OFICJALNIE: Aarón Ñíguez żegna się z klubem
12.07.2011; 02:30
Talent, który nigdy się nie sprawdził
Trwa letnia kuracja odchudzająca kadry. Walencki klub dopiero co opuścili Navarro, del Horno oraz - nieoczekiwanie - Isco, tymczasem internetowy serwis Almerii opublikował informację o sprowadzeniu Aaróna.
21-latek za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z klubem obowiązujący do czerwca przyszłego roku i dołączył do drugoligowej Almerii, z którą związał się pięcioletnią umową.
Aarón Ñíguez był jednym z najlepiej zapowiadających się piłkarzy młodego pokolenia. Pierwszą drużyną utalentowanego napastnika był lokalny klub Elche. Stamtąd w wieku jedenastu lat przeniósł się do Valencii, gdzie trenował w jej juniorskich ekipach.
Już w wieku czternastu lat piłkarz kuszony był przez europejskie potęgi - Barcelonę oraz Chelsea. Anglicy proponowali zawodnikowi kontrakt wart 1,8 miliona euro. Aarón wolał zostać i odrzucił ofertę. W kwestii transferu wypowiedział się sam były prezes Soler, który stwierdził, że głupotą byłoby pozbywać się tak utalentowanego zawodnika
.
W grudniu 2006 roku piłkarz zadebiutował w barwach Blanquinegros i to od razu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Delantero "Nietoperzy" rozegrał 26 minut spotkania z Romą.
Aaróna powoływano do reprezentacji juniorskich: U-16, U-17, U-19 oraz U-20. Z kadrą U-17 zdobył w lipcu 2006 roku czwarte miejsce na mistrzostwach Europy.
Rok później, już w kadrze U-19, sięgnął po złoto. Sam zawodnik był wyróżniającą się postacią turnieju.
Latem 2007 roku został wypożyczony do drugoligowego Xerez, by zdobywać cenne doświadczenie. Niestety zamiast nabierać rutyny, 18-latek częściej przesiadywał na ławce rezerwowych. W styczniu 2008 roku opuścił szeregi Xerez, by przenieść się do greckiego Iraklisu Saloniki. W sierpniu 2008 roku grecki Iraklis zamienił na szkockie Glasgow Rangers, do którego został wypożyczony na okres dwóch lat.
Sezon 2009/2010 to żmudny proces rehabilitacji po kontuzji więzadeł w kolanie. Wypożyczenie do Celty Vigo okazało się nieudane.
Przystanek w Huelvie to czwarty, chyba najbardziej udany sezon wypożyczeń - dotychczas więcej meczów rozgrywał w młodzieżowych reprezentacjach niż w lidze. Przez parę tygodni leczył kontuzję pachwiny, a jednak zdołał wystąpić w 28 spotkaniach, dokładając do nich pięć goli. Majowe trafienie przeciwko SD Huesca zasługuje na uwagę, podobnego wyczynu dokonał w minionym sezonie Cani (vs. Osasuna).
Domínguez będzie następny
Alejandro Domínguez trenował w poniedziałek w drużyną River Plate. W najbliższych dniach powinno pojawić się oficjalne potwierdzenie w klubowych serwisach internetowych, natomiast w środę ma odbyć się prezentacja piłkarza.
Czytaj także: Ñíguez debiutant
KOMENTARZE
Lubię Llorente ale to nie jest przywódca który buduje klub, to raczej dyrektor-ekonomista, on nie rozwija klubu, on po prostu go oddłuża. Podobnie Unai, on po prostu ma doprowadzić tą łódź do min. trzeciego miejsca w doku nawet kosztem załogi.
chori i sunny juz praktycznie odeszli , zamiast miguela wolalbym odejscia bruno , maduro ostatecznie by mogl zostac jako rezerwowy srodkowy obronca (4 bo jeszcze jednego trzeba kupic). na wylocie jeszcze nacho renan dealabert
Wszyscy zawodnicy, z którymi rozwiązaliśmy kontrakty mieli tylko roczne umowy.
