sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Braulio: "Nie sprzedajemy Banegi"

Kamil Guziak, 17.06.2011; 19:02

Zarząd nie zamierza pozbywać się Évera

Transfer Daniego Parejo sprawił, iż zaczęto się zastanawiać nad przyszłością w klubie Évera Banegi. Jednak jak zapowiada koordynator sekretariatu technicznego Valencii - Braulio Vázquez, Argentyńczyk pozostanie na Mestalla. Przynajmniej do zakończenia Copa América.

Valencia nie chce sprzedawać Évera Banegi. Poinformował o tym wczoraj w jednej z włoskich stacji radiowych Braulio Vázquez, wyjaśniając, że klub nie ma w planach sprzedania Argentyńczyka, przynajmniej na razie. Koordynator sekretariatu technicznego przyznał, że trudno jest znaleźć obecnie na rynku transferowym pomocnika o cechach, jakimi dysponuje Banega. Mimo różnych doniesień, w tym wypowiedzi samego zawodnika o rozpatrzeniu ewentualnych ofert, klub zamierza zatrzymać zawodnika, mimo zakontraktowania Daniego Parejo.

Jak przyznał Braulio, zainteresowanie usługami Évera wyraziły dwa włoskie oraz jeden angielski klub: "Prawdą jest, że dwa włoskie kluby, a także jeden angielski pytały nas o sytuację Banegi, jednak my nie chcemy go sprzedać". Argentyńczyk zyskał sobie we Włoszech wysoką reputację, dlatego cena, jaką Valencia mogłaby uzyskać oscyluje w granicach 10-15 mln euro. Zarząd "Nietoperzy" jest jednak czujny i zdaje sobie sprawę z faktu, iż cena rynkowa zawodnika może się zwiększyć po występach Banegi w rozgrywkach Copa América. Zawodnik zapewne będzie podpatrywany przez skautów Interu Mediolan oraz Napoli, którzy z pewnością będą monitorować sytuację gracza.

Zdaniem włodarzy Valencii, do ewentualnego transferu Banegi nie wystarczy cena rynkowa. Zawodnik jest bowiem podstawowym graczem zespołu, dysponującym szczególnymi cechami, których nie posiada zbyt wielu zawodników na rynku transferowym. "Wierzymy, że Banega jest jednym z niewielu zawodników na świecie, dysponującymi takimi cechami, dlatego nie chcemy się go pozbywać" - powiedział Braulio, dodając: "Znalezienie na rynku transferowym zawodnika takiego jak Xavi Hernández czy Banega może być zadaniem bardzo skomplikowanym". Zapytany, czy Valencia zaakceptuje ofertę rzędu 15 min euro za Banegę, powiedział: "Teraz jest to kwota trudna do zaakceptowania. Prawdopodobnie także po zakończeniu Copa América będzie wart o wiele więcej".

Sytuacja Banegi zmienia się z każdym dniem. Zakontraktowanie Daniego Parejo oraz wpisy Banegi na Twitterze zawierające oświadczenie zawodnika o rozważeniu ofert po zakończeniu Copa América mogą sugerować, iż pomocnik opuści w tym okienku transferowym drużynę "Nietoperzy". Jednak sygnały wysyłane w ciągu kilku ostatnich dni przez samego zawodnika jak i klub sugerują coś zupełnie przeciwnego. Wczoraj Braulio powiedział, że Banega nie jest na sprzedaż, natomiast w środę zawodnik umieścił na swoim Twitterze komunikat o treści: "Chcę zostać w Valencii na wiele lat" - czy aby na pewno?

Kategoria: Transfery | Superdeporte skomentuj Skomentuj (25)

KOMENTARZE

1. Nevan17.06.2011; 19:17
NevanJeśli rzeczywiście chce zostać, to nawet nie ma takiej opcji, żebyśmy go sprzedali. W innym przypadku 20 mln€ powinno starczyć.
2. Cirian17.06.2011; 19:18
CirianSolidarna ściema w celu wywindowania ceny.
3. velk17.06.2011; 19:42
Jak dla mnie to za 50,000,000€ może odejść.
4. klebcio17.06.2011; 19:44
klebcioTo jest dobra wiadomość.
5. Venithil17.06.2011; 19:47
Świetnie. Teraz czekam na informację, że zdaniem sztabu 3 czy 5 milionów za Joaquina to również cena trudna do przyjęcia.
6. kamileqq8717.06.2011; 20:11
kamileqq87Sztab jest takiego zdania ;) Oczekuje kwoty 5-6 mln euro...
7. davidvilla17.06.2011; 21:27
Joaquin jest dla mnie warty 6 do 8 milionów Euro, zaś jego cena z roku na rok będzie maleć. Ostatnia szansa by go sprzedać nadarza się właśnie teraz i zarząd to rozumie. Z nim składzie nie przejdziemy w LM takich drużyn, jak choćby Szalke, bo on jest za wolny. Ma dobre zwody, który jednak nic nie wnoszą. To już nie ten poziom, jeśli mamy konkurować z Realem/Barceloną takich graczy nie powinno być u nas nawet na rezerwie.

