sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Piatti: „Wiem co mnie czeka i jestem na to gotowy”

Zdzisław Lewicki, 20.07.2011; 14:33

Wywiad z argentyńskim pomocnikiem

Skrzydłowy. Kreowany na lidera drużyny w najbliższych pięciu latach. Przyznaje, że presja działa na niego motywująco, bo ten klub jest doskonałym miejscem na rozwinięcie skrzydeł. Piatti przychodzi ze wspaniałymi referencjami. Urodził się w Córdobie, skąd pochodzą Kempes, Piojo i Aimar.

Szczęśliwy?

– Bardzo, w dodatku podekscytowany nową przygodą, która właśnie się rozpoczyna.

Ponad tydzień temu poznałeś się z nowymi kolegami. Jak radzisz sobie z adaptacją?

– O wiele lepiej niż się spodziewałem, bo pozostali zawodnicy znacznie to ułatwiają.

Więc nie czujesz się „świeżakiem”?

– Nie, w ogóle. Zanim przyjechałem myślałem sobie, że będzie trudniej - przecież ci piłkarze trenują ze sobą od lat. Nie wiedziałem jak zostanę przyjęty, ale nie mam na co narzekać, każdy podaje mi pomocną dłoń. Wcześniej spodziewałem się bardziej zamkniętej grupy.

Właściwie jesteś w domu. Kiedy w szatni popatrzysz na bok zobaczysz Diego Alvesa, a z drugiej strony Feghouliego.

– Tak, to ciekawe. Nieczęsto zdarza się, by trójka zawodników przeszła z jednej drużyny do drugiej. Dlatego czasem czuję się jak w domu. Chciałbym także podziękować za wsparcie mojemu rodakowi Tino.

Czy coś spowodowało twoje zaskoczenie?

– Wiedziałem, że to wielki klub, ale to co się dzieje przerosło moje oczekiwania. To niesamowite! W ciągu tygodnia udzieliłem więcej wywiadów niż przez rok w Almerii. Byłem również zaskoczony entuzjastycznym podejściem kibiców. Jestem wszystkim wdzięczny.

Wiedziałem, że to wielki klub, ale to co się dzieje przerosło moje oczekiwania. To niesamowite! W ciągu tygodnia udzieliłem więcej wywiadów niż przez rok w Almerii.

Zamieniłeś małą Almeríę na Walencję. Kupiłeś już mieszkanie?

– Tak i okazuje się to łatwiejsze niż przewidywałem. Z każdym dniem przyzwyczajam się do nowego otoczenia. Przyznaję jednak, że parę razy zdarzyło mi się zgubić.

Jesteś młody, czy przywiozłeś ze sobą rodzinę?

– Spędziłem lata z dala od domu, przywykłem do życia w samotności.

To niebezpieczne!

– Jestem skupiony. Wiem ile kosztowało mnie znalezienie się tutaj.

Unai ostrzegał cię?

– Jeszcze nie, ale powiedziano mi o paru wydarzeniach z minionego roku.

Dlaczego wybrałeś ten klub?

– Ponieważ uważam, że tutaj może mi się udać. Tutaj mogę się rozwinąć, tutaj stawiane są wymagania i odczuwa się presję. Myślę, że piłkarz potrzebuje takich czynników, żeby mógł rozwijać karierę i osiągać zamierzone cele.

Są nimi…

– Wygrane.

Emery, Carcedo, Bruno, Alves, Feghouli, Piatti. Almería staje się szkółką dla Valencii.

– Dlaczego nie? Wierzę, że to jest szansa, droga...

Przekonamy się, czy skończy się jako autostrada. Zastanówmy się nad czymś innym. W maju przeżywałeś spadek do drugiej ligi, a miesiąc później oczekujesz na debiut w Lidze Mistrzów.

– To jest piękno tego zawodu. W maju nie uwierzyłbym w transfer do Valencii. Tamte dwa miesiące były trudne, jednak skończyło się na przenosinach, co jest wielką nagrodą. Powinno się żyć dzień po dniu. Teraz myślę tylko o nowym klubie, Almería to przeszłość.

Jesteś gotowy na to, by sprostać oczekiwaniom?

– Tak, jestem mocny psychicznie i świadomy tego, gdzie się znajduję. Wiem co mnie czeka i jestem na to gotowy.

Jestem mocny psychicznie i świadomy tego, gdzie się znajduję. Wiem co mnie czeka i jestem na to gotowy.

Dlaczego ludzie tak cieszą się z twojego transferu?

