sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Wypowiedź opiekuna VCF

Mimo że cel został już osiągnięty, nikt nie zamierza jutrzejszego wieczoru odpuszczać. Baskijski szkoleniowiec na ostatniej przedmeczowej konferencji prasowej sezonu 2009/10 powiedział otwarcie, że celem drużyny jest stworzenie wspaniałego widowiska i oczywiście zwycięstwo.

„Chcemy wygrać przez szacunek do wszystkich. Po pierwsze, musimy mieć szacunek do samych siebie, do tego, co już osiągnęliśmy, trzeba podejść do tego meczu tak samo jak do ostatnich spotkań, w których walczyliśmy o prawo do gry w Champions League. Musimy zagrać bardzo ambitnie i pokazać chęć gry i walki do samego końca. Należy zachować również szacunek do drużyny rywala, dla którego ten mecz ma ogromne znaczenie. W końcu, przez szacunek do naszych kibiców, na których drużyna zawsze mogła liczyć. Powinniśmy zaprezentować się z najlepszej strony, pokazać piękny futbol oraz rozegrać bardzo dobry, miejmy nadzieję zwycięski mecz. Szacunek jest tym, czego potrzebujemy od samego początku tego spotkania” – oznajmił szkoleniowiec Los Ches.

Emery pragnie zakończyć ligę wygraną i świętować wraz z kibicami ostatni w sezonie 2009/10 triumf: „Wszyscy chcielibyśmy cieszyć się z zakończenia ligowych rozgrywek razem z naszymi kibicami. Postaramy się zagrać jak najlepiej, stworzyć ciekawe widowisko tak, aby fani byli zadowoleni ze swojej drużyny”.

Odnośnie minionego tygodnia, w którym Valencianistas brali udział w różnego rodzaju przedsięwzięciach społecznych, a który to być może wprowadził zbytnie rozluźnienie w szeregach Nietoperzy, 39-latek mówi: „Przeprowadziliśmy cztery pełne sesje treningowe. Po osiągnięciu najważniejszego celu drużyna z pewnością nie daje z siebie maksimum na treningach i nie jest już tak mocno skoncentrowana na pracy, ale zapewniam, że w najbliższym meczu piłkarze zaprezentują swój normalny poziom i podejdą do niego odpowiednio zmobilizowani. Żeby odnosić zwycięstwa trzeba ciężko pracować i to nie ulega wątpliwości. W tym tygodniu mieliśmy uroczystą kolację, uczestniczyliśmy w kilku innych wydarzeniach, ale to nie oznacza, że nie podejdziemy do tej partii z zamiarem zwycięstwa”.

Jeśli chodzi zaś o powołania, Unai Emery odpowiada: „Myślimy nad tym, by skorzystać z graczy, którzy na ten moment wyglądają po prostu lepiej pod względem fizycznym, jak i mentalnym. U niektórych nie widać już tak wielkiej koncentracji, zaangażowania, więc jest możliwe, że skorzystamy z kilku piłkarzy, którzy w tym sezonie zagrali w mniejszej liczbie pojedynków. Nie znaczy to, że tamci zawodnicy nie chcą wygrać, lecz być może inni są lepiej przygotowani do jutrzejszej konfrontacji i jeszcze bardziej zależy im na wygranej. Chciałbym, aby wszyscy byli maksymalnie skoncentrowani, dlatego na tej podstawie wybiorę odpowiednią osiemnastkę, a potem jedenastkę”.

Kategoria: Wywiady | Superdeporte skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. Krzysiek15.05.2010; 19:20
KrzysiekCóż...Emery zawsze dużo gadał, a mniej robił. Ten mecz po prostu trzeba wygrać dla Barajy. Przeciwnik nie jest zbyt wymagający i nie ma się czego obawiać. Musimy po prostu wyjść na ten mecz w pełni skoncentrowani i zrobić swoje. Mimo, że osiągnęliśmy to co chcieliśmy, nie można bagatelizować żadnego meczu, to nie świadczyłoby dobrze o nas.
2. velk15.05.2010; 19:37
Literówka :D sezon 2010/2011 dopiero się rozpocznie a kończy się 2009/2010. Obyś Zibi nie wykrakał ;)