sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Drużyna 29. kolejki Primera Division

Łukasz Kwiatek, 22.03.2011; 19:57

Kto zasłużył na indywidualne wyróżnienie?

Real i Barcelona znów wygrywają, tym razem nie bez kłopotów; Valencia przegrywa z Sevillą i traci trzecie miejsce na rzecz Villarrealu; drugie z rzędu zwycięstwo odnosi Malaga, coraz bliższa wyrwania się ze strefy spadkowej. Kto w ostatni weekend na hiszpańskich boiskach zasłużył na wyróżnienie?

Najcięższe walki o punkty w 29. kolejce La Liga toczyły się na Estadio Mestalla, gdzie Sevilla odniosła skromne zwycięstwo nad Valencią. Gdyby niewykorzystane sytuacje naprawdę się mściły, to w tym spotkaniu musiałoby dojść do prawdziwej bramkowej rzezi. W marnowaniu znakomitych okazji brylowali gospodarze, którzy oddali 21 strzałów, w tym siedem celnych. Wszystkie zostały zatrzymane przez Javiego Varasa, w większości w efektownych paradach.

Na bokach obrony w ostatniej kolejce królowali Brazylijczycy. Ożywiający ataki Barcelony Dani Alves potężnym strzałem, bez przyjmowania piłki, trafił do siatki Getafe, zyskując świeży, przekonujący argument w swojej walce o nowy kontrakt. Marcelo, zapędzający się na połowę rywali niemal równie chętnie jak Alves, wypatrzył w meczu z Atletico dobrze ustawionego Mesuta Ozila, który zdołał podwyższyć prowadzenie Realu Madryt.

O wiele więcej sytuacji bramkowych stworzyłaby sobie w starciu ze Sportingiem Gijon ambitnie walcząca o opuszczenie strefy spadkowej Almeria, gdyby Alberto Botia zachował jakikolwiek umiar w przecinaniu podań i odbieraniu piłek pod własnym polem karnym. W zadziwiającym stylu Villarreal rozprawił się z Athletic Bilbao w konfrontacji mającej rozpocząć marsz Basków ku grze w Lidze Mistrzów. „Amarillos” nie przytłoczyli rywali siłą ognia, głównie leniwie kontratakowali, skupiając się na skrupulatnej grze w defensywie. Całą obroną Villarrealu mistrzowsko zarządzał Gonzalo Rodriguez, a w efekcie synchronicznych posunięć, „Los Leones” aż 14 razy zostali złapani na spalonym.

Jonathan de Guzman rozprzestrzeniał się po całym boisku, starając się wypełniać swoją obecnością każdą wolną strefę murawy, i subtelnie asekurował przeprowadzających ataki partnerów. Mniej subtelnym strzałem z rzutu wolnego wbił piłkę do bramki, dając Mallorce zwycięstwo nad Realem Saragossa. Ivan Rakitic bezbłędnie dyrygował grą Sevilli, prowadził dystrybucję piłki na skrzydła i środkiem boiska, inicjował i zamykał akcje „Nervionenses” i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Valencii.

Liderem plutonu egzekucyjnego, który przybył do Alicante rozstrzelać Hercules czterema bramkami, był Javier Camunas. Skrzydłowy Osasuny sam zaliczył trafienie i znęcał się nad bezradnymi rywalami nieustannymi atakami ze skrzydeł. Trener Atletico Quique Flores zapowiadał poszukiwanie sposobu na obrzydzenie derbów Madrytu Xabiemu Alonso, zapominając, co czeka każdego, kto w pierwszej kolejności nie skupi się na wyłączeniu z gry Mesuta Ozila. Niezmordowany Niemiec kolejny raz poprowadził „Królewskich” do zwycięstwa.

Kontuzje Waltera Pandianiego i Carlosa Arandy służą Kike Soli. Dziennikarze „Asa” i „Marki” prześcigali się w komplementowaniu 25-letniego napastnika „Rojillos”, jednego z bohaterów pogromu Herculesa Alicante. Sola ciężko harował na boisku, nawet wtedy, gdy wynik spotkania był już przesądzony, strzelił efektowną bramkę i asystował.

Wystarczyła sprzedaż Victora Ruiza i poważna kontuzja Juana Forlina, by defensywa Espanyolu z doborowego oddziału młodzieńców, którym nie brak umiejętności i wyobraźni do powstrzymania zaprawionych w bojach napastników, przepoczwarzyła się w grupę sparaliżowaną strachem na samą myśl o możliwym zagrożeniu. Koszmarne błędy nastoletniego Jordiego Amata bezlitośnie wykorzystywał największy gwiazdor Malagi, Salomon Rondon. Gdyby Wenezuelczyk nie zaczął grać nonszalancko, mecz zakończyłby z czterema golami na koncie, a nie dwoma.