– Trzeba by pytać o to każdego kibica z osobna. Szczerze, nie spodziewałem się tego. Wiem, że ludzie są szczęśliwi i zamierzam odwdzięczyć się im na boisku.

Ile razy marzyłeś o występach w wielkim klubie?

– Tysiące, i wiele razy myślałem o Valencii. Kiedy przybyłem do Hiszpanii, uważałem grę w tym klubie za nieosiągalną. Spójrz, gdzie teraz jestem, to daje wielką satysfakcję.

Jak bardzo Piatti może się rozwinąć?

– Bardzo, bo jestem młody, muszę wiele poprawić i wiele się nauczyć. Wierzę, że przy wsparciu kolegów i Unaia stanę się lepszy.

Jakie są różnice między twoim byłym, a obecnym klubem?

– Jest za wcześnie, żeby ocenić. Być może większy nacisk na dobre wyniki i otoczenie.

Zmieńmy temat. Pamiętasz, kiedy po raz pierwszy powiedziałeś, że chcesz zostać piłkarzem?

– Tak, miałem pięć lat i byłem naprawdę mały.

Opowiedz nam coś więcej.

– Tata powiedział: "Zabieram cię na boisko, zobaczymy co potrafisz zrobić z piłką" i zostawił mnie na murawie i... cóż, polubiłem uczucie towarzyszące przejmowaniu piłki, podawaniu do kolegów. Później powiedziałem tacie: "Jutro chcę zostać piłkarzem".

Spełnienie marzenia musi być bardzo zadowalające.

– Jest. Będąc małym chłopcem chciałem się bawić, ale z czasem pragnąłem zawodowej kariery i takiego życia. To niewiarygodne.

To szczęście dla ciebie i dla kogo jeszcze?

– Dla mojej rodziny. Tata, mama i brat przeżyli ze mną trudne chwile, teraz cieszą się razem ze mną.

Czy to prawda, że odstawiłeś butelkę dopiero mając skończone dziewięć lat?

– Ależ... Tak, mama bardzo mnie rozpieszczała.

Co zrobiłeś z pierwszą wypłatą?

– Kupiłem ubrania mojej rodzinie.

Kupiłeś coś sobie?

– Sportowe buty.

Pomagasz rodzinie finansowo?

– Tak. Nie ma nic przyjemniejszego od możliwości zarabiania dużych sum pieniędzy i pomaganie najbliższym dzięki nim.

Kto miał największy wpływ na twoją karierę?

– Diego Simeone, prawdopodobnie. Dał mi szansę na debiut, co miało na mnie duży wpływ. Wiele mnie nauczył.

Zawsze występowałeś na skrzydle?

– Nie, zacząłem dopiero w Almerii. Grałem jako napastnik, mediapunta, na prawej i na lewej.

Tutaj pojawiają się różne zdania. Gdzie wolałbyś występować?

– Gdziekolwiek ustawi mnie Unai, jednak preferowałbym prawą stronę.

Zastąpienie Joaquína to trudne zadanie.

– Nie przychodzę, aby kogoś zastąpić. Nazywam się Piatti, i jeśli ktoś podpisywał ze mną umowę, znał moje zalety oraz słabości. Wiem, że Joaquín miał duży wpływ na drużynę, bo są ciągle rozmowy na ten temat. Zamierzam wykonać swoje zadanie i poświęcić się maksymalnie.

Nie przychodzę, aby kogoś zastąpić. Nazywam się Piatti, i jeśli ktoś podpisywał ze mną umowę, znał moje zalety oraz słabości.

Czy świadomość bycia najważniejszym transferem lata to dla ciebie brzemię?

– Nie obciąża mnie to. Co więcej, satysfakcjonuje. Wiem, ile za mnie zapłacono i jakie są oczekiwania, ale to na mnie nie wpływa.

Mówi się, iż jesteś bezpośredni.

– Mam silną osobowość i mówię dokładnie jak jest.

Zatem masz dwa oblicza?

– Mogę wydawać się nieśmiały, ale nie jestem taki. Rozmawiam z tym z kim muszę i kiedy muszę. Na boisku mam charakter.

Czy masz swój wzór piłkarza?

– Nie, nigdy nie chciałem kogoś naśladować. Staram się jak najlepiej podążać swoją drogą. Zawsze próbuję, a jeśli coś nie wyjdzie, przynajmniej czegoś się nauczę.

Idźmy dalej. Kto jest obecnie najlepszym piłkarzem świata?

