Emery: "Chcemy wygrać grupę"
23.11.2010; 18:34
Przedmeczowa wypowiedź trenera
Emery uważa, że utrzymanie drugiego miejsca w grupie będzie dobrym osiągnięciem drużyny, ale przyznaje, że jego zespół stać na zwycięstwa w obu pozostałych meczach. O jutrzejszym spotkaniu wypowiedział się na przedmeczowej konferencji prasowej.
Baskijski trener chce poprowadzić drużynę do zwycięstwa w grupie. Jest jednak świadomy, że aby osiągnąć cel, Valencia musi "dopisać" dwa zwycięstwa w pozostałych dwóch meczach.
"Aby być na samym szczycie grupy musimy dać z siebie absolutnie maksimum możliwości wygrywając jutro oraz za dwa tygodnie w Manchesterze, na co wskazuje nasza mentalność"- powiedział Emery na konferencji prasowej.
Zapytany, czy zakończenie rozgrywek grupowych na drugim miejscu byłoby dla niego zadowalające, podkreślił: "W żadnym wypadku nie możemy się tym z góry zadowolić. Chcemy wygrać każdy mecz, który rozgrywamy. Wygraliśmy już dwa spotkania, a kolejne dwa musimy wygrać, jeśli chcemy osiągnąć cel, jakim jest pierwsza lokata".
Unai nie chciał faworyzować swojego zespołu przed spotkaniem z Bursą, choć podkreślił, że zespół ten nie ma już żadnej roli do odegrania w swojej grupie. "Ten mecz jest dla nas niezwykle ważny, dlatego nie możemy pozwolić sobie na potknięcie. Uchodzimy za faworyta, ale okazujemy szacunek dla aktualnego mistrza Turcji".
Szkoleniowiec odniósł się także do braku powołania dla takich piłkarzy jak: César, Topal czy Fernandes. Według trenera Ci piłkarze, wciąż nie czują się "na siłach" by móc zagrać w najbliższym spotkaniu. Odnośnie wspomnianych pomocników przypomniał, że obaj trenowali tylko dwa dni z grupą, co sprawia, że na swoją szansę muszą zaczekać. Wspomniał także o powrocie Maty, który odpoczywał w meczu z Villarrealem. Trener nie chce ryzykować poważniejszego urazu piłkarza, ale jak zauważa w ciągu ostatnich trzech dni Mata pokazał, że jest w stanie pomóc drużynie.
Emery nie chciał wchodzić w spór o system gry, jaki zastosuje. W jego opinii styl gry jaki panuje w zespole, "jest dobrze zdefiniowany". "Są systemy, których nigdy się nie zmienia, mają one swój specyficzny styl i pomysł na grę"- powiedział.
KOMENTARZE
boli mnie to że jest trenerem Valencii, robi ciągłe rotacje i stawia na swoich pupilków, no ale trudno może za rok.
A tak na poważnie to od meczu Valencii niewiele zależy, tylko od meczu Rangersów z MU
prezent? MU nie stać na taki prezent bo później przegrana z nami mogłaby ich wyeliminować. Aż tak SAF chyba nie kocha Rangersów by ich kosztem odpaść z grupy. Jeśli wygrają lub zremisują to wystarczy im remis z nami na 1 miejsce. Myślę, że nie mamy się co martwić o zaangażowanie MU, myślę, że wywiozą ze Szkocji choć remis. Najważniejsze jest nasze zwycięstwo by było się czym ekscytować na OT. Teoretycznie przy zwycięstwie MU starcza nam nawet remis, ale jakoś nie wyobrażam sobie byśmy mieli nie wygrać (choć skromnie) z pogrążoną w kryzysie Bursą - mimo że Turcy ostatnio się przełamali i wygrali na wyjeździe 2:0.
« Wsteczskomentuj