Jedenastka kolejki: Varas (Sevilla) – Alves (Barcelona), Gonzalo (Villarreal), Botia (Sporting), Marcelo (Real Madryt) – De Guzman (Mallorca), Rakitic (Sevilla), Ozil (Real Madryt), Camunas (Osasuna) – Rondon (Malaga), Sola (Osasuna)

Rezerwowi: Casillas (Real Madryt), Topal (Valencia), Khedira (Real Madryt), Vadocz (Osasuna), Iniesta (Barcelona), Del Moral (Getafe), Aguero (Atletico)

Iker Casillas, powstrzymując liczne silne uderzenia, zmierzające pod poprzeczkę, w bezpośredniej konfrontacji uświadomił Davidowi de Gei, że pozycja reprezentacyjnego bramkarza w Hiszpanii ciągle nie podlega dyskusji. Mehmet Topal stanowił dla piłkarzy Sevilli zaporę nie do przejścia, znakomicie radząc sobie zarówno w środku pomocy, jak i na obronie, gdzie z czasem został oddelegowany. Alvaro Negredo jeszcze długo nie będzie mógł zrozumieć, jakim cudem znajdujący się za jego plecami Turek zdołał wybić mu piłkę spod nóg. Zaskakujące ataki Samiego Khediry sprawiały wiele problemów obronie Atletico. Niemiec z łatwością znajdował się w sytuacjach strzeleckich i sprytnym podaniem otworzył Karimowi Benzemie drogę do bramki.

Mnóstwo dokładnych piłek do wychodzących na dobre pozycje napastników Barcelony posłał Andres Iniesta. Krisztian Vadocz wykazał się iście snajperskim instynktem w polu karnym Herculesa, zaliczając bramkę oraz asystę. Pięknym golem Manu del Moral, najgroźniejszy piłkarz Getafe, sprawił, że Barcelona do końcowego gwizdka arbitra musiała drżeć o wynik. Sergio Aguero nie ustawał w nękaniu obrońców i bramkarza Realu Madryt, a jego zaangażowanie i wola walki zostały nagrodzone trafieniem w końcówce spotkania.

Okolicznościowe wyróżnienia i nagrody specjalne:

Nagroda im. Nikoli Tesli – Roberto Soldado, Jonas Goncalves (Valencia). Napastnicy Valencii popisali się wręcz porażającą nieskutecznością. Zmarnowali łącznie przynajmniej trzy stuprocentowe sytuacje, przedłużając do pięciu meczów serię spotkań, w których żaden z trójki napastników „Nietoperzy” – Soldado, Aduriz i Jonas - nie zdobył bramki.

Nagroda im. Harry’go Pottera – Luis Mendilibar. Czar rzucony przez nowego trenera Osasuny nadal działa. Od jego przybycia na Reyno de Navarra „Rojillos” zanotowali cztery wygrane, remis i porażkę, z bilansem bramek 13-4. W miniony weekend ofiarą podopiecznych Mendilibara padł Hercules.

Nagroda im. szwajcarskiego sera – obrona Almerii. Pomimo bramki strzeżonej przez jednego z najbardziej wygimnastykowanych i najszybciej reagujących ludzi w Hiszpanii – Diego Alvesa – Almeria nie potrafi zachować czystego konta już od 24. kolejek. Żaden inny klub nawet nie zbliżył się do takiego wyniku. Dziurawa obrona jest podstawowym wytłumaczeniem obecności Almerii w strefie spadkowej.

Nagroda im. Lecha Wałęsy – władze Liga BBVA. W ramach solidarności z poszkodowanymi i w hołdzie ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii wszystkie mecze 29. kolejki La Liga zostały poprzedzone minutą ciszy. Piłkarze Valencii zdobyli się na dodatkowy gest - zagrali w koszulkach z nazwiskami wypisanymi w języku japońskim.

Kiks kolejki – Daniel Aranzubia. Bramkarz Deportivo, regularny bywalec w naszej „Drużynie kolejki”, rzadko kiedy zalicza aż tak nieudane interwencje. Aranzubia bronił znakomicie przez cały mecz, aż w 90. minucie sprezentował rywalom zwycięstwo.

Artykuł napisany dla portalu Interia.pl

Kategoria: Ogólne | Interia.pl skomentuj Skomentuj (8)

KOMENTARZE

1. Barsa22.03.2011; 20:02
BarsaUle hmmmm.... co ma Tesla do niewykorzystanych "100"??
2. Alba22.03.2011; 20:13
AlbaMyślę, że to jest spowodowane tym, że Tesla nie wykorzystał okazji, żeby to na niego przypadło wyróżnienie twórcy radia, w ten sposób za oficjalnego twórce uważano Marconiego.

Ja to tak interpretuje, do końca sam nie wiem, i sam jestem ciekaw, jakie jest zdanie autora na ten temat =D
3. idler22.03.2011; 20:13
idler"PORAŻAJĄCĄ nieskuteczność"
4. Ulesław22.03.2011; 20:26
UlesławAno, porażająca :]

Myślałem, że jest to bardziej czytelne ;)
5. Darlene22.03.2011; 20:59
DarleneW którymś z artykułów obdarzyłeś kogoś nagrodą im. Michała Anioła za "anielską cierpliwość". Muszę Ci zwrócić uwagę, bo jaką byś biografię tego artysty do ręki nie wziął - wszędzie będzie to choleryczny gwałtownik jak mało kto. I proszę się nie usprawiedliwiać żadną grą językową! ;P

Pomyślałem, że skoro już się czepiają to ja też
6. Zzagg22.03.2011; 21:01
ależ błąd, ukrzyżować go
7. pck22.03.2011; 22:23
pckNagroda imienia Poncjusza Piłata dla Zzagga, za propozycje z komentarza wyżej :D
8. caldinho23.03.2011; 14:25
caldinhoZ tym Teslą to wiadomo, że o prąd, ogniwo chodzi. Porażająca interpretacja :D