Joaquín może podpisać nowy kontrakt
01.06.2011; 15:36
Ruch ze strony klubu
Majowe wydania andaluzyjskich gazet donosiły o zainteresowaniu Málagi sprowadzeniem Joaquína Sáncheza. Transfer miał zamknąć się w kwocie 5-10 milionów euro. Tymczasem według walenckich dziennikarzy, klub zaproponuje zawodnikowi umowę do 2014 roku.
Skrzydłowy, który w lipcu skończy 30 lat, ma za sobą dobry sezon. Przejął opaskę kapitańską, ponadto cieszy się szacunkiem wśród kolegów z szatni i - co najważniejsze - Unai Emery chciałby zachować Joaquína w kadrze.
Mimo wcześniejszych spekulacji, Málaga nie złożyła na biurko Llorente żadnej oferty. Sytuacja wydaje się być w rękach samego zawodnika - jego obecna umowa wygasa w czerwcu przyszłego roku. Klub zaproponuje przedłużenie jej do 2014 roku, ale na podobnych warunkach, co Albeldzie, oznaczających znaczną redukcję zarobków.
Czytaj także: Powrót Joaquína
Czytaj także: Joaquin o krok od Malagi
KOMENTARZE
Końcówka kariery, poboczna rola w zespole,
VCF mogłaby znaleźć następcę, ale daje swojej legendzie miejsce w kadrze (oczywiście gdyby David był słabiutki to by go nie dostał);
ale w przypadku Joaquina to bardziej granie na sentymentalnej strunie że klub biedny. Znaleźć na jego miejsce piłkarza jego pokroju byłoby ciężko (zapewne nie stać by nas było)
Obniżki są stosowane gdy piłkarz wie że gra dużo poniżej normy. Ximo to nie dotyczy.
Obniżkę to powinni zaproponować DHorno.
Oczywiście mam nadzieję że się dogadają, chociażby po to żeby było komu nosić opaskę.
Jego odejście wiążę się z transferem do słabszego klubu bądź równoważnego Valencii.
To na pewno weżnie pod uwagę, chyba, e zależy tylko na kasie.
A co do tego Hel Horno. Wkurzyłem się, że może stać się jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy!
Taki buc, który nie danie nic drużynie. Ech
Wie ktoś jakie plany ma Unai wobec Asiera?
Teraz dopiero zobaczymy co jest dla niego ważniejsze. Cele czy forsa.
« Wsteczskomentuj