Banega miał sezon przeciętny i nic nie gwarantuje, że następny będzie lepszy. Także również 15-20 milionów i może spokojnie pakować walizki.

Za tą kasę wzmocnilibyśmy obronę...
8. pedro917.06.2011; 22:13
To jest gra obliczona na uzyskanie jak najwyższej ceny. Dla mnie następcą Banegi powinien być J.Marquez z Espanyolu.
Story z Joaquinem trwa, a tymczasem szejk Abdullah chce zapłacić klauzulę odejścia za Isco - 6 mln. Nikt w VCF się tym nie przejmuje, gdyż wierzy się, że Isco nie zdecyduje się na odejście. Oby się nie przeliczyli. Dla Emerego kłopot z głowy, gdyż tak czy owak nie widzi Isco w kadrze i chce go gdzieś wypożyczyć.
9. Fuh17.06.2011; 23:34
FuhEVER NO SE VENDE!
10. Cirian18.06.2011; 00:23
CirianPozbycie się Isco w tej chwili, niezależnie od ceny, byłoby wręcz debilstwem. Skala na jaką się wyróżnia w meczach reprezentacyjnych jest ogromna. Teraz powinny być 2 sezony wprowadzania go na dużą skalę - ale jednak 'tylko' wprowadzania - do pierwszej drużyny. Już nawet nie wypożyczenia. Podobnie jak Messi, nim dostał koszulkę z numerem 10. Podobna sytuacja tyczy się Paco. Isco zanim osiągnie wiek 23-24 lat może dobić 40mln w wartości. Szczerze w to wierze.
11. los ches18.06.2011; 07:14
los chesA Ty pedro9 zawsze musisz mieszać ludziom w głowach.
Owszem oferują tyle ale po pierwsze i najważniejsze sam Isco musi chcieć przejść.
Po drugie klub nie chce go sprzedać.
Pokazanie kasy nie oznacza od razu, że klub z zawodnikiem koniecznie i bez wyjścia składają podpisy.
Nie rób z zarządu takich debili.
12. Cirian18.06.2011; 10:30
CirianDobrze, że nie będzie już Unibet na koszulkach, bo pan premier wymyślił sobie ustawę anty-hazardową a bydło z legislatywy za nim polazło... Głos ludu, jak c$%j.
13. Fuh18.06.2011; 10:31
FuhLos Ches, Pedro jest poprostu smutny, ze to nie katalonce sie nim interesuja, bo potem calkiem niezly ich "wychowanek" by wyrosl. (:
14. Snaggletooth18.06.2011; 11:05
Świetnie, że nie chce odejść, a zarząd nie chce się go pozbywać. Z drugiej strony po Copa America Ever może być wart 20 mln €, a wtedy na miejscu Llorente bym go oddał.
Co do Isco.. Skąd macie takie informacje? Nie sądzę, by sam zawodnik chciał odejść, a tym bardziej zarząd go nie puści.
15. los ches18.06.2011; 11:29
los ches14.
To pedro ma takie informację.:)
Czarnowidztwo przez niego przemawia.
Jeden tekst wiele interpretacji.
16. Fuh18.06.2011; 11:39
FuhCirian, ja ostatnio czytalem, ze jak bedziesz szedl po ulicy w koszulce np. Vcf i bedziesz mial "UNIBET" to popelniasz przestepstwo. ^^ Ten tusk to taki marny polityk, jak cala Po, a jednak ma poparcie, kto na niego glosuje!? ^^
17. klebcio18.06.2011; 11:41
klebcioWyczytałem na eurosport.yahoo.com, że rzekomo interesujemy się nijakim Chretienem http://www.transfermarkt.de/de/micka%C3%ABl-chretien-basser/profil/spieler_16353.html z Nancy. Podobno Nancy życzy sobie za niego 1mln euro, czyżby kolejny marokańczyk w Valencii?
18. Snaggletooth18.06.2011; 11:49
Chretien? Kto to w ogóle jest?
Atletico też chce Ramisa. Zanosi się, że nie będzie tak łatwo go pozyskać. Jeśli Los Colchoneros go nam sprzątną, to szlag mnie trafi. Nie trafię tego zespołu...
19. klebcio18.06.2011; 12:00
klebcioTym bardziej że Atleti ma dobrobyt w defensywie a dla nas Ramis byłby jak zbawienie.
20. Cirian18.06.2011; 12:53
CirianFuh - do tego właśnie piłem. Rząd pana tuska jest podobno pierwszym, który przy reformach np. ubezpieczeniowych nie zaprasza nawet kierowników katedr prawa ubezpieczeń... Paranoja... Biedny prof. Kowalewski musiał się dowiedzieć od magistrów z kancelarii premiera, że pozmieniano treść projektu nowej ustawy. A przecież on ledwo przełyka jakoś interakcje z doktorami :). Inną sprawą jest to, że co władzy wykonawczej do treści ustaw. Panowie posłowie podobno mają być niezależni od władzy wykonawczej i vice-versa. A teraz, żeby nie było, że jest to skrajny offtop: Czyli mam już dwa powody do zmartwień czy będę się mógł wozić z koszulką Valencii, z Everem na plecach, po mieście.
21. Dzidek18.06.2011; 13:08
DzidekKlebcio