– Postawię na umiejętności Messiego i wspaniałe przygotowanie fizyczne Cristiano Ronaldo.

Wiesz, że tutejsi kibice uwielbiają Córdobę? Kempes, Piojo, Aimar… wszyscy byli ulubieńcami widzów i święcili sukcesy.

– Wiem, i mam nadzieję nie zawieść. Mówiłem o wielkich piłkarzach i trzeba sobie uświadomić, że wszyscy bardzo się różnili. Oby Piatti, ze swoimi szczególnymi cechami, stał się tutaj ważnym zawodnikiem.

Kogo wybrałbyś spośród wspomnianej trójki?

– Zdecydowanie Aimara. Mieszka niedaleko mnie i jesteśmy dobrymi znajomymi. Powiedział mi dużo dobrego o tym klubie.

Oprócz tych urodzonych w Córdobie, piłkarze niskiego wzrostu tryumfowali w Valencii. Więc...

– Tego chciałbym najbardziej. Piattiemu może się tutaj powieść.

Jak wyobrażasz sobie debiut?

– Nie wyobrażam.

Koszulka z numerem siedem jest wolna, chcesz ją dostać?

– Zobaczymy, najpierw decydują weterani. Nie zamierzam zaprzeczać, że lubię siódemkę, ale trzeba poczekać.

Czytaj także: Piatti zamierza iść śladem piłkarzy z Córdoby

Kategoria: Wywiady | Levante-EMV skomentuj Skomentuj (24)

KOMENTARZE

1. El_Duderino20.07.2011; 15:12
El_DuderinoDla mnie najważniejszym transferem tego okienka jest przyjście Ramiego, ale co tam.
To wywiad z Piattim i podoba mi się jego charakter. Nie jest kolejną zblazowaną gwiazdeczką, której pieniądze uderzyły do głowy.
Fajnie też, że chce grać na prawej stronie bo to oznacza, że Pablo będzie grał mniej.
Szkoda, że też Feghouli, ale mówi się trudno.
Jeszcze jeden obrońca do środka, za rok boczni dojdą i jedziemy po majstra za 3 lata.
Oby z innym treneiro.
2. Groove20.07.2011; 15:18
Szczery chłopak. Super się to czyta ;) Tekst o Joaquinie najlepszy. Powodzenia Piatti ;)
3. szp20.07.2011; 15:21
@El_Duderino
Teoretycznie Rami był transferem poprzedniego okienka.
4. El_Duderino20.07.2011; 15:37
El_Duderino@szp
Tak właśnie - teoretycznie.
5. bartexb20.07.2011; 16:02
bartexbTeż chciałbym zostać zawodowym piłkarzem ale polskie realia są okrutne.
Dlaczego? Co jeśli nie wypali...
Byłbym bez wykształcenia i klubu.
Po za tym miejscowa drużyna to dno. Z resztą polska piłka nie może się równać z hiszpańską.
Marzenie: Być piłkarzem Valencji i nie ... nie mam 7 lat.
6. Venithil20.07.2011; 16:04
Świetny transfer. Pokrywa 3 pozycje na raz, a najchętniej gra na tej, na której mamy dziurę (prawe skrzydło). Wygląda na to, że ma fajną osobowość i jest zacięty i pewny siebie, ale nie zapatrzony w siebie i nie odbiło mu ani na punkcie własnym, ani na punkcie pieniędzy. Przychodzi z zamysłem udowodnienia czegoś, ale nie zastępowania nikogo.

I jest znajomym Aimara :D

Podoba mi się, jak opisał swój pogląd na Valencię przed transferem, może trochę patetycznie, ale bez historyjek w stylu "jak miałem 4 latka liczyła się dla mnie tylko Valencia i całe życie chciałem tu przejść".

Myślę, że z niego i z Ramiego będzie największa pociecha w tym okienku. Chociaż, patrząc na to, ze Joaquin jednak mógł zostać, to Rami był bardziej potrzebny.
7. szogun20.07.2011; 17:33
Bedzie ktos ogladal mecz Hiszpania - Belgia u-19 mistrzostwa Europy ?
8. Ulesław20.07.2011; 18:24
UlesławPiatti może eksplodować z formą jak Villa po transferze do Valencii.