Kupców brak, a wypożyczenie to jedno i to samo co rozwiązanie kontraktu (z punktu ekonomicznego), z tym, że zawodnikowi z kartą na ręce chyba nawet łatwiej będzie znaleźć pracodawcę.
Zwróćcie uwagę, że wypożyczeni mają kontrakty do 2013 (dlatego z Chorim nie chcieli rozwiązać, a jedynie wypożyczyć). Llorente liczy na to, że choć jeden błyśnie i uda się go jeszcze za rok sprzedać za jakąkolwiek kasę.
Kadra ilościowo w końcu wygląda tak jak powinna. Jeszcze tylko Nacho (wierzę, że Renan i Sunny w końcu rozwiążą oficjalnie umowy) i będzie porządek.
Nawet z Nacho jest 24 zawodników + 3 wypożyczonych (a nie jak bywało kiedyś 28 + 10 wypożyczonych).
Paco też chyba nie ma specjalnie co liczyć bo większość sezonu będzie grał pewnie w Mestallecie.
Zostaje 22 "stałych" graczy pierwszej drużyny (bez Nacho). Dokupić z 1-2 obrońców i skład zamknięty.
Bardzo chciałbym zobaczyć zestawienie płacowe z lat poprzednich z tym dzisiejszym.
Vicente, Ximo, Fernandes, Del Horno, Navarro musieli nieźle odciążyć budżet, nie wspominając już o tych zarabiających mniej, ale W SUMIE sporo. Wykresik z niezłą tendencją spadkową od czasu przyjścia Llorente musi być.
Llorente wielkim ekonomistą JEST.
Powinni to zrobić jak ci handlarze z Madrytu. Oddać go do tej Almerii nawet za darmo, ale ustawić pierwokup i cenę odkupu.
Wg mnie największym błędem było ściągnięcie Aarona z Grecji i wypożyczenie go do Rangersów, gdzie jego talent kompletnie się rozpłynął. Poważna kontuzja też nie pomogła.
P.S.
VCF nie wyraziła zgody na rozwiązanie kontraktu z Ximo Navarro i Ximo został włączony do kadry Mira. Może dlatego tak szybko wycofał się ze swojej pochwały decyzji Isco.
onet to słabe źródło ale ja tam bym się cieszył gdyby to była prawda.
Gry to jednak nie rzeczywistość.
Aaronowi życzę powrotu do pierwszej ligi z Almerią i pokazanie, ze to co się działo w jego młodości to nie był przypadek, ani chwilowy szybszy rozwój, ale raczej to, co się działo po wszystkich wypożyczeniach to kwestia pecha i kontuzji...
Jakoś nie lubię jak wychowankowie odchodzą. Przeciwny jestem modelowi katalońskiemu "wychowanek w pierwszym składzie za każdą cenę", ale miło jest oglądać piłkarza który po przejściu przez kadry juniorskie zespołu zostaje tam przez dobrą część kariery.
Po drugie on zarabia za dużo, wątpię żeby Llorente dał mu te 2 mln € netto.
Po trzecie, potrzeba nam obrońców w pomocy mamy komplet.
Canales to utalentowany chłopak ale nadal chłopak - nie wiadomo jak sprawdzi sie w klubie który gra w LM i zamierza walczyc o najwyższe cele, A Mata w ostatnim sezonie udowodnił ze potrafi wziąść na siebie ciężar gry i jest prawdziwym liderem drużyny - przynajmniej w ofensywie.
Wierze Llorente ze Mata nigdzie nie odejdzie.
BTW
http://www.superdeporte.es/valencia/2011/07/12/tercer-portero-argentino/133348.html
A to co za nowinka ? Nie chcę korzystać z translatora, bo pewnie wynikiem tego tłumaczeni bym się przeraził ;). Streści ktoś mniej więcej o co chodzi z tym młodym bramkarzem ?
Znany jest rywal z 26.07
Będzie nim Ferencvaros. Budapeszt (bo w nim rozegrany zostanie ten mecz) nie jest tak daleko więc kibice mają kolejną okazję do wyjazdu.
to już chyba ostateczny terminarz.
Przecież jest tam i Almeria;) 14.08
« Wsteczskomentuj