Dobrobyt może i mają, ale nawet Dominguezy i Godiny nie potrafią zdziałać coś z tą linią (oby udało się Ramiemu w VCF).

Marca wymieniała jako atut Atleti Gregorio Manzano na ławce, z którym Ramis zna się dobrze. Tyle że tutaj może liczyć na miejsce w pierwszym składzie, udział w Lidze Mistrzów (do czego może długo nie dojść przy planowanych transferach w Atleti) i jeszcze występował w drużynie z Adurizem.

Natomiast sondażowe 40%(?) obecnej partii rządzącej to jakieś żarty. Wychodzi na to, że aż tylu ludziom odpowiada to co się teraz dzieje.
22. Lolek18.06.2011; 13:45
LolekMiałem niewątpliwą przyjemność poznać kilku ludzi z Rządowego Centrum Legislacyjnego w stolicy i powiem wam, że to ludzie niezwykle ogarnięci i posiadający ogromną wiedzę. Ale co z tego, skoro ustawa, którą przygotowuje jakiś człowiek z w/w instytucji jest zmieniana przez jakiegoś bęcwała z Wiejskiej? I dzieje się tam prawie zawsze. Nawet najlepszy projekt musi mieć poprawki na wiosek rolnika/ politologa/ kogoś z wykształceniem średnim- czyli pana posła. I potem się ludzie dziwią, że potrzeba wprowadzenia do ustawy kilku poprawek, zanim będzie ona zdatna do jako-takiego użycia w życiu codziennym...

Szkoda, że szeroko pojęta definicja "demokracji" została rozszerzona aż tak bardzo. Szkoda, że w biernym prawie wyborczym zniesiono cenzus majątkowy i wykształcenia. Przynajmniej by było wiadomo, że nie rządzą nami idioci, tak jak teraz.
23. KilyVCF18.06.2011; 14:58
KilyVCFJak sprzedadzą go po Copa America to cały zarząd z trenerem powinni dostać kopa ale w dupę ! W drużynie trzeba szukać potencjału a u Evera jest on największy.

Co do poparcia dla opcji rządzącej, w dużej mierze zależy od skali beznadziejności opcji poprzedniej więc te procenty mnie nie dziwią..
Co do prawa, najbardziej wkurzająca jest zmienność przepisów, struktur, procedur itd, mnie wnerwia to wyjątkowo bo cały czas muszę przyswajać nowe rzeczy a chciałbym już przejść na zasłużoną emeryturę edukacyjną heh.
Przez wzgląd na to najlepiej żeby jedna opcja rządziła jak najdłużej (mimo że i w jej ramach zmienia się zdanie czasem wiele razy)
24. patrickvcf18.06.2011; 15:58
patrickvcfEj wiecie może gdzie można nabyc taką koszulke. Kurde zarąbista jest. Dam każdą kasę...
25. pedro920.06.2011; 13:31
Oczywiście można sobie pożartować, ale sprawa z Isco nie jest taka oczywista. Jeśli już, Malaga nie zamierza w ogóle negocjować z VCF, lecz zapłacić śmiesznie niską klauzulę odejścia - 6 mln euro. Jak informuje chociażby serwis foroche, przedstawiciele Malagi spotkali się z agentem Isco i spotkanie przebiegło w dobrej atmosferze. Jeżeli transfer Joaquina upadnie, mogą być gotowi na spalenie za sobą mostów i wyciągnięcie z VCF Isco. Z pewnością byliby w stanie skusić Isco wysokim indywidualnym kontraktem. Szejk nie ma żadnych skrupułów (wystarczy na niego spojrzeć). Fuh, nawet twój guru Florentino mógłby mieć obawy.
Smaczku sprawie dodaje fakt, że Isco pochodzi z Benalmadeny - miejscowości położonej 12 km od Malagi. Powrót do korzeni? Zobaczymy. Dla mnie nieprzedłużenie kontraktu z Isco i niepodwyższenie sumy odstępnego to już przykład głupoty zarządu i powód do niepokoju.