Raport medyczny - aktualizacja
06.04.2010; 12:11
Wkrótce powrót Navarro i Albeldy
Do meczu z Atlético pozostały dwa dni, jednak przez ten czas Unai Emery będzie miał nie lada orzech do zgryzienia. Chodzi o wystawienie w składzie dwóch piłkarzy, stanowiących trzon defensywy w tym sezonie. Problem w tym, że obaj dopiero co wyleczyli kontuzje.
Niewątpliwie powrót obu graczy jest dla szkoleniowca Nietoperzy świetną informacją. Jeżeli dzisiejsze badania lekarskie nie wykażą ryzyka odnowienia się urazu, na murawę w podstawowej "11" powinien wybiec David Navarro. Trochę inna sytuacja jest z Albeldą, który dopiero od piątku rozpoczął treningi z resztą drużyny. Prawdopodobnie defensywny pomocnik wbiegnie na boisko na nie więcej niż 20 ostatnich minut "małego finału" Ligi Europejskiej. Obaj gracze są na ostatnim etapie rekonwalescencji, których finałem jest powolne wchodzenie w tryb meczowy.
David Albelda nabawił się kontuzji w wyjazdowym meczu przeciwko Barcelonie, kiedy to Valencia przegrała z Leo Messim 0:3. Od tamtego czasu, to jest 14 marca, Hiszpan nie miał kontaktu z piłką. Wprawdzie lekarze przewidywali powrót Albeldy dopiero po ligowym meczu z Mallorcą, jednak leczenie idzie nadzwyczaj dobrze, przez co możliwy jest wcześniejszy powrót. Wszystko wyjaśni się jednak w ciągu najbliższych dwóch dni.
Obaj zawodnicy zaczęli trenować z niezwykłym zapałem i zaangażowaniem. Było to na tyle niepokojące, że do akcji musiał wejść jeden z fizjoterapeutów, Paco Ayestarán. W obawie przed zbytnim obciążeniem zakazał udziału w treningu na maksymalnych obrotach. Wszystko wskazuje jednak na to, że obaj zawodnicy będą gotowi na czwartkowy mecz, a już na niemal 100% wyjadą z resztą drużyny do Mallorci.
Przed chwilą dziennik Superdeporte podał nową informację. Tym razem sprawa dotyczy Ángela Dealberta, który nabawił się kontuzji w jednym z ostatnich meczów. Przeprowadzone dziś badania wykazały zerwanie mięśnia w prawej nodze o długości 1 cm. Przewiduje się, że defensor wróci do treningów za około 3 tygodnie.
Kategoria: Raporty Medyczne | Superdeporte skomentuj (21)
KOMENTARZE
Popatrzmy tylko na rozklad meczów w La Liga Valenci i jej głównych rywali do 3 miejsca:
Z ewentualnych spotkan w ktorych Valencia moze stracic punkty są mecze wyjazdowe z Mallorcą,Realem i Villarealem i juz w tych meczach przewagę 8 punktow mozna łatwo roztrwonic.Te trzy mecze okreslil bym jako najcięzsze do ugrania chociażby punktu.
Równie trudno bedzie w meczach u siebie z wymagającymi Athleticiem Bilbao i Deportivo a także wyjazdowa potyczka z Espanyolem.
Oprocz tego mecze u siebie z Xerez i Tenerife ktore po prostu trzeba wygrać.
A więc realnie patrząc Sevilla moze nas dogonic w trzech nastepnyc kolejkach.My mamy na rozkladzie Mallorce,Bilbao i Real podaczas gdy oni grac beda z teoretycznie słabszymi Malagą,Valladolid i Gijon.
Co do stanu zdrowia w/w zawodnikow powrot Navarro i dluzsza pauza Dealberta...czyli nic sie nie zmienia.
Albeldę bym wpuścił na parę minut oczywiście w przypadku korzystnego wyniku bądź tak żenującego, że nie byłoby już o co walczyć. Tak żeby trochę się z piłką oswoił na boisku.
Z kolei Dealbert będzie out na 3 tygodnie!
W tej sytuacji nasze szanse z Atletico gwałtownie maleją, bo co to będzie za obrona na Forlana, Aguero, Simao i prawdopodobnie Reyesa? Maduro, Alexis, Arturo, Alba?
Natomiast jeśli Fernandes zagra na środku obrony Carles albo Michel będą musieli zagrać w pomocy obok Barajy. Sytuacja dramatyczna.
W końcu to my musimy zaatakować i coś strzelić, a przy brakach w obronie mocny atak to nasza jedyna droga do awansu.
Pomysl z ustawieniem 4-4-2 ciekawy i z jednej strony dobry bo to my musimy strzelic bramkę ale z drugiej strony jeden DM przy takiej obronie??? Bardzo ryzykowne. Z resztą znając Emery'ego zgramy na pewno tylko Villa z przodu.
Ibrahima i Thiago nie zagrają z oczywistych względów.
A ja sobie ciagle zadaję pytanie jakie są przyczyny tej plagi kontuzji mięśniowych. Piłkarze Atletico mają za sobą, jeśli dobrze pamiętam ok.700 min. więcej w nogach niż VCF. I co? Prawie nic u nich się nie dzieje, a u Floresa też ciągle grają ci sami.
Zamiast Arturo stawiałbym na Joela, który niedawno grał i spisał się dobrze. Co do Vicente, to nie wiem czy on jest w stanie zagrać więcej niż 45 minut, więc ciężko go wystawiać :) Emery, Vicek i sztab medyczny powinni to wiedzieć.
« Wsteczskomentuj