie sewilla
13. Jarunio15.08.2007; 10:10
JarunioNarescie Vicennte wraca do gry. Dobrze ze strzelil sobie bramke bo zawsze poprawi jego morale! BRAWO!
14. sebol15.08.2007; 10:21
sebolŁadnie, ładnie. Skrzydłowi bardzo dobrze, Joaquin troche zachowawczo, ładne asysty, Villa troche niewidoczny, Silva świetny miecz, nieźle mieszał szkoda że nie wpuścił Arizmendiego i Del Horno mogliby coś pokazać szczególnie ten drugi
15. marcin9015.08.2007; 11:05
marcin90A oczywiście, że ponarzekam na Joaquina. Więc... bramki nie strzelił i to dopiero jeden mecz. Ale niech tak gra dalej to może i nie stanie się moim pupilkiem, ale zaakceptuję go. A tak na poważnie to cieszę się przede wszystkim ze zwycięstwa. Amunt
16. craven15.08.2007; 11:06
ładnie, pięknie wszyscy zachwycają się Joaquinem, zgadzam się zagrał swietny mecz, ale jakby w odstawkę poszedł Silva, mówiąc, że ładnie mieszał obrażamy Go. Grał poprostu fenomenalnie, dryblingi wkręcające w ziemie Szwedów, idealne prostopadłe podania, mądrość w grze i mógłbym tak jeszcze długo wymieniać, moim zdaniem najlepszy obecnie piłkarz Ches.

Pozatym cieszy bramka Vicente i to, że ze słabym rywalem wreszcie potrafiliśmy prowadzić gre, ale swoją drogą Szwedzi mnie trochę rozczarowali.
17. Ulesław15.08.2007; 11:27
UlesławTak Marcin, bo powszechnie wiadomo, że głównym zadaniem skrzydłowych jest strzelanie bramek, a nie zaliczanie asyst ;]

Za brak bramki ponarzekaj na Villę, bo choć się starał, nie potrafił umieścić piłki w siatce.
18. marcin.v415.08.2007; 11:27
Bravo Chłopaki, bravo.
AMUNT VALENCIA!!!
19. Damianek78715.08.2007; 11:32
Joaquin był zajebisty w tym meczu AMUNT Joaquin
20. Gajos15.08.2007; 11:44
GajosAmunt Valencia Amunt Vicente
21. marcin9015.08.2007; 12:07
marcin90Super - Ximo powinien i asystować i strzelać bramki ;] Co to dla niego :) Już nie mogę się doczekać jego triumfu w klasyfikacji kanadyjskiej ;)
22. Valencianista15.08.2007; 12:16
Wielkie brawa dla Nietoperzy za ten mecz. Jednak nie powinniśmy popadać w hurra optymizm bo gra się tak jak przeciwnik pozwala a wczoraj Szwedzi nie postawili nam trudnych warunków. Valencia była o co najmniej 2 klasy lepsza. Myślę że w rewanżu też Nietoperze sobie poradzą i przypieczętują awans do grupy. Tak naprawdę najlepszym sprawdzianem dla naszej drużyny będą mecze z lepszmy rywalami i obyśmy wtedy też potrafili zdominować mecz tak jak było to wczoraj. Szczerze mówiąc myślałem że Elfsborg napsuje nam trochę krwi ale widać się myliłem ;)
23. Marchewa15.08.2007; 12:52
MarchewaNo tak. Wiedziałem, że Marcin znów ponarzeka na Ximo, no ale wg Niego Joaquin powinien robić C.Ronaldo, czyli kiwać się do znudzenia, nie podawać ani nie asystować byleby bramek jak najwięcej strzelił :P.
Co mogę jeszcze dodać. Brawo i Gratulację za zwycięstwo. AMUNT VALENCIA!!
24. marcin9015.08.2007; 12:55
marcin90Oczywiście. Jeszcze marzy mi się to, żeby Ximo był tak świetnym aktorem jak CR ;] Aaa... i w każdym meczu ma zachować czyste konto.
25. Eustachy15.08.2007; 12:57
Koneserów: 50 tys.

