Emery: "Zespół wykazał duże zaangażowanie"
03.04.2011; 18:52
Mister zachwycony rezultatem
Mimo nie najlepszego startu, Valencia odniosła okazałe zwycięstwo nad Getafe. Przebieg spotkania oraz osiągnięty wynik w pełni zadowolił trenera, który na pomeczowej konferencji prasowej otwarcie wyraził swoją radość, dedykując zarazem to zwycięstwo Vicente Guaicie.
Emery przyznał, że zespół pokazał dojrzałość w grze zwyciężając na trudnym terenie, w meczu, w którym Valencia grała pod presją związaną z ostatnimi wpadkami. Stwierdził, że drużyna była doskonale przygotowana do tego spotkania, a zawodnicy robili dokładnie to, co do nich należało, wykazując inteligencję, zaangażowanie i postawę godną zwycięzców.
Mister w szczególny sposób podziękował zawodnikom za drugą połowę spotkania, która przyniosła w konsekwencji upragnione trzy punkty.
"W drużynie naszych rywali gra wielu bardzo doświadczonych zawodników, którzy w pojedynkę potrafią poprowadzić swój zespół do zwycięstwa. Jednym z takich graczy jest Manu, który rozgrywa fantastyczny sezon potwierdzając to zdobyciem bramki dającej prowadzenie dla Getafe. Stracona bramka w początkowej fazie spotkania zawsze wprawia w zakłopotanie, ale mimo tego próbowaliśmy doprowadzić do wyrównania możliwie jak najszybciej. Sezon dobiega końca, dlatego mamy świadomość, że każdy stracony punkt oddala nas od celu, jakim jest zakończenie rozgrywek na trzecim miejscu".
"Zespół za każdym razem musi wykazywać zaangażowanie i postawę. Przez dwa tygodnie ciężko pracowaliśmy, starannie przygotowując się do meczu z Getafe i śmiało mogę powiedzieć, że praca się opłaciła. Zwycięstwo pragnę zadedykować Vicente Guaicie oraz całej jego rodzinie pogrążonej w smutku. Ten dzień był bardzo trudny dla nas wszystkich (Francisco Guaita - ojciec Vicente - zmarł wcześnie rano wskutek nagłego ataku serca - przyp. red.)" - powiedział Unai.
W wypowiedzi trenera nie mogło zabraknąć miejsca na słowa pochwały dla strzelca czterech goli - Roberto Soldado. "Roberto jest dobrze znany drużynie Getafe. Jego szczególna motywacja przełożyła się na bardzo dobrą grę oraz kolejne zdobyte bramki. Najważniejsze jest jednak zachować ciągłość, stąd przed nim jeszcze sporo pracy. Oczywiście jestem zadowolony z jego postawy".
"Piłka nożna to gra zespołowa, stąd słowa uznania należą się całej drużynie, która podeszła do meczu bez żadnych obciążeń psychicznych, mimo presji otoczenia. Teraz, kiedy zespół jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu szczególnie potrzebujemy wsparcia kibiców" - zakończył.
KOMENTARZE
Co do Emerego to naprawde nie miałbym nic przeciwko niemu gdyby choć raz na jakiś czas wygrał jakiś ważny i prestiżowy mecz. Szkoda że to tak burzy wszystko.
Ja tak na nich mówie i sie przyzwyczaiłem. Każdy się moze pomylić. Może być.
Jedynym i najlepszym uzupełnieniem składu po ewentualnym odejściu Evera jest Fernandes.
Bardzo patriotycznie jeżeli chodzi o valencie
A tak samo jak "Grandero" nie wiem kto to "Garanero". A to że ich nazywasz jak kcesz nie znaczy że masz przekręcać nazwiska (2x!). Ja bym sobie np. niekoniecznie życzył tego. :P
Ule, "ale to było dobre" ;)
A Kuba jest fajny. Ule jest plastikiem, o. Już nic, że rocznik sprawdziłem dopiero teraz. ;p
A co do trenera to moim zdaniem i tak powinien odejsc. Wygralismy ale w obronie nadal dzieje sie nie za dobrze. W ataku Soldado mial dobry dzien a przy 2 akcji pomogl sedzia bo byl spalony. Gdyby nie to nikt nie wie jakby sie mecz ulozyl. Natomiast co do odejsc to wiekszosc jest spowodowana przez trenera moim zdaniem, Unai ma swoich pupilkow np Pablo im daje grac pomimo ze wejdzi im 1 na 5 jak nie 10 meczy. A Chori moze sie zaaklimatyzowal? nikt tego nie wie bo dawno na dluzej nie zawital na boisku.
22- moja szczęśliwa liczba
« Wsteczskomentuj