Piatti + Mata = 20 bramek i 20 asyst.
9. El_Duderino20.07.2011; 18:40
El_DuderinoPiatti + Mata + Pablo = 23 bramki i 21 asyst.
10. Venithil20.07.2011; 18:46
Jeśli do powyższego równania dodamy Maduro, może będą 24 bramki. Jeśli Bruno, może będą 22 asysty.
Wniosek Madridisty : Bruno+Maduro < Pablo
Wniosek Cule : Messi > Mata+Piatti+Bruno+Maduro+Pablo
11. los ches20.07.2011; 18:51
los chesCieszy to ,że jest tu mu lepiej niż sobie wyobrażał.
Czyżby aż tak świetna atmosfera u nas była?
Nic tylko uśmiechać się na początek okresu przygotowawczego.

12. BartekVCF720.07.2011; 23:51
Bedzie duzy pozytek z tego Piattiego.
Bardzo dobry transfer VCF
13. Ventilador21.07.2011; 09:45
Wydaje się, że jest dość inteligentny, więc mam nadzieje, że nie będzie robił za dużo głupich błędów.
14. Flaku21.07.2011; 10:15
Nacho w Standardzie, to było by świetnie, po pierwsze dla tego, że znowu pozbędziemy się balastu, a po drugie, może to oznaczać, że staramy się rozmawiać o którymś z dwójki Carcela/Mangela.
15. tmk_8821.07.2011; 12:07
tak poza tematem, podobno Emery może sprzedać Matę za odpowiednia sumę.
"Istnieje prawdopodobieństwo, że Mata odejdzie z klubu - powiedział w wywiadzie dla Marci menadżer Valencii - Unai Emery.

- Chcemy, żeby został. Mata także wyraził chęć pozostania w Valencii. Jednak - równocześnie - nie możemy powstrzymywać gracza, który naprawdę chce odejść dla pieniędzy lub dla większego klubu. Więc jeśli nadejdzie duża oferta od jakiegokolwiek klubu, będziemy musieli pozwolić mu odejść - tak będzie najlepiej dla nas i dla niego."
Śnił mi się dzisiaj :)
16. Dzidek21.07.2011; 12:46
Dzidek1) Emery nie ma za wiele do powiedzenia ws. ewentualnej sprzedaży Maty.

2) Tytuł newsa, z którego pochodzi ten cytat automatycznie pozwala zakończyć lekturę – to, że ktoś sobie coś wymyślił i powtórzył dziesięć razy nie oznacza, że staje się to prawdą.

3) Wypowiedź została sztucznie rozbudowana.

4) Nie ma nic odkrywczego w tym, że w razie pojawienia się superoferty, każdy z piłkarzy jest na sprzedaż.
17. szogun21.07.2011; 12:49
Dokladnie Dzidek ma racje a oferty powinnismy rozpatrywac przynajmniej od 30 mln euro
18. szogun21.07.2011; 19:32
Paco strzelil bramke dla Hiszpanii u-19 w ME
19. RomanxxxD21.07.2011; 19:55
RomanxxxDTylko nie na PRAWĄ ;/ ! Pablo musi grać !
na rezerwie bedzie się marnować ,a prędko go nie wykupią bo jest drogi xD Piatti na lewą !
20. Mistic21.07.2011; 20:20
MisticPiatti + Feghouli = wielki problem dla Pablo. Obaj wyleczą Pablo z pierwszego składu i zimą za >10mln Pablo odchodzi na wyspy - ach te marzenia ^^ . A pewnie będzie tak, że Feghouli nie powącha za bardzo boiska...niestety.
21. los ches21.07.2011; 21:21
los chesTrzech prawych pomocników , wiec ktoś musi odejść.
No Pablo grywał na lewej, Piatti także ale tam jest Mata i powinien być Alba.
Sofiane jest pełen nadziei ,że będzie w tym sezonie więcej znaczył w klubie.
Chłopak ambitny, będzie pracował, walczył co pokazał w meczu PSV, umiejetnością nie ustępuje Pablo.
Wolałbym francuza niż jego.
22. Rivv21.07.2011; 22:40
RivvA tam gadacie, Pablo już nieraz takie bramy zasadzał, że przecieraliśmy oczy ze zdumienia :D

Nie ma co mówić, kto odejdzie, a kto nie, trzeba się tylko cieszyć, że mamy takie bogactwo w pomocy ;)
23. szogun21.07.2011; 23:12
Alexis Sanchez w Barcelonie no zaczyna sie cos dziac w transferach
24. Venithil23.07.2011; 21:01
W sensie, ze zanim Barca nie zaczęła kupować, to nic się nie działo? Transfery innych ekip w tym Valencii czy Realu przegapiłeś? :P