hehehehehehe, to było wielkie ;]

o grze nie chce mi sie pisac choc naprawde byla bardzo dobra e strony Valencii

zamiast tego cos o naszym arbitrze, swietnie zareagowal na "wybuch" wody na murawie i w okolo 87 min odbila sie od niego pilka zagrywana przez jednego z graczy Valencii... ;]
26. Marchewa15.08.2007; 13:33
MarchewaNo niestety Twoje marzenie co do tego, że Ximo będzie takim aktorem jak CR się nie spełni. Wiesz nie każdy ma talent do wywracania się o źdźbło trawy :P.
Dobra skończy tę wymianę zdań bo znowu będzie to trwało i trwało i może powstanie jakieś nowe dzieło napisane przez Ciebie. Pewnie coś w rodzaju "Obrońcy Joaquina" albo "Wyznawcy Joaquina" :P.
27. mz15.08.2007; 13:34
mzMarchewa: Joaquin już kiwa do znudzenia, z tym, że on nie ma takich umiejętności jak C. Ronaldo, dlatego niech lepiej zacznie grać bardziej zespołowo.

btw: Marcin, przecież ty meczu nie oglądałeś ;D!
28. misiaszek2215.08.2007; 14:31
misiaszek22Ten mecz pokazal, ze Valencia ma bardzo silne skrzydla, a srodek pomocy ma praktycznie tylko zadania defensywne (z niewielkimi wyjatkami - strzaly z dystansu). Czyli wszystko po staremu. Moim zdaniem przeciwnik nie nastawil sie na "obrone Czestochowy", swiadczy o tym chociazby ustawienie (4-4-2), wiec tym bardziej postawa srodkowych pomocnikow pozostawia pewien niedosyt. No ale nie ma co narzekac, 3-0 do bardzo dobry wynik.
To sa moje oceny:
Canizares (7)-Nie mial za wiele roboty, siodemka za czyste konto.
Caneira (7)-Wlaczal sie do akcji ofensywnych, prawidlowo wykonywal swoje zadania w defensywie, Miguel ma spora konkurencje.
Moretti (7)-Podobnie jak Caneira, mysle, ze zwolennicy Del Horno dlugo jeszcze beda czekac na gre Baska.
Albiol (7)-Poprawnie wywiazywal sie ze swoich zadan.
Marchena (7)-Podobnie jak Albiol.
Vicente (8)-Bramka, grozne uderzenie z wolnego, rajdy z pilka, czego chciec wiecej? Widac u Niego duzy głod gry, mysle, ze w tym sezonie bedzie wiodaca postacia w zespole.
Joaquin (9)-Bez watpienia jeden z dwoch najlepszych pilkarzy na boisku. Wiele rajdow z pilka i udanych dryblingow, praktycznie zero strat, 2 asysty. Takiego Joaquina kazdy chce ogladac w La Liga.
Albelda (7)-Robil to co do Niego nalezalo.
Baraja (7)-Zapuszczal sie w pole karne przeciwnika, oddawal grozne strzaly, walczyl w srodku pola, mysle, ze zagral calkiem niezle.
Silva (9)-Drugi najlepszy pilkarz na boisku. Dynamiczny, szybki, zwinny, wspanialy drybler i lowca bramek, krotko mowiac gwiazda zespolu.
Villa (7)-Za bardzo chcial zdobyc bramke i nie dostrzegal partnerow wychodzacych na pozycje.
29. Bojas15.08.2007; 15:16
Sebol->Villa był niewidoczny?Wypracował kilka sytuacji kolegom z drużyny no i sam miał gdzieś z 4 okazje bramkowe.A wiec Villa raczej był nieskuteczny a nie niewidoczny.
30. marcin.v415.08.2007; 17:28
>misiaczek22< mam zastrzeżenia do Twojego systemu oceniania :D. Caniemu powinieneś dać ósmeke za to przyjęcie na klate :D,:P. Oglądałem wyłącznie skrót i to przyjęcie mnie rozbawiło :D. Widać, że ma ogromne doświadzenie. A na joaquina to może ta jego ukochana "17" zadziałała? :D...kto wie? :D:P
31. Peer GHz16.08.2007; 10:51
Peer GHzEj nie kłócić sie ,powinniśmy sie cieszyć ;] Choć nie należy spocząć na laurach ....